Miłosierdzie Boże

[Gość]

Ja tam nie wierzę, że oddawanie 10% zapewnia błogosławieństwa i chroni przed nieszczęściami. To jest absurdalna nauka, którą pastorzy nie rzadko stosują i nie podoba mi się, kiedy opowiadają historie typu "była pewna kobieta, która była bardzo biedna, ale sumiennie oddawała dziesięciny, a po kilku latach Bóg jej to wynagrodził, bo znalazła lepszą pracę i żyje się jej teraz lepiej. Pelikany to łykają.

Z resztą czytałem gdzieś, że ta nauka jest manipulacją i że w ST 10% nie dotyczyło oddawania pieniędzy, a chyba oddawania mięty i kopru

 

 

10 ciny nigdy nie płaciłem i nie będę płacił.

[Gość]

Dupyé,

Z resztą czytałem gdzieś, że ta nauka jest manipulacją i że w ST 10% nie dotyczyło oddawania pieniędzy, a chyba oddawania mięty i kopru

 

dziesięcina tak na prawdę dotyczyła żeńszenia koreańskiego i syberyjskiego :)

[Gość]

[Jakaranda]

kościół katolicki zdecydowanie twierdzi, że Bóg złożył Jezusa w ofierze za grzechy ludzkości, na tym opiera się katolicyzm.

 

Nie takie to proste Ofiara Jezusa wedle nauczania KRK była ofiarą dobrowolną i w pełni świadomą, decyzją Jego woli. Co wprowadza ewidentnie nową jakość. Nie mamy do czynienia z jakimś Bogiem co składa ofiarę z kogoś tam czyli Jezusa ale z sytuacją, w której Bóg składa ofiarę z samego siebie - albowiem w katolickim postrzeganiu Jezus jest i człowiekiem i Bogiem. Trójca Święta i wzajemne relacje Osób Boskich w katolicyzmie to bardzo ciekawy temat, ale mocno obszerny

Z całą pewnością jednak nie należy Ukrzyżowania postrzegać jak prostego złożenia ofiary bóstwu analogicznego do zachowań obserwowanych we wszystkich kultach, w których ofiary bóstwom składano. Jest to bowiem zupełnie inny mechanizm.

Pewne podobieństwa oczywiście są zauważalne. Co z katolickiego punktu widzenia oznacza mniej więcej tyle, że ludzkość została przygotowana powiedzmy mentalnie (niezbyt to zręczne określenie, ale za to krótkie) na tą Ofiarę, która ją odkupiła.

[Jakaranda]

Interesuje mnie pewien fakt,jak katolicy rozumieją zjawiska takie jak epidemię,wojny.Czy według Was.zamieszany jest w to Bóg,w którego tak mocno wierzycie.

 

3) najlepsza teoria (według mojej oceny).Jezus był człowiekiem,synem Józefa i Maryj.Był wybitnym rabinem i nauczycielem.

 

Tak najogólniej to epidemie, wojny itd to jest wedle nauczania KRK skutek grzechu pierworodnego oraz, konsekwentnie - grzeszności ludzi, w tym momencie konkretnych ludzi w danym miejscu i czasie plus logiczne konsekwencje grzechów poprzednich pokoleń.

Twój punkt 3 wydaje się pasować znakomicie do islamskiego postrzegania Jezusa jako proroka.

[Gość]

była ofiarą dobrowolną i w pełni świadomą, decyzją Jego woli.

Czy ja wiem czy dobrowolne? Przecież już ST zapowiadał mękę, śmierć i zmarchwystanie Jezusa. To się musiało stać.

http://www.biblijny.net/dowody-na-istnienie-boga/proroctwa-o-jezusie.html

[Jakaranda]

Z pewnego punktu widzenia i owszem - musiało. Tu wchodzimy w materię trudną czyli Bóg i człowiek w jednym. Bóg jako nie ograniczony czasem. Wolna wola człowieka jako taka i jak się ona realizuje w sytuacji, gdy człowiek jest jednocześnie Bogiem. I jeszcze dużo innych bardzo skomplikowanych zagadnień.

Oczywiście że dobrowolna. Fakt iż prorocy to przepowiadali nic tu nie zmienia

[Gość]

To, że zapowiadał to nie przeznaczenie, tylko efekt tego, że Bóg zna przyszłość. Poza tym nawet jakby Judasz nie zdradził, a nawet nikt inny, to Jezus i tak kiedyś by umarł.

 

Jakaranda, masz fajny styl pisania, dobrze się to czyta i mądrze piszesz :)

[Gość]

Jakarandka mądrze pisze?

 

może i mądrze ale problem w tym, że tłumaczy to wszystko jakoś odwrotnie.

ludzie składali ofiary ze zwierząt po to by byli gotowi na przyjęci Ofiary Jezusa.

 

a nie było czasem odwrotnie?

ludzie wymyślili Ofiarę Jezusa bo wcześniej wymyślili ofiare ze zwierząt?

[Gość]

Dlaczego Bóg wymagał ofiar ze zwierząt w Starym Testamencie?

 

Protestanckie wyjaśnienie.

http://www.gotquestions.org/Polski/wymaga-ofiar-zwierzat.html

[Gość]

Dupyé,

Gdy Adam i Ewa zgrzeszyli, to Bóg poświęcił zwierzęta, aby uczynić ludziom odzienie ze skór i ich przyodziać (1 Księga Mojżeszowa 3.21). Kain i Abel przynieśli zwierzęta na ofiary dla Pana. Ofiara Kaina nie została przyjęta, gdyż przyniósł on płody rolne, natomiast ofiara Abla, jaką były „pierworodne zwierzęta jego trzody”, została przyjęta (1 Księga Mojżeszowa 4.4-5). Gdy powódź ustąpiła, Noe złożył Bogu w ofierze zwierzęta (1 Księga Mojżeszowa 8.20-21).

 

Bóg rozkazał wybranemu narodowi izraelskiemu, aby składał różnego rodzaju ofiary, zgodnie z Jego wskazówkami. Przede wszystkim zwierzę miało być bez skazy. Po drugie osoba, która składała ofiarę musiała utożsamiać się ze zwierzęciem. Po trzecie osoba, która składała ofiarę musiała ją zabić. Gdy czynione było to z wiarą, to ofiara ta była przebłaganiem za grzechy. Inną ofiarę składano w Dzień Pojednania, który opisany jest w 3 Księdze Mojżeszowej w 16 rozdziale, na znak przebaczenia i obmycia z grzechu. Kapłan miał wziąć dwa kozły jako ofiarę za grzech. Jeden z kozłów był poświęcony jako ofiara za grzech synów izraelskich (3 Księga Mojżeszowa 16.15), natomiast drugi miał ponieść na sobie wszystkie przewinienia ludu, gdy wypędzano go na pustynię (3 Księga Mojżeszowa 16.20-22). Pierwszy miał zapewnić przebłaganie za grzechy, drugi usunięcie grzechu.

 

MASAKRA

[Gość]

Jest taki ruch żydowski w Izraelu, który chce wybudować III świątynię i przywrócić z powrotem ofiary ze zwierząt. Sprzęty liturgiczne już są wyprodukowane.

[wiejskifilozof]

Bieda powodem zemsty Boga cóż,za łatwe wytłumaczenie własnej bezsilności.Nie mam kasy,bo niebiosa tak chciały.

Ha,pomysł dobry dla katolików.Jestem biedny bo,Bóg mnie ukarał.

[Jakaranda]

Michellea, dzięki za dobre słowo

 

Atic, czyż fakt że Jakaranda pisze "odwrotnie" nie czyni rozmowy interesującą? Zawszeć inny punkt widzenia jak mawiają gwarą kościelną "ubogaca"

Wedle nauczania katolickiego historia ludzkości jest przewidziana jako proces, od stworzenia do Paruzji. Proces wieloetapowy. stopniowego rozwoju. Ofiara Chrystusa to coś celowego, co dopiero na tym etapie rozwoju ludzkości miało sens i mogło zostać przyjęte, prawidłowo zrozumiane przynajmniej co do zasady. Trochę tak jak z nauczaniem matematyki - nie zaczynasz od liczb urojonych, budujesz podstawy, kształtujesz odpowiednie nawyki i dajesz narzędzia do czynienia dalszych kroków. Oczywiście można poinformować ucznia czwartej klasy szkoły podstawowej iż "delta może być ujemna" ale co mu z tej skądinąd jak najbardziej prawdziwej informacji? Mało tego, zanim on ewentualnie do tej ujemnej delty dotrze przez ileś lat ucząc się matematyki będzie pozostawał w przekonaniu, że "delta musi być dodatnia".

 

Ludzie wymyślili Ofiarę Jezusa ... to teza ewidentnie wymagająca jakiegoś doprecyzowania. Ludzie znaczy kto oraz kiedy? Prorocy co żyli przez zdarzeniami owymi czy jacyś późniejsi?

[Gość]

Jakaranda,

 

troche czyni rozmowę interesującą, pewnie dlatego tak tych ateistów zaczepiacie

co do matematyki to nie wiem w końcu to ty jesteś w tej dziedzinie specjalistką

 

z tym wymyśleniem Ofiary to chodziło mi o to, ze była taka tradycja składania ofiar, prorocy dlatego stworzyli takiego proroctwo a później ewangeliści na siłe dopasowali historie Jezusa do tych proroctw.

[Jakaranda]

Ja osobiście nie mam we zwyczaju zaczepiać ateistów.

To wymyślenie przez proroków mnie zainteresowało od strony praktyczno-technicznej przede wszystkim, no nie mam pojęcia jak by się to miało dokonać w tamtych realiach historycznych.

[Gość]

Jakaranda,

 

ruta stepowa słowo klucz jeśli już wchodzimy w technikalia :)

[Jakaranda]

Atic, ja poważnie pytałam. O stronę praktyczno techniczną tego, o czym pisałeś, a nie o katalog roślin mających właściwości odurzające. Takie rośliny istnieją wszędzie w wielkiej rozmaitości. Mam przyjąć na wiarę iż akurat na tamtych terenach w omawianym okresie ( było nie było wieluset lat) i w tamtejszych uwarunkowaniach kulturowych zaistniał skutek odurzania się niedookreślonej liczby osób w tak spektakularnej formie, że dokonał zmiany losów świata ? Weź nie żartuj, na wiarę to ja tego nijak nie przyjmę. Lepiej się weź za udowadnianie, ale solidne. Tezę już mamy. Teraz założenia i dowód.

[Gość]

Jakarandka, nie wiem tak dokładnie, mogę sobie wyobrazić, że np. ktoś miał jakieś wizje i sie sprawdziło, uznawano go wtedy za proroka i kazali mu przepowiadać. jego wizje oczywiście były zanurzone w tradycji w której wyrósł, tak zwane projekcje :)

[Gość]

[videoyoutube=QQvj8LEa-Oc][/videoyoutube]

 

a tutaj znany zawodnik sportów walki, który bardzo dużo pomaga zwierzętom, wypowiada się o swoim satanizmie.

[Gość]

Jakaranda,

 

czasem wyłamanie się ze schematów jest bardzo dobre.

podam przykład, ostatnio zacząłem trochę grywać w szachy przez internet i jak staje ze mną do walki zawodnik, który ma rozegranych kilkadziesiąt tysięcy partii, rozpoczyna sycylijską czy jakimś gambitem królewskim po kilku jego ruchach wiem, że on ma przygotowaną odpowiedź na każdy mój najmocniejszy ruch przy otwarciu i ja który rozegrałem tych partii z 50 tylko nie mam z takim zawodnikiem szans jeśli będę grał najmocniejsze ruchy znane mu na pamięć, co wtedy robię?

 

wypuszczam go w grę nieschematyczną, aby tego dokonać wykonuje po prostu jakieś słabe ruchy (ale tylko na początku), których on się nie spodziewał bo są takie słabe, że nawet ich nie rozważał, to powoduje, że pomimo początkowej przewagi gra jest otwarta, nieschematyczna i wielokrotnie taki specjalista się gubi i wygrywam! :'>

 

ty też czytasz tą literaturę fachową i czytasz, a jak masz wyjść z poza schematy swoje to się gubisz, panicznie usiłujesz rozmowę sprowadzić do swoich schematów, a świat się do nich nie sprowadza

[Gość]

Można spokojnie powiedzieć, że to dobry człowiek, dla równowagi muszę to tu wstawić, tak by nie skreślać go za to co myśli o katolicyzmie, tylko zobaczyć najpierw choćby urywek z życia prywatnego.

 

[videoyoutube=9y7pQtTo8ro][/videoyoutube]

[Gość]

z tego co piszesz wynika, że jednak można być satanistą i dobrym człowiekiem :)

[Gość]

religijni twierdzą, że wszelkie dobro pochodzi od Boga, czyli nawet satanista może mieć użyczone dobro od Boga?

[NN4V]

religijni twierdzą, że wszelkie dobro pochodzi od Boga, ..

Co z tego? Chyba w to nie uwierzyłeś?