Skocz do zawartości
Nerwica.com

ostatnie natretne mysli


emoalek

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, ocd mialem zdiagnozowane prawie 2 lata temu, od tamtego czasu lecze sie farmakologicznie i chodze na terapie, ale nie widze realnej

poprawy. Ostatnio jak bylem na wakacjach z rodzina (jestem jeszcze nastolatkiem) spotkaly mnie mega natretne mysli, ktore rozpoczely sie tym ze zaczalem naprawde z nikad wymyslac ze wlasciciel apartamentu w ktorym mieszkalismy jest jakims psycholem i ze nas zabije w nocy. Niby wiedzialem ze jest to niemozliwe i glupie jednak bylem w takim strachu przed ta mysla ze chcialem pojsc spac z nozem z przekonaniem, ze jak tego nie zrobie to umre. Balem sie przez chwile ze moze mam schizofrenie bo serio mocno nie moglem pozbyc sie wrazenia ze ktos mnie zaraz zabije i ze mnie obserwuje, w szczegolnosci jak bylem sam w mieszkaniu. 
Nie wiem w sumie o co sie pytam lub prosze ale chcialem sie podzielic tym wydarzeniem. Boje sie troche mowic o tym terapeutce bo brzmie jak totalny swir… Mieliscie moze kiedys cos takiego, czy to serio moze dalej byc ocd, czy juz totalnie zwariowalem? Boze mam juz tak dosc tej choroby…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, emoalek napisał(a):

Boje sie troche mowic o tym terapeutce bo brzmie jak totalny swir…

Myślę że fajnie by bylo zaufac lekarzowi czy terapeucie i moc sie przed nimi otworzyc w sprawie objawów.

 

Zacząłeś sie w miare szybko leczyć, moze to przyniesie skutki. U mnie OCD zaczęło sie w wieku nastoletnim, ale ja tego wtedy nie leczylam, dopiero po latach trafiłam do psychiatry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, kropa94 napisał(a):

i po latach coś się zmieniło?

Nie wiem jak by było gdybym się nie leczyłam. 

Leczenie na pewno dało mi większą świadomość. Wcześniej nie wiedzialam czym jest OCD, co najwyżej myślałam że jestem wariatką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to typowy objaw OCD i żaden terapeuta nie weźmie cie za "świra", bo OCD to typowe zaburzenie lękowe, które rozumie każdy psycholog/terapeuta. 

 

a to, że się boisz o tym mówić to tez objaw OCD (lęk przed oceną), który musisz przełamać, żeby ruszyć z miejsca. Możesz zacząć mówić o tym stopniowo jak się boisz od razu, czyli np. Najpierw "czasami mam jakieś myśli dziwnee". tak dalej iść w temat powoli,to pomaga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×