Co udało Ci się dzisiaj zrobić?

wypić trzy kawy , przymierzam się do 4

a co Ty mi kupiłaś?

no właśnie

Obiad, pranie - oczywiście chodzi o włożenie do pralki , poczytałam troszkę, oczywiście codzienne prace w domu-mycie naczyń, piszę o tym, bo nie wiem dlaczego ciągle mam coś do zmywania, a jest nas dwoje , umycie łazienki, itp prace. Niedużo, ale zawsze coś...samochwała jestem

jasaw, zmywanie jest zawszer bez wzgledu na ilosc osob. Jak jest Mush to tylko chodze i zbieram kubki

Sporo dzis zrobilas

byłam w kościele

Wcaz wyciagam dekoracje swiateczne... rany..duzo tego mam

Udało mi się W KOŃCU wyspać

Wstałem wcześniej niż mój kot

Candy14, też przeglądałam dzisiaj ozdóbki...

Przymierzam się do kupienia światłowodowej choinki, bo to i mniej trzeba dekorować, a poza tym daje ciekawe, nastrojowe światło. Nie mogę kupić normalnej, żywej choinki, bo miejsce na nią znajduje się koło kaloryfera, więc to bez sensu.

Może to i kiczowate drzewko, ta nasza polska choinka, ale uwielbiam, bo to dobrze mi się kojarzy...

-- 09 gru 2012, 19:24 --

A udało mi się dzisiaj wyjść rano z pieskiem, z niedużym lękiem...

rozwaliłam system dzisiaj tyle obowiązków co dzisiaj dałam rady zrobić,to ostatnio jak byłam na sulpirydzie mały,wielki sukces

Widzę,wszyscy już choiny wyciągają,tez by mi się przydało...

Po miesiącu nieobecności, wróciłem na siłownię

mrrafal, co za zbieg okoliczności! Ja też dzisiaj pierwszy raz byłem po prawie 2 letniej przerwie.

Jak poszło?

Przeżyć.

Svafa, a ciężko było?

Mushroom, ćwiczyłem dziś na wszystko, trzeba się rozruszać! Może kiedyś dobiję do poziomu panów o kwadratowych szczękach

Skoro po dwóch latach wróciłeś, to jutro się szykują ładne zakwasy (ewentualnie dwa dni po)

Skoro po dwóch latach wróciłeś, to jutro się szykują ładne zakwasy (ewentualnie dwa dni po)

raczej nie. Po pierwsze poszedłem na razie tylko w jednym określonym celu - to znaczy zgubić ponton. Więc tylko bieganie. 30 minut marszobiegu z rozciąganiem przed i po. Nie powinno być żadnych zakwasów.

Mushroom, ewentualnie zakwasy na udach (ostatnio, po właśnie półgodzinnym bieganiu miałem)

na udach nie, na łydkach natomiast często mam

zrobić pranie, obiad, projekt na studia etc.

wyrobiłem 120% mojej normy

zrobiłam uszka i pierogi z kapusta i grzybami na święta

Rafka, mniam

A ja w sumie nic konkretnego dziś nie zrobiłam, ale w miarę dobrze wykorzystałam pierwszy od baaaardzo dawna wolny dzień

A teraz trzeba się mimo wszystko brać do pracy

udało mi się wytrzymać w tramwaju pełnym spoconych, brudnych, śmierdzących ludzi zachowując kamienną twarz

świecę mi się udało dzisiaj zrobić