Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli o alkoholu mowa , to czytałem wczoraj ,że w Polsce coraz mniej skupuje się szyszek chmielowych , a więcej produkuje i sprzedaje piwa . OT Polak potrafiiii , kużwa tylko dodać należy jeszcze w dupe jeża ,że zamiast chmielu walą do piwa dla jego złocistego kolorytu ( i H-uj wie czego jeszcze , pewnie ,żeby było tanie ) WOŁOWĄ ŻÓŁĆ !!! :shock::shock::evil: .

W atrykule wspominali ,że Czesi jeszcze tego nie robią , a ich piwo i tak jest tansze .

 

-- 17 wrz 2014, 17:34 --

 

---dalej macie ochotę na browarka z krowich wymion ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, nie długo, jakieś 3 miesiące. Ale już wiem że wiele dłużej to nie potrwa...

 

Kalebx3, na przykład takie najtańsze ale mocne w chvi piwko z Żabki, nie pamiętam nazwy - to coś nigdy koło piwa nie stało, to jest produkt piwopodobny, po prostu płynny i gazowany nośnik taniego alkoholu. Ale piło się kiedyś, a co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, najpierw brałam 30mg co drugi dzień a od poniedziałku juz codziennie

To tak mysle ze ze pod koniec tygodnia nastepnego powinno byc juz ok,

z dnia na dzien bedzie lepiej, aha taka mala rada nie bierz nigdy leku co

drugi dzien, bo jego stezenie swiruje w surowicy krwi i to nie jest

dobre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Xetanor już któryś rok. Najpierw 40 mg (oczywiście zaczynając od 20 i potem stopniowo zwiększanie dawki i zejście na 20mg i tak z rok.) A teraz od jakichś 2tyg znów miałam brać stopniowo więcej żeby dojść do 40mg (2 tabletki) a że jestem niecierpliwa to zaczęłam brać od razu 2x20mg i chyba to był błąd...włączyły mi się straszne myśli samobójcze które tylko Xanax powstrzymuje.

Kiedyś pamiętam na wakacjach zabrakło mi Xetanoru to myślałam, że umrę, głowa pękająca, nudności itp. na szczęście po telefonie do mojego lekarza udało mi się szybko załatwić tabletkę i wszystko przeszło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Xetanor już któryś rok. Najpierw 40 mg (oczywiście zaczynając od 20 i potem stopniowo zwiększanie dawki i zejście na 20mg i tak z rok.) A teraz od jakichś 2tyg znów miałam brać stopniowo więcej żeby dojść do 40mg (2 tabletki) a że jestem niecierpliwa to zaczęłam brać od razu 2x20mg i chyba to był błąd...włączyły mi się straszne myśli samobójcze które tylko Xanax powstrzymuje.

Kiedyś pamiętam na wakacjach zabrakło mi Xetanoru to myślałam, że umrę, głowa pękająca, nudności itp. na szczęście po telefonie do mojego lekarza udało mi się szybko załatwić tabletkę i wszystko przeszło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

A wiesz ,że mam takie same leki , jakby mi któregos dnia zabrakło Paro . Co wtedy ??? :shock::shock::shock::shock::shock: ,

ja pierdutet !!!

Jak byłem we Francji w robocie to bardzo codziennie po kilka razy sprawdzxałem , czy mi gdzies nie wypadły i sa w rekalmówce.

Ja tez biore ten lek od 4 lat ( dawki 10-20 mg /d.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Xetanor już któryś rok. Najpierw 40 mg (oczywiście zaczynając od 20 i potem stopniowo zwiększanie dawki i zejście na 20mg i tak z rok.) A teraz od jakichś 2tyg znów miałam brać stopniowo więcej żeby dojść do 40mg (2 tabletki) a że jestem niecierpliwa to zaczęłam brać od razu 2x20mg i chyba to był błąd...włączyły mi się straszne myśli samobójcze które tylko Xanax powstrzymuje.

Kiedyś pamiętam na wakacjach zabrakło mi Xetanoru to myślałam, że umrę, głowa pękająca, nudności itp. na szczęście po telefonie do mojego lekarza udało mi się szybko załatwić tabletkę i wszystko przeszło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

 

To tylko pokazuje jakie leki ssri to scierwo, nie powinno sie tak dziac, nawet po zwiekszeniu dawki, ja

po paroksetynie nie mialem takiej jazdy, ale po wenlafaksynie i escitoplarmie to naprawde juz

myslalem ze nie wyrobie wtedy jeszcze kurwa nie mialem benzo, to juz nawet nie byly mysli

samobójcze tylko to juz bylo no dawaj pierdolnij sie i jeszcze kurewsko silne stany lekowe,

masakra

 

-- 19 wrz 2014, 14:49 --

 

Najlepsze jest to ze te wlasnie benzodiazepiny co tak lekarze pierdola ze uzalezniaja itd, kurwa to jedyne skuteczne leki w psychiatrii, reszta to lipa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Benzo najlepsze ?

Miałem takie chwile w piajckim zyciu ,że nie wiem czy bym przeżył bez benzo po tyygodnówce ostrego chlania .

A zawsze zaczynało sie na 2 pierwszych piwach , a konczyło sie na whyski , albo czystej wódzie z Colą .

I Do tego na sen , lęki , kaca duzo benzo po skończonym alkoholowynm wątpliwym "BalU"wycięczającym .

Dlatego mi też dały te leki najwięcej ze wszystkich . Ratowały mnie w najgorszym < a najgorszy w depresji jest AStak Paniki , potem Anchedonia ,,, i wiele mi dawały kiedy megakace mnie wyniszczały psychicznie . Do tego we wmnie ADHD I NN , Niezły kociolek , i leki w tym benzo teeeeeż ;);););)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3

W sumie przy adhd,nn i depresji da sie względnie wynkcjonować,chodzić do pracy itp.Gorzej jak w tym zestawie by zawitała u ciebie silna fobia społeczna gdzie srasz po majtach z lęków jak ulicą samochód przejedzie lub w sklepie albo pod obserwacją innych ludzi być.Bo tu o pracy nie ma szans chyba że na dobry lek trafisz albo jesz benzo to tak.W sumie metylo które bierzesz to obecnie najlepszy lek na adhd na rynku,a z nn takie paro powinno tez dac rade no i depresja idzie siną dal.W fobi społecznej myśle trza walić w serotonine i gaba,dopamina pomimo że chcesz do ludzi nasila lęki niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracam na 40mg paroksetyny, niepotrzebnie spanikowałem i chciałem brać 50 a myślę że nie ma potrzeby.Wszystkim nam zdarzają się gorsze dni i nie ma potrzeby wyciągać skrajnych wniosków typu "moje leki przestały działać". Żaden lek nie przestaje działać w 24 godziny i warto pamiętać że zdrowi i "normalni" ludzie też miewają wahania nastrojów, jakieś lęki i obawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa, nie chodzi nawet o nastrój, tylko przez parę dni odczuwałem lęk którego od dłuższego czasu już nie było. Taki lęk typu że jest obecny już od momentu przebudzenia, bez żadnej przyczyny, zanim nawet zdążyłem pomyśleć o czymś co mogło spowodować lęk. Takie stany, lęk 24h na dobę są mi dobrze znane, przerabiałem to wielokrotnie całymi tygodniami, i teraz wystraszyłem się że znów się zaczyna, ale myślę że to był tylko fałszywy alarm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×