Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam wszystkich...(i dlaczego tu jestem)


nataliexx

Rekomendowane odpowiedzi

Długo zastanawiałam się nad dołączeniem do tego forum. Więc może najpierw się przedstawię. Mam na imię Natalia. Jestem bardzo młoda. Mam 15 lat,no niedługo już 16(jak końca świata nie będzie :) ). Męcze się już z tym czymś ponad 2 lata. Jest to choroba,której do końca nie potrafię zrozumieć. Pamiętam,że zaczęło się od jakichś dolegliwości pokarmowych. Po prostu wróciłam ze szkoły z bólem brzucha. Jakoś chyba tydzień po tym poszłam do lekarza. Przepisała mi Validol i siemie lniane. A więc dalej nie będe sie tak szczegółowo rozpisywać. Po prostu potem doszedł strach. Zaczęłam bać sie o to,jak się będe czuć w szkole. Jednak prawdziwe piekło rozpoczęło się w pierwszej gimnazjum. Dziś jestem już w trzeciej i jestem już przyzwyczajona. Wtedy było najgorzej. Już na samą myśl robi mi się słabo,kiedy sobie przypomnę :-| Po ok. dwóch latach w końcu wyprosiłam mamę,żeby pójść do lekarza i zrobić wyniki. Dokładnie było to w wakacje,tego roku. Miałam dużo różnych dziwnych objawów. Nie chcę tu tak na początek ich wypisywać. Robiłam takie podstawowe typu:morfologia krwi,badanie ogólne moczu,kał na pasożyty,usg jamy brzusznej i jeszcze jedno badanie,ale o nim za chwilke. Mianowicie wszystkie te badania wyszły dobrze. Tylko w usg brzucha wyszła mi duża ilość gazów jelitowych,które zresztą często wyczuwam. A teraz o tym badaniu,które trochę wyodrębniłam,bo ma ono dla mnie większe znaczenie. Mianowicie kiedyś czytałam o chorobie zwanej KANDYDOZĄ. Zauważyłam,że mam wiele podobnych objawów do tej choroby. Na chwile zapomniałam o nerwicy. Zwróciłam uwage na te chorobe. To co mnie najbardziej zaskoczyło to fakt,że owa choroba może prowadzić do nerwicy. Zrobiłam więc badanie:kał w kierunku grzybów. NIC. Jednak czytałam,że to badanie nie daje 100% pewności,że nie ma się grzybów,bo one często nie wychodzą w kale. Kiedy się okazało,że niby ich nie mam byłam zawiedziona. Może to dziwne. Jednak ja nadal czuje,iż moja nerwica nie bierze się z głowy lecz z ciała. Kilka dni temu pojawiły się u mnie problemy z oddychaniem. Nie mogłam złapać swobodnego oddechu,miałam bóle w klatce piersiowej,czasem musiałam ziewnąć,żeby powietrze doszło mi do płuc. Raz niemal dusiłam sie na lekcji. Poszłam do lekarza. Wybadała mnie,zrobiła ekg. NIC. Powiedziała,że to może być na tle emocjonalnym. Przepisała mi magnez i syrop melisal czy coś takiego. Kiedy przyszłam od lekarza zaczęłam płakać,ponieważ czuje sie tak jakbym była chora. To coś takiego,jakbym wciąż błądziła. Wciąż nie mam 100% dowodu jakiejś choroby,a tym bardziej jej przyczyny. Bo nie mam 100% dowodu,że to nerwica. Nikt mi tego nie potwierdził. Jednak tłumacze sobie,że to nerwica,bo dużo objawów na to wskazuje. Ale dalej nie wykluczam,że nie mam grzybicy. Patrząc na fakt,że bardzo często coś "chodzi" w moich jelitach,a ja czuje sie źle mimo,że sie nie stresuje i staram sie myśleć pozytywnie. To bardzo dziwne. Dziś kiedy dochodzi godzina 1.30 zastanawiam się nad tym wszystkim. Zdecydowałam sie to opowiedzieć Wam,ludziom którzy na pewno wiedzą co to znaczy strach przed zmymiotowaniem,zemdleniem czy choćby przed wyjściem do miasta. Mam nadzieję,że jakoś uda mi się tu zagościć i,że miło mnie powitacie. Tymczasem ide spać,by chociaż na pare godzin usunąć te natrętne myśli. Życze miłych przygotowań do świąt.

Pozdrawiam

Nataliexx :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, mam na imię Beata i mam 24 lata, nie wiem czy dobrze trafiłam piszac tego posta bo dzisiaj jestem tutaj pierwszy raz właśnie sie zalogowałam. Ale muszę z kimś o tym pogadać, może ktoś mi pomoże, więc zacznę od początku: stwierdzono u mnie zaburzenia lękowe( nerwicę lękową), lecze sie u psychiatry, to już 3 psychiatra w moim życiu, miałam już różne objawy niedawno byłam w szpitalu, dzisiaj czuję sie okropnie, odstawilam lek Axyven 75 i mam niesamowite mdłosci, nudności czy to może być po nim? Prosze o jakąkolwiek odpowiedz. I proszę powiedzcie mi czy dobrze trafiłam z tymwątkiem :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziękuje za odpowiedz Lilith

 

-- 17 gru 2012, 12:09 --

 

Mam prośbę a czy ktoś mógłby sie opisać swoje objawy nerwicy i jakimi lekami sie leczy? Bardzo mi na tym zależy bo chciałabym sie z kims skonsultować na temat tej strasznej choroby :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nataliexx, witaj na forum jakbyś tak namówiła mamę aby poszła z Toba do psychologa masz dużo nerwicowych objawów które raczej same nie ustapią.Powodzenia.

 

 

Dziękuje za porade,ale to troche bardziej skomplikowane. Moja mama nie chce ze mną iść. Coś ostatnio siostra sie zadeklarowała,że mi pomoże. Właśnie tego najbardziej na świecie pragne,żeby w końcu mi ktoś pomógł. Dziś opuściłam szkołe. A dlaczego...właśnie przez moje lęki. W nocy coś nie mogłam spać. A jak tylko sie obudziłam z rana to nadeszła ta "zmora". Sparaliżowało mnie :-| Boje sie,że będzie tak jak ostatnio,że będe sie dusić na lekcji. Wiem,to chore.

Witaj beatas. Objawów jest dużo. Chyba najbardziej powszechnym jest po prostu strach.

Ehh chciałabym już Wigilii. Oby szybko minęły te dni.

Życze wszystkim spokojnego dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×