Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

[mienta]

Wszystkiego najlepszego

[Raccoon]

Dziękuję!

 

No i gdzie to wezwanie? Ja chcę na ćwiczenia wojskowe

[Purpurowy]

Dzisiaj znowu Warszawa...

Godzinę temu, mienta napisał(a):

Wszystkiego najlepszego

Dzięki 

[Maat]

2 godziny temu, Grouchy Smurf napisał(a):

Dziś dzień mężczyzn. Ciekawe czy jeszcze ktoś wie.

Faktycznie, zapomniałam!

Panowie, życzę Wam dużo zdrowia, siły i nadziei.

Dobrze, że jesteście

 

 

"Gdzie ci mężczyźni?"-

Pytała Danuta.

Przydałby się jeden 

Bo... pralka zepsuta!

 

Edytowane 10 Marca przez Maat

[Grouchy Smurf]

Godzinę temu, Raccoon napisał(a):

Dziękuję!

 

No i gdzie to wezwanie? Ja chcę na ćwiczenia wojskowe

Na ochotnika!

 

23 minuty temu, Maat napisał(a):

Faktycznie, zapomniałam!

Panowie, życzę Wam dużo zdrowia, siły i nadziei.

Dobrze, że jesteście

 

 

"Gdzie ci mężczyźni?"-

Pytała Danuta.

Przydałby się jeden 

Bo... pralka zepsuta!

 

 

Ja swoją naprawiłem w grudniu, przed świętami. Coś tam pukłem, stukłem, dokręciłem i działa. I zaoszczędzone na wizycie fachowca, który za sam dojazd wziąłby z 50zł.

[Maat]

@Grouchy Smurf, bardzo ładnie.

[Grouchy Smurf]

5 minut temu, Maat napisał(a):

@Grouchy Smurf, bardzo ładnie.

No, jak na demiboya, poczułem wtedy silny zew męskości

[Purpurowy]

Dzisiaj znowu wyjazd do Warszawy. Jadę ekspresówką, no mniejsza o to ile, no w każdym razie szybko. Wyprzedzam wszystkich po kolei, a w lusterku widzę audi na warszawskich tablicach, poganiające mnie długimi. Musiało mieć prędkość podchodzącą pod 300, skoro tak szybko się zbliżało.

Wcześniej gówniarę po drodze wywaliłem, bo już mnie wkurzała. Na powrocie ją zgarnąłem, to już nie była taka harda. Coś tam w Warszawie o tych strefach czystego transportu pierniczą, ale ja to mam gdzieś. Wyjeżdżam sobie czym chcę i ile razy chcę, i tak nie zapłacę.

[Maat]

@Purpurowy,jak brat?

[Purpurowy]

Teraz, Maat napisał(a):

@Purpurowy,jak brat?

O wiele lepiej. Codziennie do niego do Warszawy jeżdżę. Młody jest, to organizm szybko się regeneruje. No i geny ma takie jak ja, czyli twarda głowa.

[Maat]

29 minut temu, Purpurowy napisał(a):

O wiele lepiej. Codziennie do niego do Warszawy jeżdżę. Młody jest, to organizm szybko się regeneruje. No i geny ma takie jak ja, czyli twarda głowa.

Bardzo się cieszę!

Poszeptalam po cichu tam do Góry, wierzę, że też pomogło

[Purpurowy]

5 godzin temu, Maat napisał(a):

Bardzo się cieszę!

Poszeptalam po cichu tam do Góry, wierzę, że też pomogło

Dziękuję, miło z Twojej strony, ale osobiście raczej wolę pokładać nadzieje w lekarzach i sile organizmu.

 

 

Tak się tą sprawą z bratem zająłem, że zapomniałem o własnym ślubie... Coraz bliżej, a jeszcze elegancki dres nie kupiony...

[mienta]

9 minut temu, Purpurowy napisał(a):

Tak się tą sprawą z bratem zająłem, że zapomniałem o własnym ślubie... Coraz bliżej, a jeszcze elegancki dres nie kupiony...

Wszystkiego dobrego dla Ciebie i zdrowia dla brata.

[Purpurowy]

Teraz, mienta napisał(a):

Wszystkiego dobrego dla Ciebie i zdrowia dla brata.

Dziękuję 

[Maat]

@Jurecki,wyłaź z dziury!

[Jurecki]

@Maat jestem w dołku więc się nie wychylam.

[Maat]

@Jurecki, rozumiem.

Pamiętaj, że jakby co, to tu jesteśmy.

[alone05]

Rodzina jest najważniejsza !!! Rodzice, rodzeństwo to wielki skarb

[Dryagan]

3 minuty temu, alone05 napisał(a):

Rodzina jest najważniejsza !!! Rodzice, rodzeństwo to wielki skarb

Żona / mąż + dzieci = rodzina - tak rodzina to skarb

[Purpurowy]

Dzisiaj prosto z pola wbiłem do samochodu i pojechałem do Warszawy do szpitala. Dopiero pod szpitalem zorientowałem się że pojechałem w gumofilcach... I dylemat, czy mniejszy wstyd popylać w gumiorach, czy...

[Maat]

Jesteś zakręcony jak mój brat, któremu zdarzyło się np kiedyś jechać do pracy w papciach.

[mienta]

Mój mąż pojechał kiedyś do pracy w dwóch różnych butach.

[bei]

A nie mieli w szpitalu takich foliowych workow na buty? Ja bym wybrala wersje w gumofilcach. Trudno mi sobie wyobrazić chodzenie po szpitalu w skarpetkach. Buty to buty. Jak wbileś w nich do samochodu tzn. ze ufajtane obornikiem nie były, mysle że by sie nadały do szpitala.

[Maat]

@bei,nasz kolega wszedł do szpitala i zdecydował:"Pójdę boso! Pójdę boso! Pójdę boooso!"

[bei]

Jak Cejrowski?