Skocz do zawartości
Nerwica.com

loośne gatki (o depresji)


Chada

Rekomendowane odpowiedzi

Kalebx3, ależ bardzo chętnie, tylko najpierw musiałby mnie jakiś chcieć.

 

a nie chce Cie żaden ?

 

Nie mam informacji na temat chcenia mnie przez kogoś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okropny tytuł tematu. Jest za mało wyrafinowany jak na depresję. Nie ma klasy.

 

 

 

Jesteś przykładem typowego hejtera nie napisze nic na temat przyjdzie napiszę że jest złe,okropne i bez klasy pyta czy jeszcze uraziła autora :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ''smutek'' a depresja to nie tylko smutek.Pisałaś że od 5 lat cierpisz na depresję.Według mnie nie da się znieść prawdziwej depresji bez leków ani wyleczyć.Więc skoro nic nie bierzesz i wytrzymujesz to możliwe że wcale jej nie masz :P Przecież się uczysz. W depresji nie masz szans zapamiętać nawet kilku zdań do tego skoncentrować się też jest ciężko.Aż w końcu się centralnie pogarsza i się przestaje wychodzić tym bardziej do szkoły :? Bo się poprostu nie ma siły i przez depresję nieleczoną się nie da uczyć.

Jest jeszcze dystymia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ''smutek'' a depresja to nie tylko smutek.Pisałaś że od 5 lat cierpisz na depresję.Według mnie nie da się znieść prawdziwej depresji bez leków ani wyleczyć.Więc skoro nic nie bierzesz i wytrzymujesz to możliwe że wcale jej nie masz :P Przecież się uczysz. W depresji nie masz szans zapamiętać nawet kilku zdań do tego skoncentrować się też jest ciężko.Aż w końcu się centralnie pogarsza i się przestaje wychodzić tym bardziej do szkoły :? Bo się poprostu nie ma siły i przez depresję nieleczoną się nie da uczyć.

 

Dobra, miałam nie pisać, ale mnie aż ruszyło. Ile ludzi tyle może być depresji. Niektórzy nie leczą depresji i sobie radzą. Wszystkie zaburzenia afektywne nie zawsze wynikają tylko z fizjologii, tzn. chodzi mi o to, że nie każde zaburzenie nastroju zaleczysz tylko lekami, bo to zaburzenia neuroprzekaźników. Łączą się one z osobowością, temperamentem, łączą się z nerwicą, mogą przechodzić od lewej strony do prawej, od psychozy do neurozy, ludzka psychika jest bardzo rozległa, a Ty próbujesz kogoś zaklasyfikować, że 'nie, nie, Ty nie masz depresji, ja wiem, bo ja mam tylko prawdziwą depresję'. Może masz taki profil osobowości, że nie masz w sobie motywacji do nauki. Każdy prowadzi inne życie i jego depresja będzie zupełnie inna. Jednych będzie niszczył smutek, inni będą w stronę dysforii, a jeszcze inni będą skatatonizowani.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poznałam w tym roku chłopaka, w moim wieku. Też się cieszył, często się uśmiechał ale w taki sposób, który jednak budził we mnie współczucie dla niego. Bo widać było, że mimo wszystko bardzo jest wrażliwy, że jest w nim jakiś smutek, melancholia. Poznałam go w szpitalu psychiatrycznym. Wyszłam ze szpitala, pisałam jeszcze z nim, umawialiśmy się na spotkanie, ale dowiedziałam się, że już się nie zobaczymy. Bo on nie żyje. Popełnił samobójstwo. Więc różnie ludzie przechodzą przez depresję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chada, bo to nie jest tak, że ja mam ją ciągle. Mam przez jakiś czas, potem powolutku wyjdę z tego i uwierzę, że może być dobrze, że kiedyś coś się zmieni, ale wtedy musi stać się coś, co zburzy mój misternie poukładany w głowie świat i znowu jestem w czarnej dupie.

 

Jest coś takiego jak depresja nawracająca nawet jeśli teraz występuje w lekkiej formie to z każdym kolejnym epizodem może być gorzej. Też kiedyś myślałem, że sobie poradzę, snułem coraz bardziej pokręcone plany na ułożenie sobie życia. Jednak życie nie chciało mi się ułożyć. Kilka zbiegów okoliczności i cały misterny plan poszedł w ....., a człowiek tylko sobie pomyślał: chol... to było dobre, jak to się mogło stać :shock: Później: Jestem w dupie :( Później było coś podobnego do próby (kawałki mojej rozwalonej psychiki nie mogły się dogadać co robić :bezradny: ). I jestem na lekach. Jeżeli uważasz, że jest źle ratuj się puki jest tylko źle. Nie wiem jak cię przekonać, więc napiszę coś głupiego: Te piguły są smaczne :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie jeśli ma prawdziwą depresję to sobie nie poradzi bez leków.Nie ma szans.Prędzej czy później będzie musiała brać żeby jakoś funkcjonować poza łóżkiem.Czego oczywiście jej nie życzę.Ale po co się spierać.Nikt z ciężkiej depresji bez leków nie wyjdzie.A jeśli mówi że tak to ma łagodną depresję.Depresja jest chorobą nie bzdurą czy jakimś trochę gorszym nastrojem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już rozmawiamy o prawdziwości depresji to ja z objawów wyłączyłbym obniżenie nastroju czyli coś co zdarza się też zdrowym. Jeżeli z objawów zabierzemy obniżenie nastroju u części osób nie zostanie z objawów nic. Innym może to nie zrobić różnicy bo deprecha ma wiele innych objawów, niektóre moim zdaniem są znacznie gorsze od "doła".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy w ogóle da się odróżnić depresje endogenną od reaktywnej? Zauważyłem u siebie śmieszny mechanizm tłumaczenia sobie dołów: zauważam, że czuje się źle, więc wymyślam sobie powód złego samopoczucia. Takie trochę na siłę żeby wszystko było w porządku. Z drugiej strony skoro znajduje powód to może faktycznie jakiś jest. Jajko czy kura?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy w ogóle da się odróżnić depresje endogenną od reaktywnej? Zauważyłem u siebie śmieszny mechanizm tłumaczenia sobie dołów: zauważam, że czuje się źle, więc wymyślam sobie powód złego samopoczucia. Takie trochę na siłę żeby wszystko było w porządku. Z drugiej strony skoro znajduje powód to może faktycznie jakiś jest. Jajko czy kura?

Nie nie da sie odroznic bo to jedna i ta sama choroba, tak naprawde roznia sie tylko sila natezenia objawow.

Depresja to depresja, zawsze jest to zaburzenie pracy OUN i nie wazne czy to stres, alkohol czy rozwod,

zawsze jest niebezpieczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy w ogóle da się odróżnić depresje endogenną od reaktywnej? Zauważyłem u siebie śmieszny mechanizm tłumaczenia sobie dołów: zauważam, że czuje się źle, więc wymyślam sobie powód złego samopoczucia. Takie trochę na siłę żeby wszystko było w porządku. Z drugiej strony skoro znajduje powód to może faktycznie jakiś jest. Jajko czy kura?

Nie nie da sie odroznic bo to jedna i ta sama choroba, tak naprawde roznia sie tylko sila natezenia objawow.

Depresja to depresja, zawsze jest to zaburzenie pracy OUN i nie wazne czy to stres, alkohol czy rozwod,

zawsze jest niebezpieczna.

 

 

Depresja endogenna jest uwarunkowana biologicznie, genetycznie i ma najczęściej ciężki przebieg (tzw. "wielka depresja"), przy którym konieczna jest hospitalizacja. Depresja egzogenna jest reakcją na stresujące wydarzenie, trudny okres w życiu, zazwyczaj ma łagodniejszy przebieg i rzadziej nawraca. To rozróżnienie jest jednak coraz rzadziej stosowane.

 

Przyczyny depresji reaktywnej:

 

Ten rodzaj depresji występuje często i może się przydarzyć się każdemu - aż 10% dorosłych i nawet 30% młodzieży może doświadczać tego stanu w pewnym momencie swojego życia. Mężczyźni i kobiety są tak samo zagrożeni jej wystąpieniem. Najczęstszą przyczyną depresji reaktywnej jest stres sytuacyjny. Niektóre typowe zdarzenia, które go powodują to:

 

rozbicie związku

utrata pracy

utrata bliskiej osoby

poważna choroba

traumatyczne wydarzenia takie jak katastrofy, przestępstwa, wypadki

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×