Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zapaść dopaminowa. Zmiana podejścia do leczenia. Prośba o poradę.


fixumdyrdum

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani!

Jak już pisałem, w przeciągu ponad dwóch lat mojej choroby przetestowałem sporo leków.
Moim głównym problemem jest "lęk", objawiający się ściśniętym gardłem, miękkimi nogami, poczuciem bezsilności.
Odpuszcza trochę wieczorami. Choć, musze przyznać, że ubiegła sobota była wyjątkiem - właściwie cały dzień sie dobrze czułem.
Nie podziałały SSRI/SNRI i inne. Odnosze wrażenie, że wręcz pogarszały stan podenerwowania.
Od prawie dwóch tygodni nie biorę Wortioksetyny.
Bez SSRI/SNRI poczułem sie troszkę(!) lepiej. Nie jestem tak "otumaniony". Ścisk też mniejszy, ale nie da się go ignorować.
Po neuroleptykach, mało brakowało, a "wyprowadziłbym się na drugą stronę lustra", miałem silną akatyzję, lęk, niepokój, etc.
Już byłem przygotowany.
Zszedłem już raz z benzo, protokołem prof. Ashton.
Po 33 dniach znowu mało brakowało, a "wyprowadziłbym się na drugą stronę lustra".
Schodzę z benzo. Tym razem po 5% (0,375mg) z dawki wyjściowej Bromazepamu. Teraz jestem na 4,125mg Bromazepamu.
Zażywałem/zażywam Modafinil - poprawa w głowie, w ciele dalej źle.
Wczoraj miałem kolejne podejście do Bupropionu (myśleliśmy z lekarzem, że może lepiej się sprawdzi w innej konfiguracji lekowej).
Przeczołgało mnie niesamowicie, przez cały dzień, że hej!
Mój organizm, w tej chwili nie toleruje zwiększonej ilości Noradrenaliny. Mam jej w nadmiarze.
Wrzuciłem moje objawy i leki, które biorę do Chata GPT.
Zasugerował "ZAPAŚĆ DOPAMINOWĄ".
Wszystkie objawy się zgadzają, może za wyjątkiem "fizycznych braków reakcji emocjonalnej", bo te są, czasami bardziej mnie trzepie
pod wpływem jakiegoś czynnika, czasami - paradoksalnie - się uspokajam.

Objawy, o których mowa poniżej, były kiedyś ekstremalnie nasilone, teraz, niektóre z nich, są mniej nasilone, reszta pozostała.

Psychiczne:
    • Poczucie kompletnej niemocy – brak siły, by wykonać najprostsze czynności,
    • Anhedonia – brak odczuwania jakiejkolwiek przyjemności,
    • Utrata motywacji, nawet do jedzenia, mycia się, mówienia,
    • Uczucie pustki emocjonalnej („nic nie czuję, nie obchodzi mnie nic”),
    • Zamglenie myślenia, spowolnienie, trudność w koncentracji,
    • Rozpacz bez emocji – nie jest to płacz, tylko pustka z przerażeniem.
Fizyczne:
    • Skrajne osłabienie, jakby "odcięto zasilanie",
    • Napięcie w ciele, jakby ciało było „w trybie awaryjnym”, mimo braku energii,
    • Brak reakcji emocjonalnej – nawet na silne bodźce,
    • Możliwe: kołatanie serca, zaburzenia termoregulacji, bezsenność, przy jednoczesnym braku „woli życia”.

Dodam, że piłem alkohol każdego wieczora w sporych ilościach przez 8 lat.
Rzuciłem 2,5 roku temu z dnia na dzień.
Potem, lekarze zaczęli zapisywać mi benzo i właściwie trwa to do dzisiaj.
Wiem, ze muszę z tego zejść!
Do tego dochodzi duży stres związany z chorobą, obsesja!
Te czynniki, potencjalnie, mogą być powodem "ZAPAŚCI DOPAMINOWEJ".


Jakie znacie leki, które można zastosować dla podniesienia samej Dopaminy, bez widocznego wpływu na pozostałe neuroprzekaźniki?

 

Ja znalazłem:

1.  Selegilina (inhibitor MAO-B) w małych dawkach
2. Amantadyna
3. Pramipeksol
4. Ropinirol
5. Rotigotyna

Co ewentualnie o tym myślicie?
Sztampowe leczenie nie przynosi dobrych rezultatów.

Wiem, że wsparcie "pozafarmakologiczne" jest potrzebne, jeśli nie najważniejsze, ale ciężko cokolwiek zrobić, mając wyżej opisane
samopoczucie fizyczne i psychiczne. Po prostu się nie da rady.
Chodzi mi o to, żeby wyrwać się z tego impasu i móc wreszcie poczuć się zwyczajnie.

Zaznaczam, że wszystko (prawie wszystko - Brintellix przestałem zażywać bez konsultacji, po całodziennych torsjach) konsultuję z lekarzem.
Wspominałem mu o Selegilinie. Mamy spróbować.

 

Dziękuję, pozdrawiam
fd


 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@acherontia styx

Kochana ❤️,

a powiedz mi, czym mam się sugerować?

Opiniami lekarzy, z których każdy stawia inną diagnozę?

Poszedłem ostatnio do innego pana doktora, kazał wszystko odstawić i wziąć Tegretol.

Pomimo różnych diagnoz, wszyscy (prócz powyższego) stawiają na te same leki.

Od ponad dwóch lat jestem faszerowany lekami wpływającymi na Serotoninę ew. Serotoninę i Noradrenalinę.

Cały czas źle się czuję. Główny problem jest cały czas taki sam: lęk w ciele, ucisk w gardle, miękkie nogi. 

Staram się stosować do zaleceń lekarza i psychologa.

Spacery, chociaż minimalna aktywność, etc.

Dwa lata mordowania się. Pewnie na własne życzenie (alko) i nie na własne (benzo), ale to co innego.

Dodatkowo zaczynam się rozlatywać fizycznie, bo zbyt mało ruchu i aktywności.

Chat agreguje informacje i tyle.

Kiedyś (dawno temu) długo brałem Bupropion. Działał na mnie świetnie. Przestałem zasypiać na stojąco, pewnie już wtedy miałem ciężki bezdech senny.

Jakiś czas potem, rozpoczął się romans z alkoholem.

Skończył się romans. Po jakimś czasie zaczęło się.

Być może Bupropionem, alkoholem i benzo osłabiłem układ nagrody.

Dochodzi do tego niestabilny układ GABA i pewnie inne układy.

Sęk w tym, jak temu pomóc "poukładać" się na nowo?

Część objawów opisanych przeze mnie w poprzednim poście, towarzyszyła mi już dużo wcześniej.

To co "wyczatuje", "wygoogluje", czy to o czym dowiem się z niniejszego forum, konsultuję z lekarzem.

Na szczęście, nie obraża się.

Temat Selegiliny podsunęła mi inna pani doktor, która kiedyś mnie próbowała wyleczyć, a mam z nią kontakt.

Tak jak pisałem, przerobiłem już SSRI/SSNRI/NaSSA i inne.

Po Modafinilu czuję sie trochę lepiej, ale objawy z ciała nie dają o sobie zapomnieć.

 

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź

fd

 

 

 

Edytowane przez fixumdyrdum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@fixumdyrdum

Akurat @acherontia styxma rację. Ingerowanie w jeden układ neuroprzekaźnikowy zawsze kończy się nieuniknioną ingerencją w pozostałe. Dopamina pobudza nie tylko receptory dopaminowe, ale także (w pewnych warunkach) adrenergiczne. No i dopamina jest w organizmie przekształcana do noradrenaliny i adrenaliny. 

 

Ja bym w takie leki stricte dopaminowe nie celował. Inne leki (nie stricte dopaminowe) także mają zdolność pośredniego zwiększania czy wyrównywania poziomów dopaminy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, eleniq napisał(a):

@fixumdyrdum

Akurat @acherontia styxma 

 

 

 

@eleniq

 

Godzinę temu, eleniq napisał(a):

@fixumdyrdum

Akurat @acherontia styxma 

 

Ja bym w takie leki stricte dopaminowe nie celował. Inne leki (nie stricte dopaminowe) także mają zdolność pośredniego zwiększania czy wyrównywania poziomów dopaminy. 

 

@eleniq

Czy możesz przybliżyć jakie to leki, podać ich nazwy?

Z góry dziękuję 

fs

Edytowane przez fixumdyrdum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×