Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sny z diabłem w roli głównej


Po prostu maciek

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie ktoś już o tym wspomniał, ale na wszelki wypadek, to zjawisko z diabłem nazywa się paraliżem przysennym, to jest coś na pograniczu jawy i snu, stąd omamy. To całkowicie naturalne i znane od wieków, łącznie z uczuciem duszenia i strasznymi postaciami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie ktoś już o tym wspomniał, ale na wszelki wypadek, to zjawisko z diabłem nazywa się paraliżem przysennym, to jest coś na pograniczu jawy i snu, stąd omamy. To całkowicie naturalne i znane od wieków, łącznie z uczuciem duszenia i strasznymi postaciami.

Może coś w tym byc. Czemu właśnie podczas tego snu - w tym śnie czuje jakby prawie całe moje ciało było sparaliżowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie patrzec dopiero Siddhi udzielił mi jakieś merytorycznej odpowiedzi na zadany przeze Mnie problem. Reszta to było kłótnio-bełkot wierzacych i niewierzacych.

Dzięki Siddhi,

Tu cos o tym jest:

http://strefatajemnic.onet.pl/duchy/paraliz-przysenny-czy-nocna-zmora/68z46'

A sama definicja:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pora%C5%BCenie_przysenne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siddhi, a wiele osób przypisuje to temu, że jakas zmora przyszła ich dusic, serio niektorzy maja takie zabobonne poglądy, albo mysla ze duch zmarłej osoby
Bo to tak przez wieki interpretowano, ludzie, którzy nie znają innego wyjaśnienia, a są wierzący mogą w ten sposób. W szkole na polskim był nawet taki wiersz "Dusiołek", o tym właśnie.

Kiedyś kiedy sam miałem takie stany podczas snu to bałem się niesamowicie. Atmosfera jest mroczna i ciężka, poruszać się nie możesz, czujesz półświadomie, że coś mocno nie gra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Po prostu maciek

Pamiętaj, nie podpisuj żadnych cyrografów.

 

"Lucy! Ja już nie mogę, chyba wolę iść z Bogiem.

Czemu na mnie uparłaś tak się?

- Nie wymiękaj dziecino, jesteś moją ptaszyną

- będę z tobą na dobre i złe"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda gadac w ogóle.

Jak modlitwa Ci pomaga to się módl, o co nas pytasz, skoro wiesz lepiej :evil::roll:

 

Lucy tu juz nawet modlitwa nie pomoze :D

Pomódlmy się wszyscy za tę złą kobietę, nawiedzającą po prostu Maćka w sennych koszmarach, by zeszła ze złej drogi i nerwicowców światu nie przysparzała.

No i ten świetlisty jednorożec zrobiłby robotę :roll: Wiem, bo sprawdzałam.

Ament.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

włażę ja na forum a tu znowu o diabłach :twisted: Po prostu Maciek - gratuluję, temat się udał 8)

poniewaz diabły maja okrutną moc w sobie i nawiedziły foruma i siedzą w temacie, hehe jak dwa demony kobiece w Rękopisie znalezionym w Saragossie , tylko one po prawdzie nie były demonami a intryga była szyta grubymi nićmi, moze ktos na ciebie pułapke załozył żeby Ci cos pokazać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomódlmy się wszyscy za tę złą kobietę, nawiedzającą po prostu Maćka w sennych koszmarach, by zeszła ze złej drogi i nerwicowców światu nie przysparzała.

No i ten świetlisty jednorożec zrobiłby robotę :roll: Wiem, bo sprawdzałam.

Ament.

Bo to zła kobieta była, oprócz tego że ich było kilka... :roll:

włażę ja na forum a tu znowu o diabłach :twisted: Po prostu Maciek - gratuluję, temat się udał 8)

Zaiste temat udał się dlatego, iż każdy walczy z jakimiś swoimi demonami. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda gadac w ogóle.

Jak modlitwa Ci pomaga to się módl, o co nas pytasz, skoro wiesz lepiej :evil::roll:

A dlaczego ma nie pytać? Po to w końcu jesteśmy.... Modlitwa z tego co wiem nikomu nie zaszkodziła...

Ja tam bardzo rzadko miewam sny a jak są to raczej bardzo przyjemne...

Moja była żona /tak już mogę o niej napisać/ miewała dziwne sny, czasami wyła, miała jakieś koszmary, gdy ją budziłem nigdy nie potrafiła powiedzieć dokładnie co to było ale raczej nieprzyjemne te sny były. Dziś wiem, dlaczego /może się mylę/ ale często brała Mirtazapinę 30mg na sen. Czy pomagała trudno mi stwierdzić. Brała sama bo ma dostęp do takich leków...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×