Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

To mój pierwszy lek , 9 dzień stosowania . Przez 7 dni 5mg teraz 10,  zapewne nie czas by oceniać działanie ale niestety zaczynam wątpić że mi pomoże , fakt że jak łyknę to po kilku godz czuję działanie w tym sensie że lęk czy fobia ma mniejszy wydźwięk ale o poprawie nastroju czy chęci do działania nie ma co mówić. Emocje nieco wyciszone i to tyle tak ogólnie, niby nie liczyłem na cuda ale szczerze zaczyna mnie to wszystko drażnić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, drkwaw napisał:

Na cuda nie licz.Biore ponad pół roku i jest lepiej ,moge w miare normalnie funkcjonować ale nadal pojawia sie czasami lekki niepokój lub często zamyślam sie.

 

Na cuda nie ale na odcięcie od natrętnych myśli i fobii to liczę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Heledore napisał:

Po takim, po jakim polecił Ci lekarz. Zależy.

Lek ten zapisał mi lekarz POZ (dawniej miałem od psychiatry i dobrze działał) bez jakiś szczególnych zaleceń co do dawkowania tylko żeby od 5 mg zacząć temu pytam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam propozycje tego leku ale się boje. Setralina się nie sprawdziła, Trazodon też, Fluoksetyna również.... Przy esci podają że mogą być problemy z sercem a ja już mam zespół barlowa i związane z tym dodatkowe skurcze komorowe i nadkomorowe oraz tachykardię. Na razie jestem na pregabalinie tyle ze niewiele pomaga.... I tak się zastanawiam Escitalopram czy Tianeptyna… po tym jak na Setralinie umierałem boje się czegokolwiek....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie od 2,5 miesiąca biorę mozarin, było nawet ok, ale od 2 tygodni zaburzenia lękowe wróciły, mam wrażenie, że wróciłam do początku choroby  :( i bez benzo nie pojadę do pracy. Psychiatra zaproponował mi powrót do parkoksetyny, która rok temu brałam i było ok, ale zbyt krótko podobno i po zejściu z paro po kilku miesiącach wróciły mi zaburzenia lękowe. Wyczerpałam już chyba wszystkie możliwości leczenia nie farmakologicznego- hipnozy, bioenergoterapeuci, a i jeszcze jestem w trakcie terapii behawioralnej od 2,5 miesiąca. Moje pytanie brzmi czy ktoś przechodził z esci na paro i czy szybko paro się wygrało czy znów będą lęki nasilone? Psychiatra kazał mi 2 dni nie brać mozarinu i wejść na połówkę paro przez 5 dni potem całe 10 mg. Kurczę myśle, żeby przeczekać brać benzo chodzić dalej na terapie ale zejść całkowicie z leków, bo znów paro i znów z niej schodzenie, nie mówiąc już o tym, że na paro czuje się jak kastrat psychiczny. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten nexpram który biorę to jakiś szajs, minęły dwa tygodnie i taka prawda że gówno mi pomaga. Natrętne myśli , lęk i wszystko inne ma się bardzo dobrze. Na początku przez kilka dni zdarzyło się że to było nieco przytłumione ale teraz lipa i mnie to wku*wia.

Co byście radzili ? odstawić to gówno i jechać na wizytę do lekarza niech da coś konkretniejszego czy dalej łykać te tik taki ? czy może samemu zwiększyć dawkę i zobaczyć co będzie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba przekazałem lekarzowi zbyt okrojone informacje i dał jakieś słabe badziewie (tak mi się wydaje) . Do tej pory nie interesowałem się w ogóle lekami ale tak zdążyłem zerknąć na opinie itd to widzę że jest dużo więcej lepszych leków.

Można jeszcze poczekać tylko skoro teraz nic to nie daje to nie sądzę że po kolejnych 2 tygodniach nagle zacznie robić jakąś mega robotę a ja potrzebuje funkcjonować jak człowiek a nie czekać z brakiem pewności czy coś zadziała czy nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim. Dzisiaj wzięłam drugą dawkę Escitilu. Wczoraj ziewanie non stop , w sumie dzisiaj też. Zmierzyłam ciśnienie i od rana utrzymuje mi się 98/64 i puls waha sie miedzy 42-48 . Biorę od trzech lat Concor bo mam małą niedomykalność zastawki trójdzielnej i tachykardie. 

I tu moje pytanie czy po Escitopralmie mieliście niższe ciśnienie? Kardiolog potwierdził  ,że serce może szwankować od nerwicy , ale zastanawiam sie czy jutro mam brać tą od serca bo czuje się tak jakbym się nie czuła 😥😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.01.2020 o 16:13, jackson napisał:

Można jeszcze poczekać tylko skoro teraz nic to nie daje to nie sądzę że po kolejnych 2 tygodniach nagle zacznie robić jakąś mega robotę a ja potrzebuje funkcjonować jak człowiek a nie czekać z brakiem pewności czy coś zadziała czy nie

 dobre ,,, 

 dobre i szczere (-;

 każdy z nas potrzebuje funkcjonować jak człowiek , a nie czekać na nie -wiadomo-co .

 Jackson,,, jest wyjście z tego labiryntu .Wiesz jakie ?,,, nie wchodzić do Niego .

 Liczyć na mniej zawiły Labirynt w przypadku psychofarmakologii raczej nie masz co . Jednak złudzenia dają jakąś chwilowa ulgę ,,, że jutro mimo wszystko będzie lepiej 

 Są lepsze leki od Esci , na pewno ,,, tylko skoro 2 tygodnie to u Ciebie długo , to raczej  takiego leku nie znajdziesz .

 Powodzenia .

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 Są lepsze leki od Esci , na pewno ,,, tylko skoro 2 tygodnie to u Ciebie długo , to raczej  takiego leku nie znajdziesz .

 

 

 

Z tego co czytałem esci zaczyna działać właśnie w 2-4 tygodnie , nie należę niestety do osób cierpliwych a zrobiłem sobie spore nadzieje po tym jak na samym początku stosowania odczułem przygaszenie niektórych lęków .

Nadal mam dylemat czy jeszcze poczekać czy w tym tyg zawitać u lekarza i przegadać temat jeszcze raz bo czytam tu i tam o tym leku to tym bardziej szkoda mi czasu skoro to jest ogólnie słabe ssri

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jackson napisał:

Z tego co czytałem esci zaczyna działać właśnie w 2-4 tygodnie , nie należę niestety do osób cierpliwych a zrobiłem sobie spore nadzieje po tym jak na samym początku stosowania odczułem przygaszenie niektórych lęków .

 - nie wiem , ale może powinieneś zwiększyć dawkę ( nie wiem ile obecnie bierzesz ) i poprosic lekarza o Lamotrygine , jako stabilizator .

 Na Zachodzie Europy to norma z dobrymi efektami .

 Dodatkowo , ja sam do Esci  ( z powodzeniem ) dostałem Werapamil , który robi dużo dobrego w leczeniu akurat tym lekiem 

 Poczytaj :

 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27022464,

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4777256/

 chodzi dokładnie  tutaj o to ,żeby substancji leczącej było jak najwiecej w Układzie Nerwowym , a nie w organiżmie .

 4 lata jechałem z powodzeniem na Esci ,,,aż się zatkało kakao .

 Taraz 10 paro z rana + 25 lamo + 12,5 mg baclofenu + 25 amitryptyliny na wieczór i kupa supli .

 Żyję . Bywało gorzej .

 esci jest silnym lekiem , ale jak dla mnie mniej przewidywalny ( co mnie najbardziej wkurw-iało ) od paroksetyny .

 

Edytowane przez Kalebx3 Gorliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brałem mozarin rok 20mg

zatrybił po ok 4 ch tygodniach

depresja cały czas na nim była choc w mniejszym stopniu niz bez niego

byłem slaby na nim na maxa ledwo dalem rade przy kompie usiedziec

praca na siłe zero chęci do działania zamulacz straszny

na lęki działał ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę nexpram 10mg  pół roku i od około miesiąca zauważyłem ze rano mógłbym dłużej spać i codziennie śnią mi się jakieś głupoty .Po przebudzeniu znowu zamykam oczy i znowu zaczynam o czymś myśleć i zaraz pojawia się taki jakby sen ale wiem ze nie śpię. W ciągu dnia jak coś robię to też bardzo często odplywam gdzieś myslami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.01.2020 o 13:24, jackson napisał:

Ten nexpram który biorę to jakiś szajs, minęły dwa tygodnie i taka prawda że gówno mi pomaga. Natrętne myśli , lęk i wszystko inne ma się bardzo dobrze. Na początku przez kilka dni zdarzyło się że to było nieco przytłumione ale teraz lipa i mnie to wku*wia.

Co byście radzili ? odstawić to gówno i jechać na wizytę do lekarza niech da coś konkretniejszego czy dalej łykać te tik taki ? czy może samemu zwiększyć dawkę i zobaczyć co będzie ?

 

NEXPRAM to gówno za przeproszeniem mi też nie pomógł 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SZNYCEL napisał:

 

NEXPRAM to gówno za przeproszeniem mi też nie pomógł 😕

 

Trochę za szybko się poddałem bo można było sprawdzić jak zadziała na wyższych dawkach no ale dostałem propozycję innego leku więc póki co odpuszczam ten nexpram.

Że to g*wno to może zbyt emocjonalne określenie i sam tak napisałem z tym że pewnie są tutaj osoby którym pomógł.

Edytowane przez jackson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×