Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

[superpit99]

tesknota

brak alkoholu

zlosc na kogos kto moze na to nie zasluzyl i mimo wszystko oberwie

 

-- 01 sty 2012, 02:53 --

 

A tam dupa spac jutro wstaje o irl 15.00 i tyle

mayslalem ze tylko niemowlaki potrzebuja tyle snu

[Kiya]

Mirabeleee, ja w Twoim wieku nie mogłam nawet wyjść z koleżankami na pizze.

[pannaAlicja]

na tęsknotę nic Ci nie poradzę

alkoholu mam sporo

a z tą złością to przykro mi, mnie samą trawi od jakiegoś czasu... ale przycicha... by na nowo się rozpalić... i tak w kółko.

W zasadzie da się z tym żyć

 

Czemu nie śpisz?

 

-- 01 sty 2012, 03:55 --

 

Kiya, w wieku 15 lat?

Ja miałam tyle lat jak się pierwszy raz związałam z kimś "na poważnie"

[superpit99]

mysle miedzy innymi o Tobie

przeczytaj co napisalem w "co akurat suchacie" to sie dowiesz

jest fatalnie

bordi bordi bordi

15 lat

swiat nalezy do ludzi w tym wieku

[pannaAlicja]

superpit99, to ja mam oberwać

za co

[superpit99]

nie ty ale "baby"

mam niesamowita ochote stanac "twarza w twarz"

[Gość]

Kiya, czemuż to?

[pannaAlicja]

nie nakręcaj się.

Znam ten stan.

Gdzie Ola?

[Kiya]

pannaAlicja, ja też, ale przebywaliśmy głównie u mnie.

 

15 lat

swiat nalezy do ludzi w tym wieku

Ech, dzięki

 

-- 01 sty 2012, 04:02 --

 

Mirabeleee, ba tak. Bo mieszkałam daleko, daleko poza miastem i po prostu byłby z tym za duży problem. Poza tym 15 lat to dziecko.

[superpit99]

Ola siedzi obok i rozmawia na skype

a ja jestem nakrecony od paru dni

ogladam google maps i sprawdzam odleglosci

morze nie jest przeszkoda

[Gość]

Mirabeleee, ba tak. Bo mieszkałam daleko, daleko poza miastem i po prostu byłby z tym za duży problem. Poza tym 15 lat to dziecko.

A to w tym sensie to ja też na pizze nie biegam! Ale w sensie spotkać się, pogadać.. Dziecko? Zależy jak kto patrzy. Wiek pierwszych ważnych wyborów, niestety. Moim zdaniem nie czas. Ale jak karzą...

[superpit99]

wiek jest relatywny

znam 60 latkow ktorzy sa dziecinni

oraz nastolatkow dojrzalych az do bolu

[pannaAlicja]

Moi sąsiedzi drą się trochę mniej, więc pozwolicie państwo, że udam się na spoczynek...

 

[Kiya]

Mirabeleee, no właśnie nie było jak "spotkać się, pogadać", po szkole na autobus, do najbliższej wsi, na przystanku czekał ojciec i zabierał do domu. 15 lat to taki wiek, kiedy jest się jednocześnie dzieckiem i dorosłym...

[Gość]

Kiya, masz rację.. Chcą odpowiedzialności i racjonalnych wyborów jednocześnie mając zero zaufania.. Kurdę, chcę już tego liceum, trochę więcej tej wolności domowej.

[Gość]

Nortt, przykro mi że Cię zawiodę, ale to bez znaczenia. Czy będziesz mieszkać tu czy tam, nic to nie zmieni. Będziesz to ciągle Ty. Musisz się z tym pogodzić. U mnie klilka lat musiało upłynąć zanim to zrozumiałem. Miasto nic nie zmieni. Im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej dla Ciebie...

Tu mam zbyt wielu wrogów, poza tym nie odpowiada mi totalnie to miasto i jego ludzie... naprawdę muszę je opuścić. MOże masz racje, ale przekonać się o tym muszę na własnej skórze.

[Kiya]

Mirabeleee, nie wiem ja u Ciebie, ale u mnie to raczej nie tyle był brak zaufania do mnie, co do innych 15-latków...

[Gość]

Kiya, a to raczej może nie.. Wszyscy się znają, rodzice wiedzą z kim się zadaję.

Jak biegałaś z chłopakami po drzewach to cóż się dziwić..

[neverlasting]

Nortt, bardzo prosta i infantylna myśl. U mnie zrozumienie zajeło 9 lat. Oby poszło Ci szybciej...

[Nel]

Zrobiłam sobie kawę i wstawiłam noworoczne pranie

[Gość]

BłękitnaAbstrakcja, brawo!

Ja zjadłam ciasto i wypiłam herbe, o.

[Nel]

Mirabeleee, ah zapomniałam.....tez pozarłam ciasto

[Gość]

BłękitnaAbstrakcja, i dobrze. Za to ja się spać wybieram. O 8 trzeba wstać niestety.. Dobranoc.

[Kiya]

BłękitnaAbstrakcja, myśmy właśnie wszamali spory kawał pizzy

[Nel]

Mirabeleee, eh 4 godzinki ci zostały, spij efektywnie w takim razie

 

 

Kiya, a ja chciałam odgrzac bigosik ale...moze bez przesady....