Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, kabe1789 napisał(a):

Wiem co czujesz ja też byłam i bywam wrażliwa na krzyk sprzeczki także na argumentowanie zwykle przegrywałam z siostrą i przestałam się z nią droczyć bo wiedziałam że to na nic ona zawsze przodowała w zabawach a ludzie się dziwią skąd to wycofanie jak nie umiała być otwarta na pomysły innych i na mnie samą. Chodzę smutna jakbym miała depresję jednak gdy ja mam leżę w łóżku i nie chce wstawać nie mam sił. Chodzę smutna bo nie mam jakoś znajomych przyjaciół. Mało kto ze mną rozmawia więc to mało normalne a chcą bym taka była choć sami mnie olewają dla mnie to paradoks.

Jesteśmy wrażliwe ale nawet lubię tę wrażliwość. Jednak ma słabe strony. Również reaguję płaczem gdy ktoś na mnie podniesie głos. Ciągle to małe wewnętrzne dziecko domaga się uwagi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi jest źle w towarzystwie osób/osoby która rządzi w czymś i ja mam być ta podległą czuje się jak śmieć i niestety przy siostrzenicy tak się poczułam. Zaczęłam płakać bo chowałam króliki do klatki małe ale nie ona musiała jednego włożyć bo by nie było wszystko musi ona jak nie może to jest foch, płacz też, a inni nie mogą, nie ważne co czuje jej brat młodszy który stara się mówić a nie może bo ona nawija i uważam że gorzej się rozwija przez to. Woli sam się bawić niż z nią. Jakby nie umiała odpuścić dać komuś pierwszenstwa "słabszemu" od siebie. To mi siostrę przypomina moja też taka była jej pomysły super a moje do bani a teraz dziwota czemu taka jestem wycofana bez życia.

Edytowane przez kabe1789

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, zarr napisał(a):

Jesteśmy wrażliwe ale nawet lubię tę wrażliwość. Jednak ma słabe strony. Również reaguję płaczem gdy ktoś na mnie podniesie głos. Ciągle to małe wewnętrzne dziecko domaga się uwagi. 

Ja jestem mega dzieckiem w ciele dorosłego trochę mi wstyd ale taka byłam i jestem. Miałam fazę w życiu że byłam jak dorosła dużo ogarniam byłam dość odpowiedzialna ale czasem miałam dość zwłaszcza widząc że ja się staram pomaga a inni mają gdzieś i nie pomogą to bolało najmocniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery
46 minut temu, DziwnyTyp napisał(a):

Powrót z pracy zdecydowanie ciężki, odleciałem. To dopiero drugi dzień bez brania leków.

 

U mnie 4 miesiąc i mam wrażenie, że nigdy nie czułem się gorzej niż teraz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

U mnie 4 miesiąc i mam wrażenie, że nigdy nie czułem się gorzej niż teraz. 

 Ja się czuję dosłownie jak śmieć. Nerwica przejęła nade mną kontrolę. W dodatku jest lato, jest masa ludzi na zewnątrz, ja nie potrafię funkcjonować wśród ludzi, uciekam od nich cały czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam w kinie z siostrzeńcami na filmie o biedronce i kocie, czułam lęk bo było dużo ludzi w kinie-dzieci. Wzruszyłam się bo w tej bajce było dużo o miłości nie tylko dziewczyny do chłopaka ale ojca do syna. Cała jestem taka poruszona emocjonalnie że chce mi się płakać i myśli są o tym że miłość może mnie ocalić z lęków, pytanie kto mnie pokocha taką ach to nie jest łatwe. Oczy mi się szklą ledwo widzę.😞😥dobrze że piszę o uczuciach które mam kiedyś tego nie uzewnętrznialam byłam zbyt skryta by coś mówić, bardziej lękliwa.

Edytowane przez kabe1789

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery

Źle jak zawsze, tyle że wczoraj całe popołudnie płakałem, dzisiaj płakać nie mogę, choćbym chciał. Leżę na podłodze bezradnie i nie mam siły na nic. Z dnia na dzień jest tylko gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zapomniałam zrobić badań krwi moczu lekarka była w głosie mało zadowolona tylko USG tarczycy zrobiłam zapomniałam o tamtych badaniach muszę rano na czczo iść do przychodni. Ja potrzebuję pomocy sama nie umiem zadbać o siebie wstyd mi siebie i za to siebie nienawidziłam że taka jestem beznadziejna do niczego, nieodpowiedzialna. Co będzie dalej. 😭Jak dziecko jakieś masakra. Te choroby psychiczne dobijają na maxa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Źle jak zawsze, tyle że wczoraj całe popołudnie płakałem, dzisiaj płakać nie mogę, choćbym chciał. Leżę na podłodze bezradnie i nie mam siły na nic. Z dnia na dzień jest tylko gorzej.

U mnie to samo. Tylko bym leżała i płakała. Do pracy jeszcze jakoś się zbieram, ale jak długo jeszcze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

Źle jak zawsze, tyle że wczoraj całe popołudnie płakałem, dzisiaj płakać nie mogę, choćbym chciał. Leżę na podłodze bezradnie i nie mam siły na nic. Z dnia na dzień jest tylko gorzej.

To głupio zabrzmi, ale zazdroszczę Ci tego że potrafisz płakać, ja już nie pamiętam co to płacz. Ostatni raz płakałem dokładnie 9 lat temu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziewięćdziesiąt Cztery

 

Godzinę temu, Sleepless napisał(a):

Do pracy jeszcze jakoś się zbieram, ale jak długo jeszcze?

 

U mnie tak samo, praca to jedynie co mnie naprawdę ratuje w tej sytuacji, bo gdybym był teraz bezrobotny, to pewnie bym się zagłodził z braku siły wyjścia po bułki. 

 

Funny fact, nawrotu deprechy dostałem na urlopie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też był czas że nie okazywałam emocji żadnych, zabraniali płaczu (nie płacz) radości też więc od teraz mam smutek na twarzy. Wierzyłam, że moje szczęście innym wadzi. Wiem jak to dziwnie brzmi.

Edytowane przez kabe1789

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, modelarz napisał(a):

Hej, to chyba rzeczywiście źle nie mówić nikomu o swoich uczuciach.

Tak mega byłam zalękniona i nieufna chyba. Nie lubiłam też czasami przejawów miłości względem mnie jakbym czuła że to ma drugie dno jakieś. nie wiem skąd takie coś miałam. Nie mam.osoby z którą.moge pogadać o tym co czuje i której mogę ufać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

 

 

U mnie tak samo, praca to jedynie co mnie naprawdę ratuje w tej sytuacji, bo gdybym był teraz bezrobotny, to pewnie bym się zagłodził z braku siły wyjścia po bułki. 

 

Funny fact, nawrotu deprechy dostałem na urlopie.

Tak, chyba najgorzej jest na urlopie. Tylko leżę i patrzę w sufit. Ale przeważnie spędzam urlop w domu. W tym roku wyjeżdżam na tydzień z dwoma ciotkami. Boje się, co to będzie. Co jeśli rano nie dam rady wstać z łóżka? Jeśli będę płakać przy nich?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Sleepless napisał(a):

Tak, chyba najgorzej jest na urlopie. Tylko leżę i patrzę w sufit. Ale przeważnie spędzam urlop w domu. W tym roku wyjeżdżam na tydzień z dwoma ciotkami. Boje się, co to będzie. Co jeśli rano nie dam rady wstać z łóżka? Jeśli będę płakać przy nich?

Wiem co czujesz, też płacze przy ludziach jak mnie ściska, ktoś mi mówił że mnie podziwia bo nie boje się płakać przy ludziach ale co to za filozofia? Emocje to emocje. 😔 Ja teraz żyje tak że bliscy nie mówią mi co będzie a ja nie lubię niewiadomej, wiem ,e życie jest nieprzewidywalne ale dla osoby wrażliwej na tym punkcie lęki się wzmacniają, a szukam pracy bez kontaktu z ludźmi takiego. Nie radzę sobie z pytaniami taka konfrontacja z kimś. To mnie stresuje bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×