Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy


Waleria

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście jak mam pić to rano przed imprezą nie biore antydepresanta.

 

bvb25 To bardzo źle że podczas terapii farmakologicznej pijesz alkohol , z każdym piciem proces leczenia rozpoczyna się od początku.

 

Może masz racje nie będę dyskutował, choć czytałem kilka opini ludzi, że po tym coaxilu ludzie sobie trochę popijali i wychodzili z tego bagna zreszta na ulotce jest napisane, że nie zaleca sie pić alkohol , a nie, że jest zabronione, ale mnie to już nie dotyczy bo byłem na jakis dziwnych badaniach obciążeniowych gdzie znaleźli mi wysoki poziom grzybów w organiźmie, teraz jestem na specjalnej diecie bez cukru mąki, dużo wody itp, więc alkoholu nie piję(coaxil zażywam dalej). Tak ma być przez miesiąc Pani powiedziała, że to jest przyczyna ale jakoś wydaje mi sie to zbyt piękne i nie nastawiam się za bardzo żeby potem się nie załamac na koniec.

Ja ogólnie psychicznie czuje sie lepiej tzn są objawy ale się nimi juz tak nie przejmuję i niemam takich lęków jak je widzę. Potrafię już spokojniej wejść do marketu i zrobic zakupy. Staram się dużo wychodzic z domu i czyms zajomować choć otepienie mi to utrudnia ale walcze;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwica lękowa ból głowy czarno widze przyszłe dni

 

Pod koniec roku skończe 23 lata. Mam 185 cm wzrostu waże też jakieś 85 kg. Od 1 marca tego roku zacząłem sie leczyć u psychiatry przepisała mi coaxil i jakieś benzo brałem tylko ten coaxil przez 3 miechy no i było w miare dobrze choć żeby podjąć prace czy coś to w dalszym ciągu miałem zbyt duże lęki i tak jak trafiłem na jakąś popijawe to choć nie chciałem pić po paru godzinach spięcia i niemożliwości pójścia stamtąd sie narąbałem i popadłem w gorszy doł niż wczesniej. Później od internisty dostałem coaxil i afobam wcześniej zjadłem 1 op. relanium i 1 op. nasen i tak minęło prawie kolejne 3 miechy ale już zdecydowanie gorsze itp. Byłem, jestem utrzymankiem choć sie w domu nie przelewa wczesniej pracowałem 2,5 roku a własciwie przemordowałem z powodu nerwicy lękowej co skutkuje u mnie też depresją jakby nie patrzeć to logiczne. Żeby nie było że sie nie starałem od momentu leczenia wziąlem sie za siebie i pokonałem 10 tysiący kilometrów na rowerze dodatkowo uprawiałem inne sporty doszedłem nawet do 115 pompek na pięsciach i 2 tysięcy brzuszków w seriach.

 

Teraz pisze tu choć pewnie nie otrzymam odpowiedzi takich jak chce ale nie mam na co innego liczyć. Nie mam mozliwości pójść do psychiatry raz że nie mam kasy dwa mam długi w banku (kiedyś wziąłem kredyt) musze opłacic tv i neta nie mam z czego. Nachodzi mnie tylko jedno rozwiązanie ale Bóg mi świadkiem że niechce tego robić ale nie widze wyjścia choć aż tak bardzo moja materialna sytuacja nie jest posrana to bez jakiegos promyku nie dam rady. Nie mam ubezpieczenia zdrowotnego. Może są tu jacyś ludzie dobrej woli co nie napisza tylko psychiatra i psychoterapia lub coś w tym stylu.

 

Czuje sie tak jak w temacie sam niewiem jak mogłem dopuścic do takiego stanu rzeczy wiem że jakbym miał antydepresant i wykorzystał to jak coaxil przez pierwsze 3 miechy to dałbym rade po prostu na nowo sie wyprostować i doprowadzić do użytku przedewszystkim umysłowego. Może polecilibyście coś co internista by przepisał no jednak zdecydowanie lepszego jak coaxil ew. jakiegoś dodatku żebym mógł jakoś wystartować bo bez tego nie dam rady. Brak serotoniny noradrenaliny i dopaminy przedewszystkim chyba do uzupełniania.

Prosze o jakąś pomoc.

 

-- 22 wrz 2012, 16:55 --

 

Tak sobie myśle że mam chyba większą fobie społeczną niż nerwice lękową o ile jest to różnica dlatego sie pogrążam.

 

-- 22 wrz 2012, 17:04 --

 

może seroxat, effectin coś lepszego w ten deseń ?

 

-- 22 wrz 2012, 17:19 --

 

Dobra chu* z tym widze że tu sie tylko na jakieś bzdury bezsensu odpowiada jak ktoś ma problem to jest chu* z tym

 

Mam prośbe do Adminów tego gównianengo portalu gdzie gówno można sie dowiedzieć usuńcie moje konto i wszystkie wpisy włącznie z tym bo wstyd mieć tu jakieś zapiski.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kajetanone, Nie rozumiem Twojej irytacji, wymagasz od nas rozwiązania Twoich problemów? Post umieściłeś godzinę temu , więc co się tak gorączkujesz?

.

Internista może wypisać Ci takie same leki jak psychiatra o ile będzie chciał

Natomiast o usunięcie konta trzeba prosić adminów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i co tam u Was? Coś się zmieniło?

Teraz mam coraz częstrze ataki paniki w nocy przebudzam sie serce wali jak oszalale, zawroty glowy , czuje jakbym mial zaraz umrzec, trzymam telefon w reku jak nie opanuje to dzwonie na pogotowie, nawet myli mi nic nie daja ze po chwili mi to przejdzie, dretwienie nog i rak mam, krotki oddech, biore dwa Afobamy naraz 15- 20 min i uspakajam sie

 

-- 24 wrz 2012, 02:47 --

 

nerwica lękowa ból głowy czarno widze przyszłe dni

 

Pod koniec roku skończe 23 lata. Mam 185 cm wzrostu waże też jakieś 85 kg. Od 1 marca tego roku zacząłem sie leczyć u psychiatry przepisała mi coaxil i jakieś benzo brałem tylko ten coaxil przez 3 miechy no i było w miare dobrze choć żeby podjąć prace czy coś to w dalszym ciągu miałem zbyt duże lęki i tak jak trafiłem na jakąś popijawe to choć nie chciałem pić po paru godzinach spięcia i niemożliwości pójścia stamtąd sie narąbałem i popadłem w gorszy doł niż wczesniej. Później od internisty dostałem coaxil i afobam wcześniej zjadłem 1 op. relanium i 1 op. nasen i tak minęło prawie kolejne 3 miechy ale już zdecydowanie gorsze itp. Byłem, jestem utrzymankiem choć sie w domu nie przelewa wczesniej pracowałem 2,5 roku a własciwie przemordowałem z powodu nerwicy lękowej co skutkuje u mnie też depresją jakby nie patrzeć to logiczne. Żeby nie było że sie nie starałem od momentu leczenia wziąlem sie za siebie i pokonałem 10 tysiący kilometrów na rowerze dodatkowo uprawiałem inne sporty doszedłem nawet do 115 pompek na pięsciach i 2 tysięcy brzuszków w seriach.

 

Teraz pisze tu choć pewnie nie otrzymam odpowiedzi takich jak chce ale nie mam na co innego liczyć. Nie mam mozliwości pójść do psychiatry raz że nie mam kasy dwa mam długi w banku (kiedyś wziąłem kredyt) musze opłacic tv i neta nie mam z czego. Nachodzi mnie tylko jedno rozwiązanie ale Bóg mi świadkiem że niechce tego robić ale nie widze wyjścia choć aż tak bardzo moja materialna sytuacja nie jest posrana to bez jakiegos promyku nie dam rady. Nie mam ubezpieczenia zdrowotnego. Może są tu jacyś ludzie dobrej woli co nie napisza tylko psychiatra i psychoterapia lub coś w tym stylu.

 

Czuje sie tak jak w temacie sam niewiem jak mogłem dopuścic do takiego stanu rzeczy wiem że jakbym miał antydepresant i wykorzystał to jak coaxil przez pierwsze 3 miechy to dałbym rade po prostu na nowo sie wyprostować i doprowadzić do użytku przedewszystkim umysłowego. Może polecilibyście coś co internista by przepisał no jednak zdecydowanie lepszego jak coaxil ew. jakiegoś dodatku żebym mógł jakoś wystartować bo bez tego nie dam rady. Brak serotoniny noradrenaliny i dopaminy przedewszystkim chyba do uzupełniania.

Prosze o jakąś pomoc.

 

-- 22 wrz 2012, 16:55 --

 

Tak sobie myśle że mam chyba większą fobie społeczną niż nerwice lękową o ile jest to różnica dlatego sie pogrążam.

 

-- 22 wrz 2012, 17:04 --

 

może seroxat, effectin coś lepszego w ten deseń ?

 

-- 22 wrz 2012, 17:19 --

 

Dobra chu* z tym widze że tu sie tylko na jakieś bzdury bezsensu odpowiada jak ktoś ma problem to jest chu* z tym

 

Mam prośbe do Adminów tego gównianengo portalu gdzie gówno można sie dowiedzieć usuńcie moje konto i wszystkie wpisy włącznie z tym bo wstyd mieć tu jakieś zapiski.

ja biore Sertagen,Afobam,Hydroksyzyne, Sulipyryd, Cadiopir jak chcesz moge Ci wyslac troche, powiem psychiatrce zeby mi wiecej wypisala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w sumie bez zmian ten tianesal poprawia mi humor i daję chęci na w miare normalne życie choć po 2 tyg jakoś przez parę dni mocno mnie otępiał ale teraz jest juz troche lepiej.

Mam coś dziwnego, że jak dużo mówie tak, że aż mi oddechu brakuje to wszystkie objawy z głową mi się mocno nasilają do tego stopniaże ostanio jak wracałem autem to przez całą drogę duzo mówiłem to mi sie pojawił dziwny ucisk z tyłu z lewej strony cos jakby mi ktos wbijał kciuka w głowę, dziwne to ale to chyba najlepszy dowód, że to nerwica. Tez ktoś tak miał?

 

Drażni mnie w sumie najbardziej wzrok, ostre światło w marketach+ kolorowy produkty, masakra normalnie az chce się uciec, do tego biało-kolorowe paski na koszulach które świecą jak oszalałe.

Drażni mnie mocno jak jest duzo rzeczy przed oczami np. na meczu piłkarskim mnóstwo kolorowych ruszających się kibiców to mam wrażenie jakby mózg nie ogarniał tego przesyłanego obrazu, dostaje wtedy dziwnego lekkiego ucisku górnej części głowy+lekke zawroty z bólem oraz obraz mi sie lekko zamazuje lub robi się troche jak za mgłą albo takie kanałowe widzenie, trochę klatkowe widzenie zresztą trzeba to przeżyć żeby zrozumieć bo ciężko to opisać. To mnie najbardziej denerwuje w tej całej nerwicy bo daje to uczucie takiego odrealnienia od życia i takiego mętlika w głowie, że nie moge praktycznie nic zrobić:(

 

Poza tym otępieniem/wzrokiem, problemy z pamięcia krótkotrwałą (z długo trwało wszystko ok), czasami zawroty głowy jak ide typu góra-dół, czasami napady lęków po albo przed jakies stresującej sytułacji.

 

 

Ariel zarejestruj się na bezrobotnego to dostaniesz opiekę lekarską

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w sumie bez zmian ten tianesal poprawia mi humor i daję chęci na w miare normalne życie choć po 2 tyg jakoś przez parę dni mocno mnie otępiał ale teraz jest juz troche lepiej.

Mam coś dziwnego, że jak dużo mówie tak, że aż mi oddechu brakuje to wszystkie objawy z głową mi się mocno nasilają do tego stopniaże ostanio jak wracałem autem to przez całą drogę duzo mówiłem to mi sie pojawił dziwny ucisk z tyłu z lewej strony cos jakby mi ktos wbijał kciuka w głowę, dziwne to ale to chyba najlepszy dowód, że to nerwica. Tez ktoś tak miał?

 

Drażni mnie w sumie najbardziej wzrok, ostre światło w marketach+ kolorowy produkty, masakra normalnie az chce się uciec, do tego biało-kolorowe paski na koszulach które świecą jak oszalałe.

Drażni mnie mocno jak jest duzo rzeczy przed oczami np. na meczu piłkarskim mnóstwo kolorowych ruszających się kibiców to mam wrażenie jakby mózg nie ogarniał tego przesyłanego obrazu, dostaje wtedy dziwnego lekkiego ucisku górnej części głowy+lekke zawroty z bólem oraz obraz mi sie lekko zamazuje lub robi się troche jak za mgłą albo takie kanałowe widzenie, trochę klatkowe widzenie zresztą trzeba to przeżyć żeby zrozumieć bo ciężko to opisać. To mnie najbardziej denerwuje w tej całej nerwicy bo daje to uczucie takiego odrealnienia od życia i takiego mętlika w głowie, że nie moge praktycznie nic zrobić:(

 

Poza tym otępieniem/wzrokiem, problemy z pamięcia krótkotrwałą (z długo trwało wszystko ok), czasami zawroty głowy jak ide typu góra-dół, czasami napady lęków po albo przed jakies stresującej sytułacji.

 

 

Ariel zarejestruj się na bezrobotnego to dostaniesz opiekę lekarską

 

 

witam, ale sie ciesze ze trafilam na to forum. Widze ze moj wpierany przeze mnie guz mozgu to chyba jednak nie bedzie to...

 

Mam dokladnie wszystko co opisujecie. Z napadow leku w klatce piersiowej wszystko przmeiescilo sie teraz do mojej glowy. Nie nawidze tego uczucia.

 

BVB mam wszystko to o czym tutaj piszesz. Wlasnie to dziwne uczucie w glowie mnie obudzilo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też się cieszę bo w sumie to mnie dopiero porządnie utwierdziło, że to "tylko" nerwica . Wcześniej sobie wkręcałem, że albo jakas ciężka choroba albo skutek zażywania innych używek typu marihuana i, że sobie coś uszkodziłem w mózgu. Psycholog dopiero otworzyła mi oczy ile ja mam problemów i ile stresów, a wręcz lęków przeżyłem w ostatnim czasie, to wszystko ładnie sie zgrywa w całość. Człowiek który pokonał nerwicę może wyciągnąc bezcenne wnioski co do swojego życia.Mam nadzieję, że każdy z Nas dostał jakąś nauczkę z życia i niedługo wyjdziemy z tego:)

 

"jak mam żyć??" opisz dokładniej swoje objawy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w sumie bez zmian ten tianesal poprawia mi humor i daję chęci na w miare normalne życie choć po 2 tyg jakoś przez parę dni mocno mnie otępiał ale teraz jest juz troche lepiej.

Mam coś dziwnego, że jak dużo mówie tak, że aż mi oddechu brakuje to wszystkie objawy z głową mi się mocno nasilają do tego stopniaże ostanio jak wracałem autem to przez całą drogę duzo mówiłem to mi sie pojawił dziwny ucisk z tyłu z lewej strony cos jakby mi ktos wbijał kciuka w głowę, dziwne to ale to chyba najlepszy dowód, że to nerwica. Tez ktoś tak miał?

 

Drażni mnie w sumie najbardziej wzrok, ostre światło w marketach+ kolorowy produkty, masakra normalnie az chce się uciec, do tego biało-kolorowe paski na koszulach które świecą jak oszalałe.

Drażni mnie mocno jak jest duzo rzeczy przed oczami np. na meczu piłkarskim mnóstwo kolorowych ruszających się kibiców to mam wrażenie jakby mózg nie ogarniał tego przesyłanego obrazu, dostaje wtedy dziwnego lekkiego ucisku górnej części głowy+lekke zawroty z bólem oraz obraz mi sie lekko zamazuje lub robi się troche jak za mgłą albo takie kanałowe widzenie, trochę klatkowe widzenie zresztą trzeba to przeżyć żeby zrozumieć bo ciężko to opisać. To mnie najbardziej denerwuje w tej całej nerwicy bo daje to uczucie takiego odrealnienia od życia i takiego mętlika w głowie, że nie moge praktycznie nic zrobić:(

 

Poza tym otępieniem/wzrokiem, problemy z pamięcia krótkotrwałą (z długo trwało wszystko ok), czasami zawroty głowy jak ide typu góra-dół, czasami napady lęków po albo przed jakies stresującej sytułacji.

 

 

Ariel zarejestruj się na bezrobotnego to dostaniesz opiekę lekarską

ja jestem ubezpieczony koledze wyzej chcialem pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, od kilku miesięcy mam chyba nerwicę. Zaczeło się od tego że dziwnie sie poczułem w kościele i mało nie zemdlałem. przyjechała karetka wszystko było w normie, nawodnilem sie i było wszystko ok. następnego dnia znowu mnie to zaatakowało i od tamtej pory czuje się coraz gorzej. na początku bałem się że zemndleje później doszy straszne myśli że zrobie coś sobie lub bliskim. cały cas mam napięte mięśnie drżące rece i powieki non stop się tym nakręcam.mam problemy z koncentracją często czuje sie jak rozmawiam ze znajomymi jakbym stał gdzieś obokk i nie wykazuje zbytiego zainteresowania rozmową ,czuje sie sam źle ze sobą. do tego doszedł jakiś dziwny ucisk w głowie. i myśli że zwiariowałem czuje się odrealniony jakbym żył we śnie albo obco sam ze sobą ,boje się nawet samochodem jeździć mam nieraz zimne poty i poce się bez powodu i o wiele bardziej jak inni ludzi źle śpie nieraz sie przebudzam w nocy i zaraz zasypiam czuje jakbym nie miał siły. nie ciesze się z niczego jak kiedyś nie przeżywam normalnie i nie interasują mnie rzeczy które kiedyś nie interesowały bądź sprawiały przyjemność mam dziewczyne i boje się że ją skrzywdze. Czas mi jakoś strasznie wolno płynie to wszystko jest straszne nie wime co to może być to trwa już od maja i jest mi strasznie ciężko bo boje się że wszytsko strace na co pracowałem prace przyjaciół dziewczyne że zamkną mnie gdzieś jak czubka w zakładzie.

 

-- 30 wrz 2012, 17:02 --

 

Witam, od kilku miesięcy mam chyba nerwicę. był maj, Zaczęło się od tego że dziwnie sie poczułem w kościele i mało nie zemdlałem. przyjechała karetka wszystko było w normie, nawodniłem się i było wszystko ok. następnego dnia znowu mnie to zaatakowało i znowu przyjechała karetka zrobili mi wyniki było wszystko spoko, od tamtej pory czuje się coraz gorzej.Porobiłem wyniki na krew zrobiłem tomografię i inne badania nawet gastroskopię i wszystko w normie poza tym ze miałem lamblię ale już ją wyleczyłem na początku bałem się że zemdleje później doszły straszne myśli że zrobię coś sobie lub bliskim. cały czas mam napięte mięśnie drżące ręce i powieki non stop się tym nakręcam.mam problemy z koncentracją, nie mogę wypocząć bo nawet na moment spokojnie w dzień poleżeć tv pooglądać często czuje się jak rozmawiam ze znajomymi jakbym stał gdzieś obok i nie wykazuje zbytniego zainteresowania rozmową ,czuje sie sam źle ze sobą. do tego doszedł jakiś dziwny ucisk w głowie. i myśli że zwariowałem czuje się odrealniony jakbym żył we śnie albo obco sam ze sobą ,boje się nawet samochodem jeździć mam nieraz zimne poty i pocę się bez powodu i o wiele bardziej jak inni ludzi źle śpię nieraz sie przebudzam w nocy i zaraz zasypiam czuje jakbym nie miał siły. nie ciesze się z niczego jak kiedyś nie przeżywam normalnie i nie interesują mnie rzeczy które kiedyś nie interesowały bądź sprawiały przyjemność mam dziewczynę i boje się że ją skrzywdzę. Czas mi jakoś strasznie wolno płynie to wszystko jest straszne nie wime co to może być to trwa już od maja i jest mi strasznie ciężko bo boje się że wszytsko strace na co pracowałem prace przyjaciół dziewczyne że zamkną mnie gdzieś jak czubka w zakładzie. Kiedyś byłem aktywny miałem nawet ksywkę adhd niczego się nie bałem a teraz dziwnie myślę o życiu o rzeczywistości wszystko sprawia mi trudność i czuje sie jakbym się cofal w rozwoju. co Wy na to?

jestem tu nowy i nie wime gdzie mam to zapiasać proszę o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie w glowie bez zmian, powiem ze nawet gorzej. Szef do mnie mowi zrob 2 dania ( pracuje w kuchni ) to za 30 sek nie wiem co to mialo byc.

 

dzis w koncu dstalam sie do lekarza, od rau dostalam leki , zobaczymy jak zadzialaja. Wlasnie wzielam 1 tabsa i odplywam ehhe :angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie w glowie bez zmian, powiem ze nawet gorzej. Szef do mnie mowi zrob 2 dania ( pracuje w kuchni ) to za 30 sek nie wiem co to mialo byc.

 

dzis w koncu dstalam sie do lekarza, od rau dostalam leki , zobaczymy jak zadzialaja. Wlasnie wzielam 1 tabsa i odplywam ehhe :angel:

Jakie leki wzielaś ze odplywasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam uczucie jakbym ciągle śnił i nie wiem co się dzieje, sprawdzam czy coś zrobłem czy to ja rozmawiam z kimś itp czas strasznie wolno mi płynie albo czas leci ale beze mnie i nie wime już co to jest non stop czytam i wpisuje objawy schizy badz nerwicy zle spie nie moge normalnie funkcjonować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spoko, że minie tylko, że wszystko zależy od Ciebie kiedy;) Dla pewności zrób podstawowe badania. Zapisz się do psychologa, idź z raz do psychiatry, odżywiaj się zdrowo, zażywaj magnez+b6,potas i vigor. Wychodź często do ludzi, omijaj stresujące sytułacje.

Poczytaj sobie trochę o derealizacji/depersonalizacji. pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam inny problem. Może ktoś miał podobnie. Miałem problemy ze skokami ciśnienia. Poszedłem do kardiologa przepisał mi leki ( smieszna dawka bo polowe concoru 5mg rano) i mierze ciśnie rano 120/80 wieczorem podobnie puls niżutki bo rzedu 55-65 ale od kilku dni jak sie uspokoilem z sercem tj nie myslalem o nim to zaczął się ból tępy nie jakiś mocny tylko bardziej denerwujący ze jest z tyłu głowy oraz czasami jakby mi ktoś chciał bębenki w uszach rozsadzić od wewnatrz takie rozpychanie. Cisnienie mam wtedy dobre bo nawet wczoraj byłem w przychodni na uczelni bo zle sie czułem i mi wyszlo 130/70 :| Kiedys mame zawiozlem wlasnie jak ja glowa bolala z tylu głowy i miala rozrywanie w uszach do szpitala bo miala b.wysokie ciśnienie czyzby to siedzialo w mojej podswiadomosci? :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zacząłem brać leki artekis tak się to nazywa wczoraj u lekarza byłem, dziś dalej czuję się odrealniony a nawet mam wrażenie jakbym mi się mózg upośledził brakuje mi słów czasem myślę że się nie wysłowię czy coś to straszne uczucie , nie wiem jak długo stan depersonalizacji czy czegoś innego będzie trwał ciągle mam wrażenie że to co zrobiłem chwile wcześniej czy jakoś we wcześniejszym czasie to sen iluzja. czy to normalne przy nerwicy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To całkiem normalne! Nic się nie martw na pewno minie! Na działanie leku musisz jednak trochę poczekać i musisz wiedzieć, że może nastąpić nawet nasilenie objawów. U mnie lek zaczął działać dopiero po 2,5 miesiąca. Jak długo już się męczysz? Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwice mam od maja tego roku, a teraz nasilają się obawy wróciłem do domu po 9 miesiącach i tez nie moge się odnaleźć czuje się jakbym nie był wrażliwy , mam nadzieje że nic się złego nie stanie bo czasami czuje że zaraz strace siłe lub kontrole nad sobą, że zwariuje itp itd . mam nadzieję że chociaż te odrealenie minie już wolałem natrętne myśli ajjjjjjjj ehhh ciężko mi strasznie jakiś bez życia jestem a zawsze byłem duszą towarzystwa..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie normalka mnie nawet lajtowy coaxil tak otępił, że mi sie życc odechciało, jutro zaczynam brać lafactin który jest juz mocnejszym lekiem więc pewnie przyszły tydzień mam z głowy.

Mightman Ciebie pewnie nerwica zaatakowała w samo serce, zrób podstawowe badania u rodzinnego i nie przejmuj się przejdzie.

Jak tam Madzialenka się czujesz? Ja dzisiaj miałem jakieś doły, że nie dam rady itp. ale pewnie spowodowane to było zdziwieniem psychiatry, że się tyle z tym męcze:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×