Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia osobowości (cz.I)


Słowianka

Rekomendowane odpowiedzi

Z serii podnoszących na duchu rozmów na gg:

 

Rafał

12:07:29

ale jakis facet sypia na kanapie ? ;-)

 

Korba

12:07:41

nie

 

Rafał

12:07:54

kurde flak

12:12:06

nie spotykasz sie z jakis menem ?? Lilka.....

PS.Lilka to ja

 

Kocham te rozmowy. I to zdziwienie, które automatycznie ze mnie robi dziwaka. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, nie znam jego piosenek, ale z Niemiec słucham Tokio Hotel i Bushido.

 

Kacha, Nie przejmuj się, nie każdy ma chłopaka, a szczególnie takiego z którym się sypia.

Ja nie zamierzam nawet jak znajdę dziewczynę, także nie jesteś sama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vi ,chciałabym Ci podziękować za to co wczoraj napisałeś,że moge się przyłączyć do "rodziny"

Tak pięknie piszesz.Jestem Ci bardzo wdzięczna bo mi się tak miło zrobiło na sercu i to trwa do dziś gdy o tym myślę :***

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Dzisiaj zabrano mnie ze szkoły. Psycholożka podejrzewa stan mani. Jestem pewien ze wszyscy mnie prześladują, koledzy, nauczyciele w nocy nie spałem bo bałem się że rodzice mnie zawiozą do szitala. W szkole dzisiaj rozsypka. Cały się trzęsłem. Poszedłem do psychologa szkolnego a ten zadzwonił po rodziców. W poniedzialek jade do Krakowa do szpitala na konsultacje. Niby nie kazali nic przywieść, jednak boje się że mnie zostawią. ;( Od kilku dni mam ataki bulimi. Właśnie niedawno zwymiotowałem po tym jak najadłem się masy słodyczy ;( W nocy pociąłem ręke ponownie. Nic nie mogłem spać. Jestem całkiem rozbity. Strasznie mnie nosi ! Pomóżcie !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radku, tak mi przykro.

Biedactwo :(

Musisz być dzielny i silny.

Dobry pomysł z tymi konsultacjami.

 

Czy w Twoim modelu rodziny z mamą i tatą wszystko w porządku?? Wspierają Cię? Rozumieją Ciebie?

Wg Ciebie, dlaczego mogło dojść do zaburzenia Radku?

Bo niepokoi mnie to,ze o swoich rodzicach nic nie mówisz.A jak mówisz, to w sensie negatywnym. Przynajmniej ja to tak odbieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, dzięki wielkie że jesteś ze mną ! Kurcze jakie to podłe uczucie. Tak strasznie mnie nosi. Nie potrafie usiedzieć na miejscu. Najgorsze jest to że co pewien czas, co kilka godzin jestem gotów do samobójstwa. Dziś rozwaliłem wszystkie swoje oszczędności. Kupiłem 12 paczek papierosów i rozdałem kolegom . ! Jezus ...!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, kiedy byłem calkiem mały, tata mieszkał w Nowym Sączu, ja z mamą i siostrą w krakowie. Wynikało to z tego, że mama miała prace tam, tata tutaj. Mieszkaliśmy oddzielnie 3 lata. Bardzo przeżyłem rozłąke. W zasadzie mam wszystko czego mi potrzeba. Dom, pieniążki, fajną rodzine. Ale to teoretycznie. Mój tato jest furiatem, a mimo wszytko go kocham. Wczoraj po moim pocięciu się nazwał mnie wariatem, podniosł na mnie rękę i strasznie sie wydzierał. Później przepraszał.

Sam nie wiem czy chce jechać do szpitala. W ogóle nie wiem czy tam mnie przyjmą. ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, wiesz chyba nie bardzo. Poniosło mnie. Sprawiło mi to przyjemność, ale wynikało to z tego, że musiałem coś zrobić. Na dzisiejszej terapi u psychoterapeutki wpadłem w szał. Wyklinałem ją i siebie. Powiedziała, że to co było z D. to było tylko po to aby choć na chwile zapomnieć o cierpieniu. Aby choc na chwile poczuć sie potrzebnym.

 

[Dodane po edycji:]

 

Korba, wiem. Pani psycholog uświadomiła mi że borderline wcale nie wyklucza Chad-u. Choć podobno w border także czasami wystepują stany psychotyczne i nadpobudliwość psychoruchowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Helvetti, wiem, że ta 1 to teraz dla Ciebie tragedia, ale kiedyś szkoła się skończy i będą -wierz mi - o wiele gorsze problemy...

 

Nie rozumiesz chyba. Nie chodzi o fakt istnienia tej jedynki- chodzi o to, że znów zawiodłam. Nie potrafiłam się nauczyć kawałka materiału. Znów kurwa pokazałam jak bardzo jestem leniwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×