Skocz do zawartości
Nerwica.com

Asertywność


DanceWithTheWind

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że większośc naszych podstawowych problemów pochodzi od nieumiejętnego rozmawiania z ludźmi. Przesadzamy z wyrażaniem naszych potrzeb robiąc to w sposób agresywny, dążąc wyłacznie do zaspokojenia naszych wymagan, bądź przeginamy w drugą stronę ulegając ciągłym prośbom [czasem zbyt wygórowanym] otoczenia. Prowadzi to do wielu nieprzyjemnych sytuacji, długo chowamy urazy, w efekcie doprowadzając się do depresji i innych nieprzyjemnych schorzeń. Istnieje jednak sposób na rozwiązania naszego zagubienia. Ja podjęłam się walki, ponieważ odkryłam, że mój kłopot z bezsennością i depresją mógłby się nie pojawić, gdybym rozwiązała bardzo wiele trudnych konfliktów w sposób asertywny.

Na początku jest trochę dziwnie zaadaptować przyjąć nowe kryteria postrzegania ludzi, codziennych sytuacji, z jakimi się spotykamy, czy czekających nas wyzwań. Różnie odbiera mnie otoczenie, ale widzę znacznie poprawy [na lepsze :)]. Dzisiaj, kiedy probowałam przemawiać w sposób asertywny by obronić swoje prawa, mama stwierdziła, że mówię, jak kaznodzieja z ambony i po chwili padłam, jak mucha, ze śmiechu, gdy to sobie uświadomiłam. :P Ale to dopiero początki, trudno wtedy złapać równowagę i nasze zachowanie przypomina wahadełko.

Ogólnie bardzo się cieszę i wierzę, że z każdym krokiem zacznie być coraz lepiej i lepiej. ;)

 

Łiiiiiiiiii!

 

Zapraszam do dyskusji. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×