Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

Przestalam biegac gdzies w czerwcu chyba to raz, a dwa nie odzywiam sie zbyt dobrze teraz. Nie będę zwalała na leki, bo jak bym wszystko robiła jak należy to wtedy moglabym narzekać ze to przez leki.

 

Trochę dziwne,  że ciągle mieszczę się w te same ubrania.

9 minut temu, Catriona napisał(a):

Ja tam twardo trzymam wagę swoją :D nie ważne ile jem 😁 

Ja mam tendencje do tycia. Przytyłam to prawda, ale nie powiedziałabym, że jestem gruba.  Ja nigdy nie miałam tak, że mogłam jeść niewiadomo ile i nic, choć łatwiej na pewno było mi utrzymać niską wagę gdy biegałam. Mozen spróbuję powalczyć o lepsze odżywianie się.

 

Nie wiem co z tym bieganiem bedzie. Jestem teraz zapisana na zorganizowany bieg i możliwe, że to będzie moje ostateczne pożegnanie z bieganiem. Tak naprawdę nie lubie biegać. Czuję się z tym bardzo dobrze jak sobie pomyślę ,że nie muszę iść biegać żeby odhaczyć koleiny trening, tylko mogę porobić coś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem od dentysty z leczenia kanałowego i czuje się jak po przebiegnięciu maratonu. Tak mnie poskładało. Wracam od tygodnia na wyższą dawkę leku, którą dla eksperymentu zmniejszyłem (błąd) i ponowna aklimatyzacja jest ciekawa.

Leżenie z otwartą gębą i jednoczesnym atakiem lęku z derealizacją, gdy nie wiesz czy zaraz wykitujesz, zemdlejesz, zesrasz się albo to wszystko na raz, wysysa życie z człowieka. Jeszcze ta walka żeby nie dać poznać że coś jest nie tak. Bo jak inni zaczną się zbytnio troszczyć to wszystko się nakręca bardziej. Ehhh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Melodiaa napisał(a):

Czasem sama mogłabyś postawić a nie ciągle przychodzić na gotowe :nono::lol:

Czekaj bo nie wiem jak odpisać. Trochę dwuznacznie to brzmi😏😅

 

8 godzin temu, Jurecki napisał(a):

Ja widzę wiele kaw :smile:

Ale ja tam już swoją ulubioną zobaczyłam. Nie pytaj😏😅

58 minut temu, shadow_no napisał(a):

Wróciłem od dentysty z leczenia kanałowego i czuje się jak po przebiegnięciu maratonu. Tak mnie poskładało. Wracam od tygodnia na wyższą dawkę leku, którą dla eksperymentu zmniejszyłem (błąd) i ponowna aklimatyzacja jest ciekawa.

Leżenie z otwartą gębą i jednoczesnym atakiem lęku z derealizacją, gdy nie wiesz czy zaraz wykitujesz, zemdlejesz, zesrasz się albo to wszystko na raz, wysysa życie z człowieka. Jeszcze ta walka żeby nie dać poznać że coś jest nie tak. Bo jak inni zaczną się zbytnio troszczyć to wszystko się nakręca bardziej. Ehhh

Ooooo powiało ostrą czerwienią aż nie wiem czy uciekać czy nie. 🤔 Ale w sumie nie mam sił się ruszać. 

Współczuję. Oby było lepiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bei napisał(a):

Trochę dziwne,  że ciągle mieszczę się w te same ubrania.

Ja mam tendencje do tycia. Przytyłam to prawda, ale nie powiedziałabym, że jestem gruba.  Ja nigdy nie miałam tak, że mogłam jeść niewiadomo ile i nic, choć łatwiej na pewno było mi utrzymać niską wagę gdy biegałam. Mozen spróbuję powalczyć o lepsze odżywianie się.

 

Nie wiem co z tym bieganiem bedzie. Jestem teraz zapisana na zorganizowany bieg i możliwe, że to będzie moje ostateczne pożegnanie z bieganiem. Tak naprawdę nie lubie biegać. Czuję się z tym bardzo dobrze jak sobie pomyślę ,że nie muszę iść biegać żeby odhaczyć koleiny trening, tylko mogę porobić coś innego.

grunt, że ubrania pasują i nie trzeba wymieniać szafy :great:

co do lepszego odżywiania się... kluczem jest balans i nieprzejadanie się, możesz jeść wszystko na co masz ochotę, byle nie przesadzać, chociaż wiadomo, chipsy, cola... to wszystko uzależnia... tak naprawdę wystarczy tydzień na deficycie kalorycznym i waga spada w dół, włączyć w to ruch i eldorado

bieganie jest dobre do wyładowania nadmiernej energii lub redukcji stresu, też nie zawsze lubię i mam ochotę biegać, ale co 2/3 dzień warto się poruszać... pójść na basen, rower lub poskakać na skakance, a jeśli nic z tych rzeczy, to rozciąganie! fajne są ćwiczenia z Tai Chi, zobacz sobie, wygląda łatwo, ale dopiero wtedy poczujesz, które partie ciała wymagają największej uwagi! poprawisz koordynację i wewnętrzną harmonię

można też potańczyć ^^ każdy ruch jest dobry, a ciało się odwdzięczy

 

ja właśnie wróciłam z "treningu", trochę się poruszałam, z nudy i dla zdrowia

piję rozwodniony sok teraz, lekki błąd, zaczyna mi jeździć w brzuchu, ale może nic mi nie będzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Szczebiotka napisał(a):

Ooooo powiało ostrą czerwienią aż nie wiem czy uciekać czy nie. 🤔 Ale w sumie nie mam sił się ruszać. 

Współczuję. Oby było lepiej

Zawsze jest w końcu lepiej 🙂 ale co nas wymęczy to już inna historia. Uciekać nie czeba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, little angel napisał(a):

grunt, że ubrania pasują i nie trzeba wymieniać szafy :great:

co do lepszego odżywiania się... kluczem jest balans i nieprzejadanie się, możesz jeść wszystko na co masz ochotę, byle nie przesadzać, chociaż wiadomo, chipsy, cola... to wszystko uzależnia...

Obecnie mam chyba problem tylko z tymi chipsami. Wczoraj zjadłam dwie paczki w tym jedną zaraz przed pójściem spać. Fakt że niewiele więcej zjadłam w ciągu dnia, ale myślę że mam problem jeśli chodzi o chipsy. Jeszcze w tamtym roku mogły leżeć w szafie kilka miesięcy, a teraz zjadam od razu. Promocje przy zakupie wielu sztuk nie pomagają. No nic,  może uda mi sie przestawić na coś zdrowszego. Cole ostatni raz piłam pewnie z dwa lata temu, i tylko dlatego że chcialam wywołać wymioty ;-). Na szczęście odzwyczaiłam się od picia kolorowych napojów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, little angel napisał(a):

bieganie jest dobre do wyładowania nadmiernej energii lub redukcji stresu, też nie zawsze lubię

Mnie do regularności mocno zmotywowało wzięcie trenera, który mi układa plany biegowe :P głupio tak płacić za coś i nawet tego nie zrealizować 😂 inna sprawa, że też nie muszę myśleć jak i ile w danym dniu biegać, tylko mam gotową rozpiskę. No i w moim przypadku to bardzo dobrze na mnie działa jeśli chodzi o rozładowanie emocji, stresu itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2025 o 20:17, bei napisał(a):

Obecnie mam chyba problem tylko z tymi chipsami. Wczoraj zjadłam dwie paczki w tym jedną zaraz przed pójściem spać. Fakt że niewiele więcej zjadłam w ciągu dnia, ale myślę że mam problem jeśli chodzi o chipsy. Jeszcze w tamtym roku mogły leżeć w szafie kilka miesięcy, a teraz zjadam od razu. Promocje przy zakupie wielu sztuk nie pomagają. No nic,  może uda mi sie przestawić na coś zdrowszego. Cole ostatni raz piłam pewnie z dwa lata temu, i tylko dlatego że chcialam wywołać wymioty ;-). Na szczęście odzwyczaiłam się od picia kolorowych napojów. 

Tez kocham czipsy. Ale w końcu mi sie chyba nagle w jednym momencie przejadły i przestałam 😀 ale ja mam kilka dosłownie smaków które Lubie wiec mnie sie szybciej coś przejada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2025 o 20:17, bei napisał(a):

Obecnie mam chyba problem tylko z tymi chipsami. Wczoraj zjadłam dwie paczki w tym jedną zaraz przed pójściem spać 

Uwielbiam chipsy. Gdybym miała wybierać między chipsami a czekoladą/ciastkami, to z pewnością wybrałabym chipsy. To też moja słabość 

 

Jadłaś kiedyś chipsy z soczewicy paprykowe? Są mega dobre. Trochę mniej kalorii, lepszy sklad. Nie najesz się tym, ale trochę zdrowiej. Ja uwielbiam je. 

 

Kiedyś biegałam bardzo dużo. Teraz wolę rower zdecydowanie. No rozciąganie jest świetne

 Umiem szpagat w koncu ☺️

 

Aktywność fizyczna. Tylko ta, która się lubi. Lubię jeszcze pływać. Najlepiej pod wodą z nurkowaniem. Taniec też jest świetny 

 Polecam Marshall Fitness 💜 poogladajcie ich sobie chociaż. Można się wiele nauczyć i miło spędzić czas 

 

Kiedyś ćwiczyłam z Chloe Ting. Teraz bym tego nie wybrała. Cwiczenia ciężkie i nudne. Dlatego wybieram taniec i rozciąganie w domu. Rower. I pływanie już wkrótce.

 

Trzeba sobie znaleźć taki Sport, który się pokocha. Spacerki tez są świetne. Możesz założyć słuchawki, włączyć muzykę lub podcast i szlajasz się po mieście/lesie/łąkach. Przy okazji zahaczasz o sklepy xD

 

No u mnie na razie rządzi rower.

 

Dzisiaj czeka mnie sprzątanie i gotowanie zupy pomidorowej. Ryż

Czy makaron?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Verinia napisał(a):

 

Jadłaś kiedyś chipsy z soczewicy paprykowe? Są mega dobre. Trochę mniej kalorii, lepszy sklad. Nie najesz się tym, ale trochę zdrowiej. Ja uwielbiam je. 

Nie pamiętam czy jadłam, ale możliwe że próbowałam. Moje ulubione chipsy to chyba te o smaku solone. Teraz spróbuję po prostu zrobić sobie przerwę od chipsów, jak organizm o nich troche zapomni to moze nie bedzie mnie tak do nich ciągnąć. 

 

4 godziny temu, Verinia napisał(a):

Aktywność fizyczna. Tylko ta, która się lubi. Lubię jeszcze pływać. Najlepiej pod wodą z nurkowaniem. Taniec też jest świetny 

Taniec brzmi dobrze. Moze spróbuję coś pokombinować w tym kierunku.

 

4 godziny temu, Verinia napisał(a):

Trzeba sobie znaleźć taki Sport, który się pokocha. Spacerki tez są świetne. Możesz założyć słuchawki, włączyć muzykę lub podcast i szlajasz się po mieście/lesie/łąkach. Przy okazji zahaczasz o sklepy xD

Spożywcze😉.

4 godziny temu, Verinia napisał(a):

Dzisiaj czeka mnie sprzątanie i gotowanie zupy pomidorowej. Ryż

Czy makaron?

Ja szczerze to lubię obie wersje. Zdecydowałabym pod wpływem chwili, na co miałabym bardziej ochotę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przed chwilą się dowiedziałam, że pewna osoba, którą obserwowałam w młodości i dawała mi dużo radości i rozrywki, po czym zniknęła z internetu, strzeliła samobója... :( 

smutno mi, że sobie nie poradziła, nigdy nawet nie podzieliła się w sieci, że coś jest nie tak... chociaż nikt tak nie znika, a potem wraca i znowu znika, wraca i znika na dobre... jejku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Verinia napisał(a):

Za dużo rzeczy mam 😱

Tak! Kiedyś ogladalam film na którym dziewczyna pokazywala coś w stylu, że swoje rzeczy może spakować do jednego plecaka czy tam walizki (fakt ze czyli w miejscu gdzie jest ciągle ciepło ale jednak). Może aż tak bym nie chciała, ale żeby dało się to np. zabrać samochodem osobowym na raz, a nie na 5 razy 😃.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, little angel napisał(a):

przed chwilą się dowiedziałam, że pewna osoba, którą obserwowałam w młodości i dawała mi dużo radości i rozrywki, po czym zniknęła z internetu, strzeliła samobója... :( 

smutno mi, że sobie nie poradziła, nigdy nawet nie podzieliła się w sieci, że coś jest nie tak... chociaż nikt tak nie znika, a potem wraca i znowu znika, wraca i znika na dobre... jejku

Smutna sprawa.

 

Ból musiał być już nie do zniesienia.

 

Pamiętam jak wyszłam ze szpitalu. To było rok temu w kwietniu. Miesiąc później jakaś dziewczyna się tam zabiła. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:sad: niestety, nie każda głowa potrafi wytrzymać nieustający ból...

 

5 minut temu, bei napisał(a):

Tak! Kiedyś ogladalam film na którym dziewczyna pokazywala coś w stylu, że swoje rzeczy może spakować do jednego plecaka czy tam walizki (fakt ze czyli w miejscu gdzie jest ciągle ciepło ale jednak). Może aż tak bym nie chciała, ale żeby dało się to np. zabrać samochodem osobowym na raz, a nie na 5 razy 😃.

wow, też bym tak chciała :smile: mieć same najważniejsze rzeczy, a nie duperele, które się kurzą, ubrania, których nie noszę... ale trzymam, bo a nuż się przydadzą czy je zmodyfikuję... kiedyś... doceniam minimalizm, przydałby się w tych trudnych czasach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×