Skocz do zawartości
Nerwica.com

kasia29111

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasia29111

  1. Witam serdecznie! Obecnie jestem na etapie zmiany leków z Depralinu 20 mg na Parogen. Od 3 dni mam problem ze spaniem..wzięłam dorażnie Cloranxen..co polecacie na spanie? czuje się fatalnie:( Pozdrawiam Kaska
  2. kasia29111

    Hej!

    Hej witam Was serdecznie Leczę sie na nerwicę lekową plus depresję...od niedzieli mam zmianę leków ..z Depralinu 20mg na Parogen 20mg. Miałam brać również Neurotop ale się wystraszyłam...dziś czuję się jak zćpana.. w nocy lęki ,nie spałam- bezsenność..pocę się i trzęsę ..miał ktoś takie wiksy?W nocy wzięłam Cloranxen 5mg.. Może brać leki z rana, bo biorę wieczorem.. boję się bezsenności bo już to przerabiałam...życzę zdrowia
  3. Witam Was serdecznie! Wróciłam do forum ,bo moja nerwica znów osiągnęła apogeum., Po porodzie dziecka wróciłam do leków..obecnie jestem na Depralinie 20 mg..i lipa..było lepiej, myślałam o kolejnym bobasie i zaczęłam zmniejszanie, ale znów mnie choroba rozłożyła na łopatki. Podniesiona dawka i nadal lipa. nie radzę sobie z myślami a trzeba zajmować się dzieckiem. Zawroty głowy, lęki , nerwowość, odrealnienia. Mąż wiecznie w pracy wsio na mojej głowie.. nie ogarniam..Boje się, że zwiksuje.. poczucie, że tylko ja jestem chora mnie rozwala.. Chciałabym gdzieś uciec...od tego wszystkiego:( Jutro wizyta u psychiatry,.. Na domiar wszystkiego za 2 tyg zaczynam nową pracę... boję się czy podołam z tymi wiksami Praca w korporacji mnie zniszczyła.. Pozdrawiam wszystkich dużo zdrowia.
  4. Witam Was serdecznie. Postanowiłam do Was napisać bo już sama nie daję rady a niestety mój facet nie rozumie mojej nerwicy. Twierdzi, że mam się przestać wkręcać..tylko jak? jak to samo przychodzi:( Jestem w 17 tyg ciąży i nie wiem czy to normalne ale przed ciążą jakoś sobie radziłam ze sobą. Teraz czuje się mega słaba na cokolwiek...Wiecznie się czegoś, kogoś boję, analizuję swoje życie cofając się do przeszłości. Lęk zabiera mi możliwość cieszenia się z ciąży- małej istotki w brzuszku.Co chwila przepraszam dzidzie, że musi cierpieć razem ze mną i że nie będę dobrą mamą - bo jestem schorowana.. od miesiąca dobrze nie sypiam..non stop się budzę a ostatnie 3 noce kompletnie nieprzespane.. nadrabiałam choć troszku w dzień..nie wiem co mam z tym fantem zrobić..Nawet dziś wzięłam relanium zapisane przez ginekologa, ale za słaba dawka i nie działała, czuje się fatalnie.. czuje jakby mi życie przez palce ociekało ,bo nie mam sił na nic jedynie płakać..wszystko jest nie tak..boję się, że odwiozą mnie do zakładu , że zwariuję..Borykam się z tym choróbskiem od 7 lat, leczyłam różnymi lekami co nie było łatwe , od 2 lat niczego nie biorę bo postanowiłam sama zawalczyć..i cóż..porażka..a teraz w ciąży leków nie wolno brać..psycholożka mi nie pomagała.. jakoś ciężko nam było się porozumieć...więc przestałam chodzić..Boję się, że przez te moje ataki dzidzi stanie się krzywda.. poradźcie jak sobie radzicie..jak radzić sobie z bezsennością, natłokiem myśli, odrealnieniami... tęsknie za czasami kiedy byłam zdrową, radosną i pełną życia dziewczyną...
  5. wzielam polowke 50 mb czyli 25 i mnie zamiootlo..dzis sproboje bez niczego..chce brac ten lek tylko doraznie..napisalam ci prv wiadomosc... buzia [*EDIT*] hmm wlasnie ta metoda prob i bledow co do tabbletek mnie rozbila i nie mam juz sil testowac..sproboje sama..,moze dam rade...tez ciezki mi cokolwiek dobrac albo wiekszy dol, albo wielksze lęki, albo bezsennosc..bez sensu...hmm [*EDIT*] hmm wlasnie ta metoda prob i bledow co do tabbletek mnie rozbila i nie mam juz sil testowac..sproboje sama..,moze dam rade...tez ciezki mi cokolwiek dobrac albo wiekszy dol, albo wielksze lęki, albo bezsennosc..bez sensu...hmm [*EDIT*] hmm wlasnie ta metoda prob i bledow co do tabbletek mnie rozbila i nie mam juz sil testowac..sproboje sama..,moze dam rade...tez ciezki mi cokolwiek dobrac albo wiekszy dol, albo wielksze lęki, albo bezsennosc..bez sensu...hmm [*EDIT*] hmm wlasnie ta metoda prob i bledow co do tabbletek mnie rozbila i nie mam juz sil testowac..sproboje sama..,moze dam rade...tez ciezki mi cokolwiek dobrac albo wiekszy dol, albo wielksze lęki, albo bezsennosc..bez sensu...hmm
  6. czesc miałam takie stany jak ty kilka razy..u mnie raczej strach jest przed tym ze znow nie zasne i tak w kolko. teraz dostalam silne tapsy na sen i dzis spalam 11h.,,eheheh pozdrawiam
  7. eloo dopiero wstałam a poszlam spac po 23...spalam jak dzidzia...super.. a wielaam tylko pol tabletki..nie scielo mnie z nog..mimo ze ludzie tak pisali..myslalalm zatem ze nie dziala...a jednak..spokojnie mi sie film ucial...jedyny minus ze teraz jestem jak nacpana...zobaczymmy jak wypije kawuche...dam znac...dzis wezme 1/4 na spanie by zobaczyc czy przespie noc czy nie bede az tak zmulona... buziak
  8. witajcie..dzis otrzymałam od psychiatry ten lek bo mam mega problem ze snem..czy ktoś to brał...jak się czuliście..i jak dawkowaliście..pozdrawiam kaska
  9. a powiedz mi, brałas jakie antydepesanty do tego?? [*EDIT*] drugi dzień nie biore seroxatu i nadal nie moge spac...postanowilam odstaawic wszelkie antydepresanty i sprobowac walczyc sama..bylam tylko dzis u psychiatry po mocniejsze tabletki na sen by po tygodniowej wegetacji w koncu zasnac ...trzymajcie kciuki moze mi sie uda... moze to jakies wyjscie...
  10. Witajcie!Leczę się na nerwicę lękową..obecnie biorę seroxat..Przy tym mam okropne problemy ze snem.,nie wiem czy to wina leku ale mialam je juz wczesniej...teraz już tak sie nasilily ze potrafie nie spac kilka dni... najgorsze jest to ze tsrasznie sie juz boje wieczorów..gdyz obawiam sie kolejnej bezssennej nocy...i faktycznie potem nie spie...proszę o pomoc..nie wiem co mam zrobic..po takiej nocce jestem jak wrak,..dodam ze bralam tabl na sen i sie od nich uzaleznilam wiec je odstawilam...nie chce kolejny raz sie uzaleznic..a Hydroxyzinum na mnie nie dziala:(( proszę o pomoc...czy ktoś ma podobnie??
  11. to juz 2 tygodnie...o co come on... jak na fecie przepraszam za okreslnie ale tak faktycznie jest chce sie spac a nie mozna walka z wiatrakiem:(
  12. hmm i co minely tobie?bo ja nie wiem czy mam odstawic czy jeszcze sie pomeczyc...boje sie rowniez ze sie uzaleznie od estazolanum,,,ehhh
  13. hmmm nie wiem juz sama,,,wczo niczym sie nei denerwowalam ani nic..polozylam sie bo chcialo mi sie spac...ale zasnac nie mkoglam i przekrecalam sie z noku na bok i bez snu mimo ze mi sie chcialo spac tak jak bym nie mogla zapasc w faze snu..hmm i co zrobilas z tym kolem??a jakie leki bralas?juz wole se walnac estazolam niz nie spac bo chodze do tylu..od tego badziewia sie uzaleznilam..wwiem czym to sie kkonczy teraz jesem ostrozniejsza...ale on jest szzybko dzialajacy..hydrozycylinum na mnie w ogole nie dziala:(
  14. wiem ze estazolam to badziewie ale mega szybko dziala i wtedy moge sie naparwde wyspac..a moze powinnam zmienic lek...?
  15. Witajcie. Biorę seroxat połowkę czyli 10 mg i mam duże problemy ze snem..dodam ze biore go rano od 2 tyg. jedne raz probowalam wieczorem i tez nie moglam spac:(czasem zdarza sie ze nie spie 2 dni czy to jest normalne??wsytuacjach 2 dobowej bezsennosci biore estazolan..prosze o porade..pozdrawiam
  16. u mnie niestety mimo brania seroxatu rano nocka z glowy jestem ciekawa ile jeszcze wytrzymam...mam zamiar to odstawic,,,bo mecze sie na maxa...
  17. hmm wizelam dzis rano zobaczymy jak bede spac..dzisiejsza noc prawie porzespalam z malymi pobudkami ale i tak sukces...a ty jak bierzesz wieczorem spisz?
  18. czyli dzis wieczorkiem sobie odpuszze a wezme dopiero jutro rano?teraz jestem bez pracy to okres przystosowawcy wytrzymam w domku:0
  19. no wlasnie nie wiem...lekarz powiedzial mi , ze ma sprobowac wieczorem i najwyzej przejsc na dawke rannna stad tez moje pytanie,,,
  20. witajcie... Mam pytanko ponieważ wczoraj wzielam pierwszy raz polowke sroxatu 20 wieczorem i nie przespalam nocy..teraz chodze struta na maxa...czy wy tez tak mielicie na poczatku??bierzecie go rano czy wieczorem..kiedys juz mia;am przygode z tym lekiem ale bylo to tak dawno ze juz poczatkow nie pamietam:( pozdrawiam
  21. Witajcie !byłam dzis u lekarza i zapisal mi mirzaten 30..teraz biore citabax ale niestety zbyt mocno mnie pobudza i wzmaga lęk ...czy ktos bral ten specyfik... ponoc nie mozna auta po nim prowadzic...hmm dodam ze mam problem ze snem..niska samoocena ..napadami lekowymi i depres,.prosze o opinie...pozdrawiam
  22. Witajcie...od jakiegoś czasu mecza mnie natretne mysli odnosnie choroby psychicznej,,wczesniej byly raz na jakis czas ale od kiedy nerwica mi sie nasilila mam je prawie codzienie...nie potrafie z tym zyc..uwazam ze skoro mam nerwice to jestem juz psychiczna..te mysli robia ze mnie wraka..biore leki citabax..ale chyba cos zle na mnie dziala ..mysli nadal mam a przy tym nie moge spac..(zaczela wiec brac na noc estazolam- ale sie od niego uzaleznilam- teraz go dostawiam- i jest mega ciezko). poza tym mam ucisk w glowie,,,zaczynam sie izolowac ludzi bo przeciez jestem psychiczna...dodam ze jak sie towarzysza temu wszytkiemu odrealnienia...czy ktos z was mial podobnie...nie wiedzialam ze nerwica lekowa, na ktora wczesniej moze wrocic w innej postaci...masKRA..ja tak nie chce juz zyc...chciala bym wrocic do normalnosci... kasia
  23. Witam.. również jestem z Poznania..mam ponowny nawrót nerwicy,, wróciłam do leków,,niezbyt mi pomagają,,,jak co piszcie..kaska gg 3469457
  24. ja bym od razu poszła do neurologa.....oraz psychiatry,..byle dobrego...miałam te same objawy,,nic nie znalezli,,wyniki ok,,,nie ma na co czekać , bo to samo nie minie Słońce..a i nie unikaj rodziców..poczucie , że masz bliska osobę , która cię będzie wspierać pomaga..uwierz mi:) działaj a nie zastanawiaj się powodzenia:)
×