Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia osobowości (cz.I)


Słowianka

Rekomendowane odpowiedzi

Moniko, ja już od dawna powtarzam, że mam wszystkie objawy menopauzy :mrgreen:

 

witam Was wszystkie Moje Dziewczynki i chłopaku ;) , tulam Was mocno, czytam Was, ale nie gniewajcie się, nie mam siły się do tego odnosić.

dzisiejsza noc i dzień mnie totalnie rozwaliły. słabo mi, niedobrze, przysypiam.

 

ale myślę o Was ciepło. jak zawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniła do mnie terapeutka, jutro miałyśmy spotkać się o 17tej, pytała czy zamiast tego możemy spotkać się o 11.30. Odpowiedziałam, że tak. Bo w sumie mogę, na jutro akurat nie mam kompletnie nic zaplanowane. Ale coś we mnie w środku krzyczało, że nie chcę, bo mam dość tych częstych zmian godzin i dni, że chcę, żeby została umówiona wcześniej już godzina. Tyle, że nic a nic o tym nie powiedziałam. Czy ja zawsze muszę dostosowywać się do innych ludzi? :roll: Nie potrafię inaczej. Jestem teraz zła na samą siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widząc te bezustanne zmiany terminów u Ciebie,zaczynam nabierac pewnosci,że to celowy zabieg.Zamiast znosic to w milczeniu,powinnas opierdolic panią Ilonę z góry do dolu i powiedziec,że potrzebujesz/chcesz bezpieczenstwa,stabilizacji.Może o to chodzi Asiu?Niewiele wiem o terapii prowokatywnej,tyle co od Ciebie i z internetu-ale ma to ręce i nogi..Byc może im bardziej dusisz to w sobie,tymbardziej ona bedzie mieszac by doprowadzic do eskalacji gniewu..Nie ignoruj tego,pamietaj,że to nie jest mama ani psiapsióła-tutaj musisz mówic o tym jak sie czujesz i dlaczego,a nie tlumic w sobie i aranżowac gierki..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja właśnie też już zaczynam tak myśleć Haniu, tym bardziej, że ona wiele rzeczy robi z premedytacją, przy ostatniej nawet sama mi to powiedziała. :twisted::pirate:

Bo to już jest podejrzane, niemożliwe, żeby innym pacjentom też tak zmieniała terminy, zapanowałby wtedy jeden wielki bałagan, a ona jest osobą bardzo uporządkowaną, zdecydowaną. U mnie te zmiany godzin i dni zdarzają się zadziwiająco często. Wku*wia mnie to już niesamowicie, ale nadal zaciskam zęby i nic nie mówię tylko się zgadzam. Tylko, że mam już tego szczerze dość. To był ostatni raz kiedy tak po prostu się zgodziłam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy wy też jesteście tacy dziecinni jak ja? Nie chce wam się uczyć ani pracować i nie umiecie nic zrobić np. gotować, czy samemu gdzieś dalej pojechać, płaczecie o byle co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reaguje dziecinnie-byla już o tym mowa.

Uczyc sie lubie,ale jestem spolecznie lękliwa,wiec mi nie idzie,pracowac bardzo lubię,wrecz jestem chora bez wlasnych pieniędzy-tak mnie wychowano.

 

Ale boję się ludzi tak bardzo,że wszystko jest w zawieszeniu...

Gotowac dopiero się uczę :D

 

To nie musi byc zwiazane z zadnym zaburzeniem,Adam i jego brat też pozno sie odpepnili i dorosli..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co masz w swoim kulinarnym repertuarze Haniu? :D Ja teraz będę wypróbowywać nowe przepisy, od pani od medycyny chińskiej. zdziwilibyście się jakie z prostych produktów można zrobić fajne potrawy. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi się nie chce ani sprzątać, ani dbać o siebie, ani gotować ani tym bardziej uczyć się czy pracować i się zastanawiam od czego. Wszyscy mówią, że zachowuję się jak 11 latka,no i mam ciągle konflikty ze wszystkimi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asiu,jak wiesz jestem wegetarianką,póki co w repertuarze mam:

-lasagne ze szpinakiem

-spaghetti z kotlecikami sojowymi

-naleśniki z nutellą i bananem

 

To wszystko :mrgreen:

Gotuję też szcurkom i psu,ale nie jestem przekonana czy chcesz wiedziec co :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asiu,jak wiesz jestem wegetarianką,póki co w repertuarze mam:

-lasagne ze szpinakiem

-spaghetti z kotlecikami sojowymi

-naleśniki z nutellą i bananem

 

To wszystko :mrgreen:

Gotuję też szcurkom i psu,ale nie jestem przekonana czy chcesz wiedziec co :mrgreen:

W życiu nie zrobiłam żadnej lasagne'ii. Mogłabyś podzielić się Haniu przepisem? Kupujesz półprodukty? Czy robisz od podstaw. Zresztą....jakie to ma dla mnie znaczenie.Ja nie ugotowalam nigdy tej potrawy. Jak ją przygotowywujesz? Uwielbiam szpinak.

 

 

Asiu Ty też mogłabyś się pochwalić co ugotowałaś...chodzi mi o te chińskie przepisy.Może coś upichcę "innego".

 

Gdy nie miezkalam z rodzicami to gotowałam. Była to kuchnia tradycyjna i śląska. Nawet czasem coś upiekłam. Teraz mama gotuje. A ja jem gotowe.

Fajnie byłoby dla kogoś coś ugotować i nie mam na myśli rodziców. Dla nich mi się nie chce :x

 

Magi43 Masz w sobie wewnętrzny bunt? Taki dziecięcy? Mogę zapytac ile masz lat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem z terapii i pani i ja zastanawiamy się czy to ma sens, że chodzę na terapię.

Ona zastanawia się czy mnie przekazać innemu terapeucie, ale z kolei mówi, że mnie zawsze będzie mało [Czyjejś opieki, starań]

 

Nie wiem co o tym myśleć, trzeba wziąć nowy lek, którym leczy się także bpd Ranperidon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974,

 

Mam 21 lat i mam taki bunt, że nie będę uczyć się ani pracować ani dbać o siebie. Mi nawet dzieci na podwórku dokuczają a ja płaczę odrazu, często chodzę na plac zabaw i bawię się w piaskownicy np. ( to nie żart)

 

Pozatym we wrześniu obcięłam włosy na krótko i teraz chodzę w chustce i nie mogę się na niczym skupić , bo chciałabym, żeby były długie, nie wychodzę do ludzi przez włosy, cały dzień płaczę przez włosy, czuję się chłopakiem przez włosy, odliczam dni/minuty/sekundy do długich włosów, ponadto boję się że jak biorę leki to mi włosy nie rosną, że jak chodzę w chustce to mi włosy nie rosną. Jestem prawie łysa, chociaż wszyscy dookoła mówią, że to nieprawda,że mam gęste włosy a ja widzę w lustrze rzadkie, cienkie. Widzę w lustrze męskie rysy, a wszyscy mówią , że mam delikatną urodę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idź do psychiatry! Bo to może być sygnał, że coś bardzo bardzo złego się z Tobą dzieje, a Ty tracisz nad tym kontrolę.

 

Jestem przekonana, że masz piękne włosy i delikatną urodę. Spójrz w lustro i oceń to obiektywnie, tak jakbyś nie była osobą, która sama siebie nie lubi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magi43, nie przejmuj się włosami! ja mam obcięte króciuśko, naprawdę, Hania może potwierdzić :mrgreen: . Na pewno nie wyglądasz jak chłopak, bo jesteś kobietą, i to na pewno ładną, delikatną - skoro wszyscy tak mówią, choć Ty nie chcesz w to uwierzyć. Jesteś dla siebie zbyt surowa...

 

Moniko, no jutro może wrzucę jakiś przepis, tak naprawdę to ważną cechą tej mojej nowej diety jest naturalność produktów i prostota w przygotowaniu, a im mniej składników tym lepiej. ;) jestem pod wrażeniem przepisów wymyślonych przez tą panią doktor, od której je dostałam. (zajmuje się wraz z mężem medycyną chińską od wielu lat, ale jest z wykształcenia lekarzem medycyny). tak więc aż mnie wzięła chęc na gotowanie, bo w końcu coś prostego, a jednocześnie nowego i smacznego. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×