Dlaczego trafiam na samych zboczonych facetów ?

psyche., a kolezanki moze miec?

Candy14, koleżanki z daleka

18, 20 , 30 , 40 ,50 ja wszystkie was dziewczynki całować chcę ,lecz przyznam się o jednej tylko śnię . Tej wyśnionej wymarzonej dam serce me .

psyche. akurat o "przyjaciółce" mojego męża w innym temacie pisałam... też sobie nie wyobrażałam że tak może być, ale cóż, nie miejsce tutaj na smutki, w każdym razie, zgadzam się, jak jest para to nie ma przyjaciół odmiennej płci :)

ania_taka, sorki, że to napiszę, ale jak przeczytałam Twoją historię miałam ochotę skopać Twojego męża

hehe psyche. nie masz za co przepraszać, ja teraz czasami mam na to ochotę :) święte słowa, że zapomnieć się nie da. Najgorsze to uczucie, że jakbym go zostawiła, to poczułabym się wolna, to nerwica by trochę odpuściła.... ale może to tylko tak się teraz wydaje. Psyche. cieszę się że przeczytałaś, to że napisałam tutaj wszystko na prawdę mi pomogło, że podzieliłam się tym wszystkim, co długo w sobie dusiłam ...

ale jak przeczytałam Twoją historię miałam ochotę skopać Twojego męża

a gdzie to bo ja nie czytalam?

Candy14, koleżanki z daleka

Ja wychodze z zalozenia , ze facet szanuje mnie na tyle ze umie miec normalne, kolezenskie relacje z kobietami i nie trzymam na smyczy. Jak sie zawiode to on straci wiecej niz ja... on super babke a ja faceta niegodnego mojego zaufania wiec niewiele

a gdzie to bo ja nie czytalam?

 

Problemy w związkach i rodzinie ----> Co powinnam zrobić

 

co prawda to było po prostu tak że poczułam się dowartościowana, najważniejsza jest dla mnie córka, więc wszystko pozostanie po staremu :) źle nie jest, tylko zaufanie już nie takie samo

 

-- 05 lip 2013, 18:55 --

 

kurcze, nie umiem cytować

ania_taka, juz doczytalam. No coz... jak facet bedzie chcial to przeleci laske dopiero co poznana...nie musi to byc przyjaciolka czy kolezanka. Alkoholik nie przestanie pic jak zabierze sie mu butelke sprzed oczu ale wtedy kiedy zrozumie , ze to niszczy jego i rodzine. Dlatego nie mam nic przeciwko kolezankom mojego faceta . Ma podobno jedna przyjaciolke ale nie widzieli sie od lat a ona odzywa sie do niego tylko wtedy kiedy cos potrzebuje no ale niech bedzie ze przyjaciolka. Nie moim zadaniem jest zabraniac mu kontaktow z kobietami ...moim zadaniem jest byc taka kobieta zeby na inne nawet nie spojrzal

Łooo matko ile odpowiedzi o.o

TAO

OKI Twój wybór.

:)

Monar

witaj w klubie trafiania na beznadziejnych facetów. PIONA.

mamy albo na czole napisane "mów do mnie świńskie rzeczy, a Cię pokocham" (to raczej odpada, bo rozmawiałaś z nimi w necie, chyba, że dawałaś fotki)

albo jesteśmy jedynymi dziewczynami, które wykazały zainteresowanie (rozmowa) jego osobą, albo po prostu mamy pojebane wypowiedzi, które brzmią wieloznacznie i 'pobudzają' faceta. no albo są nie wyżyci, i w sumie na to bym najbardziej obstawiała.

Każda z tych wersji może być prawidłowa. W sumie.. kto tam wie,co tacy mają na myśli O.o

Tomcio Nerwica

Oczywiście , ja wyczuwam tą chęć u wszystkich kobiet ... twoi koledzy chyba też , ale ja jestem inny

Heh,ciekawe. Kurde,gdybym ja miała taką zdolność wyczuwania zboków Byłoby cudownie XD

psyche.

Też trafiałam na samych zboków. Niby chcieli sobie pogadać, szukali związku a potem pytania poniżej pasa. Masakra. Można nabawić się urazu do facetów.

Tak ale najgorsze jest to,że moi nawet nie koniecznie szukali związku,bo połowa z nich miała już partnerki. o.o A co do urazu to racja, ja już tylko czekam podczas jakiejkolwiek rozmowy z facetem na zboczone teksty o.o

Vian

A ja się tak z głupia frant zapytam - co to wg Was znaczy "zboczony"? Bo może Wy trafiacie na całkiem normalnych facetów, tylko zwyczajnie jesteście jakieś bardzo zachowawcze w sferze seksu.

Dla mnie zboczony to ktoś taki,kto gada o seksie :

- mimo iż ma partnerkę

- na pierwszej rozmowie

To starczy.

A fakt,jestem zachowawcza,tu masz rację :) Gdzieś zresztą nawet o tym pisałam..

Zależy od rozmowy, tak czy siak nie widzę w tym niczego zboczonego, raczej facet po prostu nie robi z seksu tabu. Ja ostatnio na uczelnianym korytarzu gadałam o seksie - tak teoretycznie i całkiem poważnie - z dziewczyną, którą znałam z minutę, zwyczajnie dla nas to temat jak każdy inny.

 

Mówiąc szczerze ja osobiście nie przepadam za szczególnym owijaniem seksu w 10 bibułek i podchody zanim się zapyta o preferencje seksualne czy coś. Potem się zakłada tematy na forum "a moja dziewczyna uważa, że oral jest obrzydliwy, jak ją przekonać". Było zapytać, co o tym myśli, zanim została dziewczyną....

Niby masz rację,ba na pewno masz rację ! Sama nie uważam,że omijać te tematy i robić z nich tabu.

Ale z drugiej strony ile można o tym gadać i to z każdym ? Seks to normalny temat,jak każdy inny owszem i też jak każdy inny może człowieka znudzić.

To tak,jakby każdy spotkany przez Ciebie facet nawijał w kółko o samochodach. Nie ważne,gdzie byś go poznała: na siłowni,w parku, na forum o tematyce UFO- i tak by nawijał o tych cholernych samochodach i każdy temat by do nich sprowadzał.

Edit:

Hm... niefajnie trochę, że usunęłaś post, na który odpowiedziałam, bo trochę jakbym do siebie gadała, ale cóż....

Ja nic nie usuwałam o.o Dopiero teraz odczytałam Twój post o.o Ale coś z tym forum czasem się psuje. Ja np. na google chrome nie mogę tutaj wchodzić,a przez operę mi się bardzo długo ładuje o.o

No ale co - na ulicy ktoś Was zaczepia i pyta się czy jesteście mokre albo tam proponuje, że z Was zrobi suki? Unikajcie po prostu miejsc, gdzie mogą Was tak zaczepiać, zamiast do pubu czy nocnego klubu wybierzcie restaurację, uważajcie gdzie i jakie zdjęcia wstawiacie w necie itd. Takie pytania i zaczepki to żaden nowy wynalazek tylko faceci tak zaczepiali babki jeszcze na drzewach. ;-)

Nie chodzę do takich miejsc. Zwykle dotyczy to osób przez internet,z którymi piszę. To jest na zasadzie,że np. wchodzę na stronę związaną z moimi zainteresowaniami,zakładam profil,liczę na poznanie ciekawych ludzi itp. a tu mi jakieś zboki piszą o.o

buka

Dlaczego trafiacie na takich facetów?Proste,bo ich wybieracie.Pewni siebie,atrakcyjni,wyszczekani...podczas gdy ci wartościowi nie rzucają się w oczy i na pierwsze wrażenie nie wydaja się interesujący

Jeśli chodzi o ludzi z reala to właśnie tu się mylisz o.o Nikt z tych tzw. atrakcyjnych (wiem,to pojęcie względne ale teraz postaram się spojrzeć obiektywnie na to) do mnie nie zagaduje. Zazwyczaj są to faceci z kompleksami (potem okazuje się,że mają kompleksy),z niewielkimi potrzebami, którzy zamiast przeżyć jakoś to życie wolą egzystować niczym 80% szarej masy (praca,rodzinka i nic więcej do szczęścia nie jest im potrzebne),przechodzą szybko do rzeczy,bo już najlepiej przy pierwszym kontakcie chcieliby,żeby poznana dziewczyna była ich żoną.

carlosbueno

Schwarzi, masz pecha nie trafiłaś na mnie ja jestem wyjątkowo niezboczony, no ale samo zainteresowanie tobą o 14 lat młodszą można uznać za zboczenie.

Już teraz nie bardzo, jestem pełnoletnia : DDD

Vian

Przeczytałam "Samookaleczenie metodą BDSM" i bardzo mocno się zdziwiłam...

TAO

carlosbueno, mam przyjaciela, któremu dosłownie podłożyła się dziewczyna.

Coś mu nie pasowało i zapytał ojej wiek. powiedziała ze ma 21 lat. on miał wówczas 45. No ze spokojem i czystym sumieniem zajął się nią zgodnie z jej życzeniem. Ale dalej coś mu nie pasowało. Po pierwszym ... no pierwszej sesji przyznała że jest niecomłodsza,i ma 18 lat.

Następna sesja, a jemu czacha dymi... intuicja nie daje spokoju. Dusi znowu...a ona mówi "16".

Facet za telefon, dzwoni do znajomego prokuratora w środku nocy przerażony i pyta: "Stary k... 16 mnie podeszła. To można z takimi w tym wieku? Nic mi w razie co nie grozi?"

Kolega prawnik odpowiada: " Nie kolego, nie tylko nie można, ale jak masz okazję to TRZEBA!!! TRZEBA!!! Powodzenia".

Historia jak najbardziej autentyczna. Czy on jest zbokiem czy ona?

W tym przypadku to chyba ona ; p

Swoją drogą nie rozumiem małolat,które idą do łożka ze starszymi mężczyznami,a potem to zgłaszają na policję jako pedofilię O.o

Jaki to ma sens i jakim debilem trzeba być,żeby coś takiego zrobić ? o.o

ania_taka

nie przeczytałam wszystkim postów, ale muszę przyznać że według opinii autorki to ja też chyba jestem trochę nie teges ja lubię sobie poflirtować, pogadać o tych sprawach, choć nie bezpośrednio, bardziej takie zakamuflowane teksty, podteksty

Autorko, może w takim razie szukaj kobiet do rozmów, skoro na takich gości trafiasz i Ci to przeszkadza.

Zakamuflowane są ok. Ale nie takie bezpośrednie o.o

Znaczy,ja świadomie nie szukam mężczyzn,sami do mnie piszą o.o

Candy14, koleżanki jak najbardziej, związek nie oznacza że nie można kontaktować się z odmienną płcią. Ale przyjaźń to dla mnie po prostu za duże słowo. Jakoś to nie jest fair gdy facet w związku spotyka się sam na sam z przyjaciółką w barze, czy w domu na kawie. Może przez przejścia tak mówię, ale tak uważam :)

ania_taka, zgadzam się. A Twój mąż z tym całowaniem jakies pindy na Twoim oczach to naprawdę w trąbe powinien dostać.

A Twój mąż z tym całowaniem jakies pindy na Twoim oczach to naprawdę w trąbe powinien dostać.

Kurde nie doczytalam tego

ania_taka, ja sie nie przyjaznie z facetami bo dla mnie przyjaciel to bardzo duze slowo. Posiadam kumpli i dobrze mi z tym. Przyjaciolki tez nie mam. Jedyna ktora mialam juz nie zyje

carlosbueno

 

Cytuj:

Schwarzi, masz pecha nie trafiłaś na mnie ja jestem wyjątkowo niezboczony, no ale samo zainteresowanie tobą o 14 lat młodszą można uznać za zboczenie.

 

 

Już teraz nie bardzo, jestem pełnoletnia : DDD

wiem że może to nie zboczenie i jest legalne, ale społeczne postrzeganie faceta 33 letniego który ugania się za 19- tkami nie jest najlepsze i dowodzi niedojrzałości tegoż faceta( ja tak nie twierdzę ale większość tak)

Dla mnie zboczony to ktoś taki,kto gada o seksie :

- mimo iż ma partnerkę

To nic dziwnego że wg. Ciebie wszyscy faceci są zboczeni.

No i podpowiem Ci że wszystkie kobiety też.

Schwarzi, masz gdzieś zapisane któreś z tych rozmów?

ania_taka, zgadzam się. A Twój mąż z tym całowaniem jakies pindy na Twoim oczach to naprawdę w trąbe powinien dostać.

nom... też tak uważam, ja wtedy głupia gdy ta pinda z nim się cmoknęła i do mnie czy się nie gniewam, że to tylko przyjaźń, to oczywiście powiedziałam że nie, nie gniewam się, że wiem że tylko przyjaźń.... kurde, na prawde idiotka ze mnie była, eh....

-- 05 lip 2013, 19:37 --

Dla mnie zboczony to ktoś taki,kto gada o seksie :

- mimo iż ma partnerkę

To nic dziwnego że wg. Ciebie wszyscy faceci są zboczeni.

No i podpowiem Ci że wszystkie kobiety też.

no według tego opisu to ja też jestem

ania_taka, ale jaka przyjażń no proszę Cię? On jest jakis głupi czy tylko udaje? Tą pizdusie za kudły a jemu jajca skopać i nie ma zmiłuj się.

ania_taka, ja sie nie przyjaznie z facetami bo dla mnie przyjaciel to bardzo duze slowo. Posiadam kumpli i dobrze mi z tym. Przyjaciolki tez nie mam. Jedyna ktora mialam juz nie zyje

to takie samo podejście mamy do słowa PRZYJAŹŃ :)

-- 05 lip 2013, 19:40 --

ania_taka, ale jaka przyjażń no proszę Cię? On jest jakis głupi czy tylko udaje? Tą pizdusie za kudły a jemu jajca skopać i nie ma zmiłuj się.

no tylko że to było już ze 3 lata temu, a ja jak desperatka wszystko przeczekałam... teraz skoro zdecydowałam się zostać... nie powinnam wypomnać

ania_taka, ale jaka przyjażń no proszę Cię? On jest jakis głupi czy tylko udaje? Tą pizdusie za kudły a jemu jajca skopać i nie ma zmiłuj się.

davin, pardon poniosło mnie

też tak uważam, ja wtedy głupia gdy ta pinda z nim się cmoknęła i do mnie czy się nie gniewam, że to tylko przyjaźń,

to cmoknela czy pocalowala? Ja tez sie cmokam z kumplami jak sie witamy

ech , a przez chwilę ,to był taki ciekawy wątek Teraz o cmokaniu i kopaniu poniżej pasa .

ania_taka, ale jaka przyjażń no proszę Cię? On jest jakis głupi czy tylko udaje? Tą pizdusie za kudły a jemu jajca skopać i nie ma zmiłuj się.

no tak, tak, wiem, sama się teraz sobie dziwię, to był buziak w usta, nie pocałunek co prawda, ale tak czy inaczej nie powinno to mieć miejsca w małżeństwie....

-- 05 lip 2013, 19:54 --

też tak uważam, ja wtedy głupia gdy ta pinda z nim się cmoknęła i do mnie czy się nie gniewam, że to tylko przyjaźń,

to cmoknela czy pocalowala? Ja tez sie cmokam z kumplami jak sie witamy

to było cmoknięcie w usta - dla mnie nie fair

-- 05 lip 2013, 19:56 --

no i to nie było żadne przywitanie ani nic, siedzieliśmy w dyskotece, a oni gadali że tacy są dobrzy przyjaciele, i nei pamiętam które z nich : to daj buziaczka , no i sobie dali, pomijam fakt że na dyskotece oczywiście z nią tylko się bawił, że ustawił sobie dzwonek MIliony Monet jak ona dzwoniła, że mnei wtedy nie kochał i był ze mną tylko ze względu na córkę...

carlosbueno

wiem że może to nie zboczenie i jest legalne, ale społeczne postrzeganie faceta 33 letniego który ugania się za 19- tkami nie jest najlepsze i dowodzi niedojrzałości tegoż faceta( ja tak nie twierdzę ale większość tak)

Akurat to,jak myśli o mnie społeczeństwo najmniej mnie interesuje : D

Dla ludzi wszystko jest nienormalne. Kiedyś jedna babka przyszła do mojej siostry na skargę,że boi się o swoją córkę,bo ubieram się na czarno i mogę ją zamordować O.O Taki stereotyp satanisty.

Mushroom

To nic dziwnego że wg. Ciebie wszyscy faceci są zboczeni.

No i podpowiem Ci że wszystkie kobiety też.

 

Schwarzi, masz gdzieś zapisane któreś z tych rozmów?

Ehh.. chodziło mi o to,że pisze do mnie seksualne propozycje. Znowu źl się wyraziłam o.o

No bo co innego,jak zajęty facet napisze "oglądałem dzisiaj porno",a co innego "przyłączysz się do trójkąta?".

Schwarzi, A ty nie myślisz o leczeniu?

Moim zdaniem to powinnaś się jednak zdecydować na jakiś krok w tym kierunku.