Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Dryagan napisał(a):

Witam szacowne Grono - jak sprawy? Kawa na dobry dzień image.png.cd594c9b8ef25c761ddd0eb97974c191.png

Witam 🙂 U mnie dobrze i aktywnie. Wyspana w pozytywnym nastroju. 

 

6 minut temu, 94. napisał(a):

Niewyspany jestem do granic możliwości, bo w nocy mnie jakieś problemy żołądkowe dopadły 😭

Stres? Współczuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Dryagan napisał(a):

Witam szacowne Grono - jak sprawy? Kawa na dobry dzień image.png.cd594c9b8ef25c761ddd0eb97974c191.png

O jesooo tego chce najbardziej 🖤 

 

Dzień dobry. Dzisiaj zimno brrr. I coś mnie chyba bierze😏 

19 minut temu, 94. napisał(a):

Niewyspany jestem do granic możliwości, bo w nocy mnie jakieś problemy żołądkowe dopadły 😭

Współczuję. Zdrowia życzę.

Ja poszłam spać po 1 a o 6 już pobudka.

17 minut temu, Dryagan napisał(a):

To współczuję. Ja dziś przespałem 10 godzin - chyba zaczynam wpadać w sen zimowy

Też tak chcę 🤨

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Melodiaa napisał(a):

Stres? Współczuję.

 

Chyba nieświeże żarcie w lodówce 😂 Albo po prostu jakaś jelitówka, bo żołądek bolał, ale już przeszło. 

1 godzinę temu, Dryagan napisał(a):

Ja dziś przespałem 10 godzin - chyba zaczynam wpadać w sen zimowy

 

Ja mam jakiś odwrotny tryb życia niż ogół populacji, wiosną i latem jestem nie do życia i mogę spać po 10h dziennie i więcej, jesienią i zimą 5h snu potrafi mi wystarczyć. Ogólnie to wiosny i lata nienawidzę, najchętniej bym nie wychodził z domu w okresie czerwiec - sierpień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@94.Bywa i tak, mój tryb życia nie jest za bardzo uzależniony od pór roku, raczej od tego w jakiej jestem fazie chorobowej. Teraz jestem w remisji to śpię, chociaż zwykle nie aż tak długo - staram się, żeby to było 7-8 godzin, to u mnie oznaka zdrowia psychicznego. Tak więc życzę równowagi ciała i ducha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Nie lubię cię 😏

eee...:sad:

36 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Idę popaść w depresję 😏

No co Ty. Nie masz co robić tylko w depresję popadać?

39 minut temu, Liber8 napisał(a):

Piękne kanie 👌 :D 👍

Żeby było takich więcej jak ta najbardziej czarna :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Jurecki napisał(a):

Dobry jesteś w matematyce chyba!?

 

To akurat z kalkulatora dni z internetu 😂 Ale w szkole byłem dobry i bardzo lubiłem, zdałem maturę rozszerzoną na 100% ucząc się samemu do niej (nie byłem na matfizie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Harding napisał(a):

@94., gratuluję - jesteś bardzo inteligentną i mądra osobą, osiągnąłeś wielki sukces :brawo:

 

I co z tego, skoro przyszłych pracodawców moje świadectwo maturalne mało obchodzi, bardziej obchodzi ich świadectwo pracy z poprzedniej roboty, którego pokazanie byłoby kompromitacją po całości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Harding napisał(a):

@94., a nie myślałeś - z Twoim potencjałem - o jakichś studiach np. o bankowości, ekonomii etc.?

 

Już kiedyś zaczynałem 2 razy studia (ogólnie maturę zdawałem 10 lat temu) i niestety nie dałem rady, ja się nie umiem uczyć na pamięć, jedynie zadania lubię robić. Poza tym jak się durna nawracająca depresja wkradła w moje życie, to średnio dawałem radę. Teraz jakoś nie wyobrażam sobie studiować, wiem że starsi ode mnie studiują i nie ma w tym nic dziwnego, ale chyba nie dałbym rady. No i w weekend jednak potrzebuję odpoczynku. Może kiedyś, ale na chwilę obecną to jakoś tego nie widzę. Ciężko mi się skupić jak z kimś rozmawiam na żywo, a co dopiero słuchać na wykładach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, 94. napisał(a):

Była szefowo, dlaczego mi to zrobiłaś, jak mogłaś zrobić coś takiego jednego z twoich najlepszych pracowników?

Przecież to Ty przestałeś przychodzić do pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Jurecki napisał(a):

Nie masz co robić tylko w depresję popadać?

W sumie to wiesz, jak to ludzie mówią wymyśliła bym sobie coś żeby leniuchować🤪😅 swoją drogą zawsze mnie to wkurzało że w taki sposób odbierają depresję co niektórzy 😮‍💨

 

Dzień dobry wszystkim.

Coś mnie rozkłada chyba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

swoją drogą zawsze mnie to wkurzało że w taki sposób odbierają depresję co niektórzy 😮‍💨

... i mówią "weź się w garść" a tu jak się wziąć w garść? Mam tak czasem że czuje objawy i zamiast jechać np. na zakupy, do lekarza to idę do łóżka się położyć :-|

 

Witam ciepło w ten pochmurny dzień  :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Jurecki napisał(a):

... i mówią "weź się w garść" a tu jak się wziąć w garść? Mam tak czasem że czuje objawy i zamiast jechać np. na zakupy, do lekarza to idę do łóżka się położyć :-|

 

Witam ciepło w ten pochmurny dzień  :smile:

Właśnie 😥 człowiek walczy sam ze sobą a często się spotyka z wyśmianiem. Rok temu gdy zaczęłam na nowo chorować to mój własny brat któremu dałam dach nad głową mnie wyśmiał. Powiedział że wymyślam, że udaje, że nie ma czegoś takiego a to wszystko jest tylko po to aby nic nie robić😥i wraz z moim mężem wyśmiewali mnie, mówiąc że jestem nikim, leniem i jak to mój brat mówił mam na*rane we łbie i nie ma czegoś takiego jak nerwica czy depresja tylko jest to wymysł głupich leniwych ludzi by wykorzystywać innych😭 to mnie tak dobiło strasznie, że nie mogłam przestać płakać. Powiedziałam mojej młodszej siostrze i ona go zjechała jak nie wiem co. Już nigdy więcej nic mi nie powiedział, ale nie powiedział też słowa " przepraszam". To bolało, bo zrobiła to osoba która powinna stać przy mnie a nie mnie jeszcze dobijać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Jurecki napisał(a):

Mam tak czasem że czuje objawy i zamiast jechać np. na zakupy, do lekarza to idę do łóżka się położyć :-|

W takiej sytuacji to jest najgorsze co można zrobić, bo leżąc bezczynnie, tylko jeszcze bardziej zapadasz się w złym samopoczuciu i czarnych myślach. Wiem, że jest trudno, ale jednak warto się zmusić i mimo wszystko chociaż coś zrobić.

Ja jak taki  sposób wybierałam (w sensie leżenie czy siedzenie bezczynne) to dostawałam później "opierdziel" od terapeutki, tym bardziej, że u mnie to idealnie widać. Dla mnie bezczynność jest równią pochyłą w jeszcze gorsze samopoczucie.

Nawet teraz gdzie mam kryzys, którego t. w żaden sposób nie neguje, dała mi absolutny zakaz brania zwolnienia od psychiatry, gdzie ja wystarczy, że napiszę sms i mam zwolnienie od ręki, także to tym bardziej kusi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jurecki napisał(a):

Mam tak czasem że czuje objawy i zamiast jechać np. na zakupy, do lekarza to idę do łóżka się położyć :-|

 

Ja mam tak cały czas, po co wychodzić z domu jak nie trzeba, skoro to nic nie zmienia.

Edytowane przez 94.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×