Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy da sie samemu wyleczyć z depresji??


zagubiona1

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż mam pewien problem.. od jakiś 2 mies. cierpie na depresje..ten stan sie coraz bardziej nasila>. i mam do was pytanie.. czy da się samemu wyleczyć z depresji??.. bez pomocy psychologa, leków??..Czy jak się już w to wpadnie samemu nie jest się w stanie z tego wyjść??..To pytanie jest dla mnie bardzo ważne.. mam nadzieje że to wszystko jakoś samo ustąpi....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem najlepszym przykładem tego, że można wyjść z depresji samemu, jeśli nie jest ona bardzo głęboka. tylko jeśli to minie samo z siebie to nigdy nie masz gwarancji czy kiedyś nie wróci, bo nie zajmując się głębiej tym, dlaczego wpadłaś w depresję, możesz ominąć jakiś ważny problem który w Tobie siedzi.

 

więc, można wyjść samemu z depresji. jednak moim zdaniem nie warto na to liczyć, bo powrót choroby za każdym razem boli bardziej i coraz mniej ufa się potem samemu sobie. profesjonalna pomoc wcale nie jest taka straszna i naprawdę pomaga lepiej zrozumieć siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otóż mam pewien problem.. od jakiś 2 mies. cierpie na depresje..ten stan sie coraz bardziej nasila>. i mam do was pytanie.. czy da się samemu wyleczyć z depresji??.. bez pomocy psychologa, leków??..Czy jak się już w to wpadnie samemu nie jest się w stanie z tego wyjść??..To pytanie jest dla mnie bardzo ważne.. mam nadzieje że to wszystko jakoś samo ustąpi....

Po pierwsze: skad wiesz ze to depresja? Skad w ogole znasz to slowo? Sama sie zdiagnozowalas?

Po drugie: depresja ma kilka form, jedna z nich jest sezonowka ktora samoczynnie ustepuje po "pierwszym dniu wiosny". Z prawdziwa depresja ma tyle wspolnego co krzeslo z krzeslem elektrycznym.

Po trzecie: jesli masz klasyfikowana forme depresji (F30-38) to sama nie ustapi, stan bedzie sie poglebial.

Po czwarte i ostatnie: jak juz wspomniano wyzej, istnieje szansa wyjscia z dolka przez zmiane warunkow otoczenbia w strone eliminacji przyczyn, co do ktorych nawet mozesz nie miec pojecia gdzie sa zlokalizowane, lub mozesz je lokalizowac blednie.

...

Psychiatra nie gryzie i nie stawia stempla na czole ani na rekach. Nie krzyczy i nie zamyka w wariatkowie po pierwszej wizycie. Nie wzywa policji i nikt nikogo w kaftanie nie wywozi. Na ulicy nikt nie polapie sie ze bylas u psychiatry, wizyta nie zostawia zadnych sladow. Psychiatra nie dzwoni do szkoly, do pracy, na uczelnie, do rodziny, kolegow itd. Jest dyskretny (lub powinien byc). Te same uwagi odnosza sie do psychologa. Powodzenia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eh........nie ustąpi.....gwarantuję ci.......

Czy da się samemu? Moim zdaniem nie.

Da sie wyjsc, mi to zajelo 5 lat!!, nie ludz sie, ze sama sobie tak latwo z tym poradzisz, skieruj sie po pomoc do psychologa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli samemu czlowiek poradzi sobie z takimi problemy to znaczy ze znalazl przyczyne i nie sadze zeby to juz kiedys wrocilo...bynajmniej nie szybko.

 

Opierajac sie na lekach mozna popasc w błedne kolo i po odlozeniu wszystko wraca,po czym czlowiek znow do nich wraca i tak w kolko a antydepresanty to nie witaminki , ich dlugie przyjmowanie z czasem pokazuje rózki.

 

No ale wiadomo ze jak osoba jest w takim stanie ,że nie moze podniesc sie z lozka to raczej nie ma mozliwosci na wyjscie samemu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej będzie jak pójdziesz do tego psychologa w szkole on powie co Ci jest ty nam powiesz bo raczej samemu się nie da wyjść można się lepiej lub gorzej czuć ale depresja jest :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pewne pytanko w tej sprawie? Miałem depresje z wieku 12lat, z różnych powodów, ale nawet nie myslałem, żeby pogadać o tym z kimkolwiek - czy to z pedagogiem, psychologiem i przyjacielem. Mineło troche czasu, chwilowo po prostu o niej zapomniałem, ale czasem po prostu nagle napada mnie fala przygnębienia... czy to takie 'pozostałości' po tamtej depresji czy to zupełnie inna sprawa? Czy wyleczona depresja powraca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety przewaznie tak.Powraca.W lżejszej lub cięższej formie , ale powraca.Choruję już długo , a nawet bardzo długo , i znam wielu ludzi z depresją , których co jakiś czas dopada.Ja pierwsza depresję miałam 12 lat temu, powróciła po 10 latach.Nie leczyłam jej .I teraz bardzo tego żałuję ,gdyż jest juz przelekła.Trzyma mnie już dwa lata , z króciutkimi przerwami.Ale nie u wszystkich tak musi być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×