Skocz do zawartości
Nerwica.com

depresja - mocny nawrot w zimie ;'(((


nobodyme

Rekomendowane odpowiedzi

pisze znowu znowu to samo a jest jeszcze gorzej jak kiedys chce ryczec

mam juz dosc tego wszytskiego nie wiem czy to mi sie poprawi pocielam znowu cala reke ale nie chcialam przesadzic zeby ktos nie zauwazyl

mam tyle problemow ze chciala bym sie zabic ale ani zabic sie nie moge ani zyc juz nie moge nie wiem co mam robic czuje ze mnie nie ma , potrafie polozyc sie i patrzyc w sufit godzine o niczym nie myslac

zabic sie nie moge bo nie moge robic problemow innym a zyc tez nie moge bo sama mam dosc swoich problemow i psychoz

paskudnie wygladam figore mam beznadziejna niby normalna a tyle celulitu gorzej jak opasla swinia i to ze cwicze nic nie pomaga nie mam juz sily wszytsko mi sie znowu wali

szkoly pewnie nie zdam chociaz to ostatnia klasa bo jeden nauczyciel sie na mnie zneca

i wgl mam juz wszystko wy%^bane, ludzie s atacy falszywi ciagle sie o tym przekonuje i nie moge zyc z ta swiadomoscia

a kiedys wierzylam ze mam tylu przyjaciol a naprawde wszyscy sa falszywi nikt nie jest 100% nawet sama siebie sie brzydze swojego zachowania jak czasami wychodzi nie tak jak bym chciala i jestem taka jak wszyscy

nie chce w tym syfie uczestniczyc

nie moge wogole sluchac jak moi znajomi cpaja pija pala pierdola sie

moze jestem taka dziwna przez to ze tego nie robie??

ze nie pije nie pale nie cpam

nienawidze do tego facetow bardzo mi dobrze samej zadnemu sie nie podobam i zaden mi sie nie podoba, mialam kilka razy chlopaka czulam sie gorzej jak kurwa, i to zgwalcona a na dodatek wolalabym chyba juz zeby mi za ten sex zaplacil bo byl tak beznadziejny..

mam moze faceta przyjaciela chyba 1de prawdziwy ale kto go wie,

chociaz zawsze mi pomaga takie moje bredzenie traktuje lakonicznie zreszta jak komus mowie ze mam depresje to nikt nie wierzy bo ogolnie jestem optymistyczna osoba zewnatrz a w srodku czuje ze sie zaraz rozpadne i poloze na srodku ulicy

ciagle powtarzam sobie ze mam juz dosc i nie moge poprostu ciagle tylko placze tak zeby nikt nie widzial mam w sobie tyle agresji ze nie wiem juz gdzie ja wrzucac to albo tne siebie albo na kims sie wyzywam albo rozwalalm rzeczy i rozbijam ..nikt nic nie wie, nikt pomoc nie chce nikt nawet nie zapyta a jak juz cos to ucieka od tematu i mowie aaa tam dobrze jest...albo ze w dupie mi sie poprzewracalo a to nie prawda bo ja wszytsko czuje 100x mocniej moze ciezko to zrozumiec ale kazda rzecz przemyslam z 30 razy a ludzie maja to gdzies ida na impreze gadaja pala bawia sie niemysla o uczuciach o wolnosci zyja z dnia na dzien tez bym tak chciala, ja nie mog.e.. powiedcie mi cos bo nie potrafie tego zakonczyc chociaz bardzo bym chciala bo wiem ze po mnie by sie chyba wszyscy w domu pozabijali bo nikogo nie maja a i tak ich corka jest ciagle na dnie a smierc jednak chyba gorsza :( a moze walic to wszystko i isc sobie nozem strzelic czy cos nie wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×