Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

ja bralam rano, 20 mg , do tego 2 razy dziennie hydroksyzyne (na pocztaku wprowadzania seroxatu - rano i na noc) i wydaje mi sie ze ten lek tez mnie podkrecal ,ale tylko przez pierwsze dni. nie bójcie sie go - rytm dobowy wroci do normy i nie bedziecie czuc zadnego niepokoju, wrecz przeciwnie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ten lek mozna brac rowniez wieczorem. Lekarz tez mi tak zalecil. Pomoga to zabobiegac nadmiernej sennosci w ciagu dnia.

 

Czy Wy tez sie tak pociliscie na poczatku? Biore 5 dzien i ciagle chodze mokry. Powinno przejsc?

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam brałam paromerck przez ponad rok wlasciwie nadal biore tylko z 1 tabletki zaczelam brac 1/2 co drugi dzien

dawke zmniejszylam na poczatku stycznia i od tamtego momentu zaczely mnie bolec nadgarstki strasznie mnie rwia codziennie i zastanawiam sie czy to moze miec jakis zwiazek z tymi tabletkami i ich odstawianiu?

prosze o pomoc :o(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem już 6 ty dzień na Sroxacie i póki co beznadzieja lęk, pustka, rozdrażnienie, senność i źrenice jak u ćpuna :shock: chociaż jakby od wczoraj z tym lepiej. Najgorzej rano, lęki jak cholera i mega deprecha wraz z upływem dnia trochę przechodzi a wieczorem to jest już prawie OK i czuję się normalnie :D W związku z czym siedzę do późnej nocy za co już mam przechlapane u mojej kobiety bo póki co z sexu też nici :roll: za cholerę nie można dojść. A co do alkoholu to zdania są podzielone. Większość ludzi twierdzi, że jak lek się już dobrze zadomowi to nie ma większego wpływu na picie.

 

[*EDIT*]

 

Dodam jeszcze, że biorę rano ok 10 i nawet jeśli chce mi się spać to nie daję rady bo co chcę się zdrzemnąć to mnie tak otrzepie i w ogóle jakieś dziwne sny mnie nachodzą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie alkoholu to baralem zdecydowana wiekszosc lekow z tej grupy co seroxat i czasem pilem na imprezach naprawde bardzo duze ilosci alkoholu i nigdy nic sie nie dzialo, ogolnie jest to uznane za bezpieczne polaczenie.

 

Czy ktos moze mial problem ze wzmozonym wypadaniem wlosow przy tym leku ? Jestem bardzo wrazliwy a tym punkcie, a mimo mlodego wieku juz sporo ich stracilem:(

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

renegatt ja tez mialam dziwne sny na seroxaxie, bardzo barwne i realne, lekarka powiedziała ze to normalne, rowniez z powodu psychoterapii która budzi duzo emocji.

 

alkoholu nie zalecala mi pic.

 

własy fakt zaczeły bardziej wypadac ale moze to było zwiazane z jesienia?

 

ja mialam bardzo duzo siniaków , wystarczyło że sie podrapalam jakos tak swedziała mnie skora i robily sie ogromne siniaki.nie wiem czy to efekt tego leku ale chyba tak:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisijeszy dzień był nawet znośny ale zacząłem się zastanawiać dlaczego od razu przepisała mi Seroxat to bardzo silny lek często stosuje się go w ostateczności jak wszystko inne zawodzi a ja nigdy żadnych leków nie stosowałem.Deprecha trzyma mnie dopiero miesiąc, czy warto od razu pakować się w Seroxat?? Chyba każę sobie przepisać coś łagodniejszego na początek np Cital albo Zoloft. Co o tym sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 7 dniach odstawiam Seroxat, z dnia na dzień jest gorzej do popołudnia czuję się jak w innym świecie rano lęki, że boję się oczy otworzyć. D/D nasilone itd. Pojawiły się myśli samobójcze. Przerzucam się na Cital, na mnie Seroxat wpłynął fatalnie, nie chcę Tego dłużej ciągnąć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rok temu brałam seroxat. U mnie oprzyjął się nadzwyczaj dobrze. Mimo lekkich skutków ubocznych szybko zadziałał a brałąm go jakieś 2miesiące po czym odstawiłam bo chciałam sama sobie z nerwicą radzić. Przez rok było wręcz świetnie ale niestety nerwica powróciła i znów sięgnełam po prochy tylko teraz tańszy odpowiednik seroxatu-paxtin. Troche się pomęczyłam ze skutkami ubocznymi. Mimo, że napadów panicznego lęku nie mam to cały czas czuje niepokój. Eeeh u każdego leki innaczej działają ale męczenie się przez tydzień po to żeby zyskać jakieś efekty czasem sie opłaca;] pozdro!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

choruje na depresje endogenną od 2 lat. tyle wlasnie stosowalam ten lek. eh. coz. to byl moj blad. lek w poczatkowej fazie jak to zwykle bywa pogorszyl sprawe, ale poczulam polepszenie po okolo 3 tygodniach.. bylo mi latwiej, czulam, ze wszystko jest prostsze i dam rade, musze. Niestety..po okolu pol roku wydaje mi sie, ze przestal dzialac. popelnilam blad i nie poszlam do lekarza ponownie bo mam ogromny uraz do tej pani psychiatry. kazala znalezc mi sobie sens w zyciu, pytala czy mam osobe, dla ktorej moglabym zyc. mialam. bylwtedy chlopak. pierwszy. nie mogl zniesc mojej depresji, napadow, krzykow, samookaleczania. nie wytrzymal, opuscil mnie. sens w zyciu? nie mialam juz go. to byla pierwsza proba samobojcza. dopiero teraz, 2 tygodnie temu poszlam do lekarza. powiedziala, ze lek nie byl odpowiedni dla mnie, ogolnie..inhibitory serotoniny, m.in fluoksetyna nie dzialaja na mnie. teraz biore wellbutrin...jest okres przejsciowy.. jest tragicznie, czuje ze drugi raz tego nie zniose. eh. mam tez zapisany Mirtamerck na noc i Alprox doraznie, ale nic mi to nie daje :/ nie wazne.. to temat o ParoMercku.

 

Moje skutki uboczne: najpierw obnizyl moje funkcje seksualne, brak orgazmu, niemoznosc calkowitego dojscia do niego mimo wielu staran. popedu nie obnizyl. po 2 latach brania uodpornilam sie na lek i bylow miare w porzadku z seksualnoscia.

na poczatku lek bardzo nasilil checi samobojcze, bylam warzywem.. eh. potem lekka poprawa, ale tak naparwde nigdy do konca mi nie pomogl.

probowalam odstawiac w desperacji, ze biore to "gó**o" bez powodu. ale NIGDY nie robcie tego bez konsultacji z lekarzem. to niedopuszczalne. wiem, ze to byly wielokrotne bledy,bo efekty byly jak u narkomana, nudosci, wymioty, zawroty glowy, bol glowy itp. Odstawilam paroxetynę 2 tyg temu. bralam 4 dni pol 20mg (wczesniej codziennie 20mg). nadal odczuwam skutki, ale iore na to Alprox..

Moja ogólna opinia o leku... eh. Jakos funkcjonowalam, zdalam mature, teraz studia. Ale zaczely sie napady. Wiec.. To nie lek dla mnie. Ale wspomnienia mam pozytywne... w porownaniu z tym co mam teraz.. narazie test z Wellbutrinem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Biorę seroxat połowkę czyli 10 mg i mam duże problemy ze snem..dodam ze biore go rano od 2 tyg. jedne raz probowalam wieczorem i tez nie moglam spac:(czasem zdarza sie ze nie spie 2 dni czy to jest normalne??wsytuacjach 2 dobowej bezsennosci biore estazolan..prosze o porade..pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

są inne leki na poprawienie snu,takie nie uzależniające poraomawiaj z lekarzem...a nie jest tak przypadkiem ze ty wkręcasz sobie tą bezsenność?im bardziuej o tym myślisz ,że chcesz zasnąć to poprostu sie denerwujesz i nici ze spania?ja byłam w takim błędnym kole..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm nie wiem juz sama,,,wczo niczym sie nei denerwowalam ani nic..polozylam sie bo chcialo mi sie spac...ale zasnac nie mkoglam i przekrecalam sie z noku na bok i bez snu mimo ze mi sie chcialo spac tak jak bym nie mogla zapasc w faze snu..hmm i co zrobilas z tym kolem??a jakie leki bralas?juz wole se walnac estazolam niz nie spac bo chodze do tylu..od tego badziewia sie uzaleznilam..wwiem czym to sie kkonczy teraz jesem ostrozniejsza...ale on jest szzybko dzialajacy..hydrozycylinum na mnie w ogole nie dziala:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dwa lata temu bralam seroxat chyba przez rok i bylo swietnie, wszystko ustapilo, rok bylo wszystko dobrze, cieszylam sie zyciem i teraz znowu wszystko powrocilo zaczelam znowu brac seroxat, biore juz 3 tydzien i nic nie pomaga... nie widze zadnej roznicy, moze potrzebuje wiecej czasu, nie wiem co o tym myslec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×