Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nowy Współpracownik Forum


Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, bei napisał(a):

Rozumiem, tak tylko zapytałam. Czasami ludziom jest łatwiej o coś zapytać będąc anonimowym, ale wiem, że prowadzenie takiego wątku byłoby trudne.

 

abczdrowie, tam można zadawać pytania do lekarzy (i też jest własnością wp tak samo jak to forum)

 

https://pytania.abczdrowie.pl/pytania-do-specjalistow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, acherontia styx napisał(a):

@bei Twoje zdrowie, Twoja sprawa. Nic mi do tego, tylko pamiętaj, że to, że opiszesz niby anonimowo swój problem na forum, wcale nie oznacza, że jesteś anonimowa🤷‍♀️ 

Ale bariera jest łatwiejsza do pokonanania. Łatwiej jest coś napisać nie podpisując się niz stanąć przed ludzmi których znasz i powiedzzieć co jest w tobie, zwłaszcza gdy wcale tego nie chcesz. O moich problemach wie bardzo mało osób z mojego otoczenia Nie czuje, że są w nim osoby z którymi mogłabym się się tym dzielić.  Rozumiesz? W jakimś sensie potrzebuje się tym dzielić, potrzebuję nie zostać z tym sama.

 

Godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

I nie porównuj mnie do innych, bo nie wiesz co ja przeszłam, bo nigdy nie opisałam całej swojej historii na forum i nie mam zamiaru, ale to co udało mi się osiągnąć zarówno jeśli chodzi o leczenie jak i kwestie prywatne jest tylko i wyłącznie zasługą mojego własnego uporu, mojego lekarza i terapeutki. 

W którym miejscu cię porównałam? Nie miałam wogóle takiego celu.

 

O to mi chodziło, że nie wiesz w jakim punkcie życia ktoś jest, co przeszedl, jak został wychowany i dlaczego jest taki jaki jest, czy potrzebuje o coś zapytać "anonimowo", czy nie. Jak nie potrafi inaczej, nie potrafi sie zgłosić po pomoc, albo jeszcze nie wie, że powinien , nie jest pewien, to może lepiej żeby napisał, albo żeby przeczytal, że nie jest odosobnionym przypadkiem. 

 

Ty masz wsparcie lekarza, terapeutki, a co jak ktoś źle trafi i pomyśli, że jak tak to ma wyglądać to on dziekuje? Jak nie ma wsparcia w otoczeniu, nie ma kogo zapytać, czy coś jest normalne czy nie?

 

Godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

A to czym się dzielę na forum jest zaledwie niewielkim ułamkiem całego przebiegu leczenia, które obecnie jest zakończone. A jeszcze niedawno ktoś tu mi pisał, że musi być u mnie tragicznie skoro lekarz zdecydował się na esketaminę 😆 2 miesiące po 2 dawkach esketaminy, a ja jestem całkowicie bez leków, które brałam ponad 10 lat, terapię też kończę. Mniej więcej właśnie tak trafna jest ocena człowieka z internetu 😆 bo rzeczywiście tragedia straszna u mnie 🤣

Ja nawet nie wiem co to esketamina. Można zauważyć, że w dziale z lekami nie jestem zbyt aktywna, bo na tym się w ogóle nie znam. Lekarze zwykle proponowali mi jakiś lek, pytali czy chcę spróbować i ja w sumie zawsze próbowałam (oprócz benzo, bo nie chcialam). 

Nie zaufałabym w kwesti leków użytkownikom forum (w ogóle jest zakaz polecania choć nie wszyscy się nim przejmują). 

Wiadomo ,że ludzie na forum są różni, nie znają nas tak jak my siebie, jak stały lekarz czy terapeuci. Niektórzy ogólnie piszą głupoty nie wiadomo dlaczego, może tak lubią albo naprawdę w nie wierzą i nie mają złych intencji?

Ktoś mi kilka lat temu powiedział żebym uważała na fora internetowe, bo ludzie różne rzeczy wypisują. Myślę, że wzięłam sobie do serca tę radę i na pewno nie traktuję wszystkiego co przeczytam za pewnik. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×