Skocz do zawartości
Nerwica.com

problem prtzed nastepna operacja


czarna megi

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie dopiero dzis weszlam na ta strone i zalogowalam sie. choruje na depresje, biore leki ale dzis jestem w fatalnym stanie. jutro ide do szpitala na kolejna operacje, bedzie juz moja 12. mam bardzo chore narzady rodne i ide na wyciecie, a dzis jestem bardzo lekowa, nie daje sobie sama z tym rady. moje zycie zawala sie powoli, teraz bardzo zle sie ze soba czuje bo to jakby mieli mi wycia polowe kobiecosci. kreci mi sie od rana w glowie, musze sie spakowac, ale poprostu nie daje rady, nie moge sie zebrac w sobie i od wczoraj caly czas placze. oprocz tego szpitala mam tez problemy domowe. jestem rok po slubie z 2 mezem, mam 4 dzieci. ale na ten czas nie sa ze mna. jestem w tej chorobie sama i nieumiem sobie poradzic.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarna megi

 

 

Popatrz na to z innej strony. Idziesz na zabieg,żeby nie zachorowac poważniej. To,że Ci wytną narządy nie oznacza,ze stracisz kobiecość. Masz czwórkę dzieci. POwinnaś być z nich dumna.Napewno jesteś.

Boisz sie zabiegu, to normalne,ze odczuwasz lęk, boisz sięnarkozy, tego czy się wybudzisz. Medycyna idzie z postępem.Zresztąza każdym razem budziłaś się po operacji.Dlaczego tym razem mialoby być inaczej? Uczulenia nei masz na narkozę.....bo wcześniej byśo tym wiedziała.

A Twoja depresja chyba wynika z nienajlepszych stosunków panujących w Twojej rodzinie. Piszesz,ze jesteś sama w chorobie. Czujesz się niezrozumiana.I wierzę,ze tak jest.

Warto byłoby się na terapię i zrozumiec swoje lęki.Napewno też jest tak,ż kolejne operacje , które przechodziłaś plus to,że nie miałaś pomocy ze strony rodziny, wsparcia psychicznego......doprowadzily Ciędo takiego stanu.

Sprobuj się spakować na spokojnie.

Ciesz sie,że w porę uratująTobie życie lekarze. Popatrz tylko na stsystyki ile kobiet zgłasza siezbyt poźno do lekarza. A rak wcześnie wykryty jest w 100% uleczalny, jeśli chodzi o dysplazję, czy raka narządów w stanie nieinwazyjnym.

I nie myśl,że nie wiem co czujesz.

Nie wiem co mają Ci wyciąc...ale uwierz mi...nadal będziesz kobietą.

A jak juz będzie po operacji, która pozytywnie się zakończy....bo tak będzie...........idź proszę do specjalisty, szybciej dojdziesz z jego pomocą do równowagi psychicznej i emocjonalnej.

Bo nie ma drogi bez wyjścia. Trzeba ją tylko odszukać co nie jest proste, ale da się.......

Jeśli bierzesz juz jakieś leki, powiedz o tym w szpitalu, a jeśli nie ...to poproś o coś na swój stan.Każdy boi się zabiegu.To normalne. I każdy ma swoje przemyśenia na ten temat.

 

Trzymam za Ciebie kciuki.

Odezwij się jak wrócisz ze szpitala.

 

Monika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×