Skocz do zawartości
Nerwica.com

LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)


turkawka

Czy lamotrygina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

96 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy lamotrygina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      71
    • Nie
      22
    • Zaszkodziła
      12


Rekomendowane odpowiedzi

zaczarowana, odstawić z marszu lamotryginę można, tylko nie zawsze zakończy się to bez konsekwencji. U mnie próba zmniejszenia dawki zakończyła się chroniczną pustką, wielkim dołem. Zacząłem teraz doceniać ten lek w większym stopniu niż dotychczas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marian_Paździoch, No tak to jest efekt naturalny, taki jak przy każdych innych lekach ale pod warunkiem, że działała ona na nas korzystnie na jednostkę chorobą na którą ją stosowaliśmy. Wtedy naturalnie potencjalne korzyści z stosowania leku się eliminują wraz z eliminacją leku z organizmu. Tak w przypadku chorych na epilepsję, mogą pojawić się napady padaczki, tak i u chorych na zaburzenia psychiczne eliminuje się wtedy korzyść z stabilizowania nastroju ale nic więcej się nie stanie. Zdrowy somatycznie nie dostanie padaczki ani nie dostanie innych zaburzeń somatycznych tylko dlatego, że zrezygnował z leku normotymicznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanko - w sobotę weszłam na dawkę 100mg. Dziś mnie zemdliło i wymiotowałam. Czy jest możliwe, że dopiero teraz ma skutki uboczne? Na początku brania nie miałam nic. Zakładam również, że to może być objaw nerwicy, bo trochę zmian było w weekend i bałam się poniedziałku. Z tym, że ja nigdy nie wymiotowałam z nerwów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lamo swoje stężenie maksymalne osiąga po 2,5h także czysto teoretycznie objawy powinny wystąpić szybciej, ale przy lekach to ja bym takiej ewentualności nie wykluczała tak jednoznacznie. Nie mniej jednak jeśli to był jednorazowy wybryk, to równie dobrze może być zupełnie inna przyczyna. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaczarowana, dziękuje Ci bardzo za odpowiedź. Wczoraj minęły 2 tygodnie na Lamitrinie, ale dopiero od dwóch na dawce 100. Ja to dostałam jako wspimagacz do esci. Cóż, ja też mysle, że przuczyna inna, a mianowicie - nakręciłam się... Tak czy inaczej, dzięki :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, wiesz co no ok się czuje ale ten depak mi nie lezy jest drogi a ja płacę 100% a lamo zdajsie ma te same własciwości,że stabilizuje i wycisza i jeszcze jest sporo tańszy nawet przy 100 % będe jeszcze kombinować u innego lekarza ze niby schizofrenie mam. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

khaleesi, lamo jest refundowana tylko w epilepsji i ChAD. Już lepiej Ci ten ChAD udawać, bo przynajmniej nie naszprycują Cię górą neuroleptyków i nie wpadniesz w stan człowieka-zombie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny, w jednobiegunowej depresji stosowanie lamo nie ma jakiegoś większego sensu. Jeżeli na ustawionych antydepresantach Twój nastrój ślizga się z góry na dół, raz jest lepiej, a raz wpadasz w dołek - wtedy włączenie stabilizatora do leczenia ma jakąś podstawę. Lamotrygina początkowo zamiast poprawiać nastrój, może go obniżyć. Pisał już o tym zdaje się barsinister i kilka innych osób. Ja to również potwierdzam, początkowo lek pacyfikuje nastrój, ale potem go wyrównuje. Ciężko powiedzieć, mnie ten lek po 2-3 miesiącach sprowadził do pionu i dopiero zacząłem zauważać, jakie głupoty wyczyniałem w hipomanii. Teraz skutecznie chroni mnie przed dołkami, czego doświadczyłem, próbując zmniejszać dawkę.

Pozytywnego działania na dystymię bym się nie spodziewał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, zrezygnowałeś z lamo na rzecz paroksetyny? U mnie 20mg paro jako dodatek sprawdza się świetnie, ale niestety będę musiał zwiększyć kwetiapinę ze względu na rozdrażnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marian_Paździoch, wstępnie tak, celem podniesienia motywacji, energii, a przy okazji jej działania przeciwlękowego. Ale na małej dawce 10mg, więc mam nadzieję, że żadnego rozdrażnienia itp nie będzie.

 

-- 10 kwi 2014, 06:32 --

 

chociaż w sumie to nie wiem czy to dobry pomysł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na ustawionych antydepresantach Twój nastrój ślizga się z góry na dół, raz jest lepiej, a raz wpadasz w dołek - wtedy włączenie stabilizatora do leczenia ma jakąś podstawę.

 

Tak sobie czytam Wasze wpisy o lamo i ciągle nasuwa mi się jedna myśl. Na co ja to miałam przepisane w ogóle w takim razie :pirate: W końcu 15zł za opakowanie w końcu na ulicy piechotą nie chodzi, mogłam je spożytkować, w dużo przyjemniejszym celu :mrgreen:

 

 

Ktoś się orientuje może jaki jest konkretnie mechanizm działania tego leku w zaburzeniach nastroju :?: Czyli dlaczego w ogóle te leki normują nastrój? Na co wpływają, czy może ma z związek z hamowaniem uwalniania glutaminianu......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×