leki - nerwica natręctw

Witajcie , możecie się podzielić swoimi doświadczeniami odnośnie skuteczności i nieskuteczności konkretnych leków przy nerwicy natręctw? Proszę o wpisywanie nazw i tego czy dany lek Wam pomógł.

W wątku odnośnie konkretnych leków wypowiadają się ludzie z różnymi zaburzeniami i ciężko znaleźć przypadki nerwicy natręctw, stąd pomysł na ten wątek.

Ja zażywałam Anafranil i okazał się dość skuteczny.

Najlepsze na NN- klomipramina (Anafranil) 2x75mg, paroksetyna, niektore neuroleptyki.

mi pomogl solian 200 mg

A jeśli chodzi o dawki to jak myślicie? Przy natrętnych myślach chyba zazwyczaj pomagają dopiero duże dawki, nawet jeśli się ma słabo nasiloną chorobę? Jak było u Was?

Lukrecja- Tobie pomogła dawka Solianu chyba dość niewielka?

Anafranil..ja brałam 75 i pomogl mi wyjsc na prosta..10 lat remisji :)

Czyli nie miałaś nawrotu choroby ? Jeśli tyle nie miałaś to myślę, że już nie wystąpi:) Czujesz się w pełni wyleczona?

okularnica, w całym swoim zyciu miałam 4 powazne nasilenia zok. Najdluzsza remisja trwała 10 lat, najkrotsza 2 lata. Leki nie wylecza z nerwicy natrectw, pomoga 'przezyc' objawy...aby wyleczyc zok polecana jest psychoterapia. Aktualnie od 9 miesiecy mam nawrot.

Tak mi pomoglo 200mg solianu ale nie jestem wyleczona do konca. Ja mialam bardzo silne natrectwa. Nie wychodzilam w ogole z lozka. A nawet w lozku nie bylo bezpiecznie. Teraz jest lepiej ale niektore rzeczy zostaly. Najwazniejsze ze nie mam tych przekletych mysli

okularnica, w całym swoim zyciu miałam 4 powazne nasilenia zok. Najdluzsza remisja trwała 10 lat, najkrotsza 2 lata. Leki nie wylecza z nerwicy natrectw, pomoga 'przezyc' objawy...aby wyleczyc zok polecana jest psychoterapia. Aktualnie od 9 miesiecy mam nawrot.

Od kiedy chodzisz na psychoterapię?

Lukrecja rozumiem Cię, te myśli są najgorsze. Dobrze, że się ich pozbyłaś:)

Ja też miałam 10 lat spokoju i po tym okresie nawrót.

okularnica, chodze 2 lata na psychodynamiczna. To jest tez tak, ze w trakcie terapii moga sie nasilic objawy..wcale nie jest latwo na terapii..porusza sie bolesne tematy, konfrontuje sie z nimi..to moze 'przerwac tamę' if you know what I mean

A ile już lat w sumie cierpisz na zok? Chyba bardzo długo?

odkad pamietam mam zok..jednak jakos z tym zyje..najgorsze sa nasilenia choroby...zazwyczaj trwa to kolo roku..a potem kilka lat spokoju.

U mnie gdyby nie solian to pewnie bym sie zabila. Zreszta mialam probe samobojcza. Mialam bardzo ciezka postac natrectw wraz z kompulsjami. Rece mialam pozdzierane do krwi. Sikalam do lozka bo balam sie wstac do lazienki. 5 razy ladowalam w szpitalu. Za ktoryms razem postawili mi diagnoze schizofrenii bo te mysli natretne staly sie nie moje. To byl horror. Teraz jest ok.

-- 29 mar 2013, 17:01 --

Rozumiem Cię doskonale

Ja również miałam bardzo silne zok i wiem, że w tamtym stanie nic innego oprócz leku nie było w stanie mi pomóc. Ja wzięłam wtedy Anafranil, a mój stan był naprawdę też bardzo ciężki. Dobrze, że jest coś, co nam pomaga:) Będzie dobrze.