Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

[Korba]

ja się kiedyś realizowałam pisarsko. publikowałam.

ale z czasem straciłam wenę.... żal mi tego, ale nie potrafię tego uczucia pasji w sobie odgrzebać...

[Eve]

Korba, a gdzie można coś Twojego przeczytać?

Ja też uwielbiam pisać ;D

[halenore]

Korba sorry. Poruszyłam drażliwy temat...

 

-- 17 lip 2011, 00:18 --

 

Teraz nie wiem czy próbowac jeszcze raz z tritti. Ło matko Jaka ja jestem niedecyzyjna

[Korba]

Eve, w dziale Twórczość

 

halenore, nie, nie jest drażliwy, ja wciąż wierzę, że kiedyś do tego wrócę

 

-- 17 lip 2011, 00:20 --

 

halenore, a co Ci nie pasuje w Trittico?

[halenore]

Korba ech. Brałam tritti, ale nie działało tak dobrze, jak się spodziewałam. Ale w tamtym czasie zmieniałam bazowy antydepresant, więc może dlatego. Teraz biorę Imovane, ale tego nie należy łykać zbyt długo. Nie chcę wylądować na detoksie (też jakaś dziwna fobia). Mam pomieszane w głowie...

 

-- 17 lip 2011, 00:27 --

 

Trittico raczej mnie pobudzało. Nie mogłam zasnąć godzinami...

 

-- 17 lip 2011, 00:28 --

 

Czasem pragnę zanużyć się w "zolpidemowym" nałogu...

[Gość]

a tu znowu o lekach

[Miro]

a tu znowu o lekach

 

No ja się wcale nie spodziewałem że będzie o samolotach

[halenore]

Już kończę temat

[Gość]

Miro, to może o... tym co dziś robiłeś ciekawego??

[Korba]

ja lubię zolpidem....

[Gość]

a mi brakuje nadal czegoś przeciwlękowego... bo te wieczory są dobijające...

[Miro]

Lady_B, Nic ciekawego, trochę walki z agorafobią, trochę z lękami, no i decyzja że klona odstawię dopiero jak sobie poukładam. A Ty?

[halenore]

ja lubię zolpidem....

 

Ja też Tylko ja na zolpidemie jak na haju

[bretta]

hm

Edytowane 16 Lipca 2011 przez Gość

[Miro]

A jeszcze muszę zaznaczyć że w obydwuch walkach prowadzę

[halenore]

Miro podziwiam twoją wolę walki...

[Muse]

Ja to w ogle podziwiam was wszystkich D: Bo ja to swojej agorafobii na razie się poddałem (niestety), a i leki w siebie wmuszam, bo tez boje się brać. żyć nie umierać...

[Miro]

halenore, Jak bym się poddał to był by "Koniec Trasy" Już wygrywałem takie walki (pisałem już że po ostrej nerwicy, po tym jak sytuacja wydawała się już beznadziejna, smigałem samotnie po górach) Wygram i tę Polecam każdemu taki pojedynek, bo "co Was nie zabije to Was wzmocni" czyż nie?

[Amon_Rah]

Oj tam, oj tam, trzeba kawę jakąś zrobić

Ja wlasnie zaparzylem.

Inkwizycja wita.

[Gość]

Miro, a ja troszkę ogarniałam w mieszkaniu ale głównie kręciłam się bez sensu i celu... chciałam coś zjeść ale się bałam... potem miałam gości... było nawet fajnie... no a teraz siedzę i walczę z lękami... a banzo leży obok mnie i czeka...

[Miro]

Muse, Jak trafisz na odpowiedni lek to agorafobia znika w mig, coś kiedyś wspominałeś o Franku, po nim przechodzi od kopa...

 

-- 17 lip 2011, 00:47 --

 

Amon_Rah, Kurde to ja już kończę...

[Gość]

Amon_Rah, witaj inkwizycjo... jesteśmy grzeczni i kulturalni dzisiaj

[Miro]

Amon_Rah, http://www.busemprzezswiat.pl/

[Muse]

Mi się wydaje, że po prostu mam taką chwilę zwątpienia :/

[halenore]

Ja to w ogle podziwiam was wszystkich D: Bo ja to swojej agorafobii na razie się poddałem (niestety), a i leki w siebie wmuszam, bo tez boje się brać. żyć nie umierać...

 

Czyli branie leków też cię nakręca...

 

Amon_Rah staramy się być baaardzo grzeczni