Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

113 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      67
    • Nie
      29
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Mnie zycie i nawroty nauczyły ze w kryzysach sama sobie dobieram dawki, i tak byłam na 100mg sertraliny kiedy nn zaatakowała w niespodziewanym momewncie i zwiekszyłam sobie na 200 ale nie wiem czy nie bede musiała znowu zmieniac, bo kazdy nawrót konczy sie tym, ze cos co do tej pory pomagałio,juz potem nie pomaga, to jest ten ból dla mnie, kolejne podejscia,próby. i tak do smierci? jak sobie pomysle to naprawde az sie boję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bei, ja biorę raz i to ten sam lek a dlaczego kazał mu łykać dwa razy dziennie to nie wiem.

 

-- 29 maja 2014, 21:58 --

 

Pearl Jam, 3 tygodnie i powoli mijają.

 

ladywind, ja niestety nie moge bo mam zawsze leki na styk. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davin, ja też biorę raz i nie wiem dlaczego kazał mu łykać dwa razy dziennie, ale może ten lekarz wie ;) .

 

Poza tym na ulotce pisze coś w tym stylu:

Lek ten został przepisany konkretnej osobie i nie może być odstąpiony innej, nawet jeśli ma podobne obiawy,

myślę, że co do sposobu przyjmowania też to się tyczy.

 

Poza tym np. w ulotce zotlalu wyraźnie pisze żeby brać rano i tak też powiedziała mi psychiatra :D .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, źle napisałam :uklon: .

W ulotce zotralu pisze żeby przyjmować jeden raz na dobę rano lub wieczorem.

Psychiatra kazała mi brać rano, aptekarz też tak powiedział ;) .

 

-- 29 maja 2014, 21:18 --

 

W ulotce pisze jeszcze:

" Ten lek należy zawsze stosować zgodnie z zaleceniami lekarza.

w razie wątpliwości należy zwrócić się do lekarza lub farmaceuty."

 

LuckyLuk czytałeś ulotkę :?::!: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davin, no i dobrze, tzn. że umie czytać :great: , a to bardzo przydatna umiejętność ( można np. zapoznać się z treścią ulotki dołączonej do opakowania...) :lol: .

A wiesz, że doczytać się po niejednym lekarzu nie każdy potrafi ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też broń Boże nie zamierzam podważać kompetencji psychiatry ;)

LuckyLuk, nie pytałeś psychiatry co robić w związku ze skutkami ubocznymi? Kiedy masz wizytę? To są Twoje pierwsze leki?

Tak, to moje pierwsze leki, jak już napisałem w pierwszym poście i być może dlatego mam tak podzieloną dawkę.

Na wizycie byłem prywatnie więc następna będzie jak zadzwonię i się umówię. Oczywiście pytałem o skutki uboczne i w razie czego mogę się kontaktować telefonicznie ale na razie się wstrzymam i poobserwuję.

 

Co do wątroby - trzeba to sprawdzić, może nawet badanie enzymów. Można poprosić o skierowanie na NFZ u swojego POZ...

Miałem już kiedyś robione takie badanie, enzymy były podwyższone i na USG wyszło stłuszczenie wątroby. Kurde, żebym to ja jeszcze uskuteczniał jakieś libacje albo obżerał się golonkami... ale nie, piję rzadko, na widok tłustych rzeczy zawsze mnie odrzucało... a mimo to wątroba niezdrowa :D W każdym razie wtedy rodzinny kazał brać hepatil bodajże i pamiętam, że pomagał, więc jutro skoczę do apteki i kupię.

 

bei czytałem, czytałem i ten spis skutków ubocznych mnie powalił :lol: W ulotce jest napisane, że u osób z lekkimi i średnimi problemami z wątrobą należy stosować mniejszą dawkę lub mniej regularnie przyjmować, czy coś w tym stylu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davin no na szczęście hepatil jest bez recepty i ładnie zawsze u mnie na wątrobę działał. Zresztą trudno jednoznacznie stwierdzić, czy to rzeczywiście jest od leku. Ostatnio paliłem jak smok, poza tym przez pierwsze dni brania asertinu miałem zaciśnięty żołądek i dopiero od wtorku mam lepszy apetyt - to wszystko mogło na to wpłynąć.

 

Aha, miał ktoś może po sertrze problemy ze zbyt krótkim snem? Bo ja obojętnie czy pójdę spać o 22 czy 2, to twardo śpię tylko parę godzin a resztę muszę "dosypiać" tzn, budzę się wcześnie rano, zasypiam na chwilę, mam taki jakiś półsen jak np przy gorączce, budzę się i tak w kółko. Wkurza mnie to już.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davin no na szczęście hepatil jest bez recepty i ładnie zawsze u mnie na wątrobę działał. Zresztą trudno jednoznacznie stwierdzić, czy to rzeczywiście jest od leku. Ostatnio paliłem jak smok, poza tym przez pierwsze dni brania asertinu miałem zaciśnięty żołądek i dopiero od wtorku mam lepszy apetyt - to wszystko mogło na to wpłynąć.

 

Aha, miał ktoś może po sertrze problemy ze zbyt krótkim snem? Bo ja obojętnie czy pójdę spać o 22 czy 2, to twardo śpię tylko parę godzin a resztę muszę "dosypiać" tzn, budzę się wcześnie rano, zasypiam na chwilę, mam taki jakiś półsen jak np przy gorączce, budzę się i tak w kółko. Wkurza mnie to już.

 

Fajki na wątrobe? Wątpie. Jak zacząłem brać asertin to max 1 posiłek był i dopiero wieczorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LuckyLuk jak zaczynałam brać tabletki to kładąc się ok 00.30, budziłam się sama, zanim zadzwoni budzik tak gdzieś w okolicach 5.00, nawet o 4.30 i rano nie chciało mi się spać. U mnie to nie do pomyślenia, bo normalnie spałam ok 10 godz. jak miałam wolne, a jak nie to budził mnie budzik.

Niestety potem w ciągu dnia czułam się zmęczona. Teraz to się trochę uregulowało, ale i tak chyba śpię krócej niż zanim zaczęłam przyjmować leki.

 

A i może jednak warto zadzwonić do psychiatry i zapytać co w przypadku tych skutków ubocznych.

I to trochę dziwne, że zaczynając przyjmować leki (czyli notabene nie mając pojęcia jak Twój organizm na nie zareaguje) przyszło Ci do głowy żeby robić to w sposób inny niż zalecił lekarz.

Myślę że wątpliwości typu jaka dawka, kiedy brać itd. może rozwiać tylko lekarz, bo co ludzie tutaj mogą napisać? Nawet jeśli biorą leki od dawna, to nie wiedzą jak Ty na to zareagujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście dzisiaj i zgaga i wątroba odpuściły :yeah: i mam nadzieję, że już te problemy nie wrócą.

LuckyLuk jak zaczynałam brać tabletki to kładąc się ok 00.30, budziłam się sama, zanim zadzwoni budzik tak gdzieś w okolicach 5.00, nawet o 4.30 i rano nie chciało mi się spać. U mnie to nie do pomyślenia, bo normalnie spałam ok 10 godz. jak miałam wolne, a jak nie to budził mnie budzik.

Niestety potem w ciągu dnia czułam się zmęczona. Teraz to się trochę uregulowało, ale i tak chyba śpię krócej niż zanim zaczęłam przyjmować leki.

 

No właśnie ciekawe jest to, że jak budzę się wcześnie rano, to nie chce mi się spać, a wcześniej nawet choćbym spał kilkanaście godzin, to i tak budziłem się niewyspany.

 

I to trochę dziwne, że zaczynając przyjmować leki (czyli notabene nie mając pojęcia jak Twój organizm na nie zareaguje) przyszło Ci do głowy żeby robić to w sposób inny niż zalecił lekarz.

 

Hehe, gdybyś mnie znała, to nie dziwiłabyś się ;) Czasami wyłazi ze mnie straszny dziwak, który zamiast działać prosto i logicznie, zaczyna za dużo kombinować. Z drugiej strony, to że postanowiłem na początek brać tylko połowę dawki - to przecież sobie tym nie zaszkodzę, co innego gdybym brał np. dwa razy więcej niż zalecił lekarz.

 

Fajki na wątrobe? Wątpie. Jak zacząłem brać asertin to max 1 posiłek był i dopiero wieczorem.

Nie no ja aż tak źle nie miałem ale ja nawet nie tyle co nie czułem głodu, co po prostu wystarczyło zjeść trochę zupy żebym czuł się pełny - na szczęście teraz jest już dużo lepiej.

 

LuckyLuk, witam chlebem i solą. :mrgreen: Dziś pierwszy raz pospałam dłużej niż 5 godzin.

:mrgreen: Ja też :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davin, ano przycichł :bezradny: .

 

To może ja napisze, że wzięłam pierwszy raz 100 i jestem pozytywnie zaskoczona.

Bardzo dobrze to przyjełam, a trochę się jednak bałam.

Cały czas sobie powtarzałam, nic nie czujesz to tylko wyobraźnia i było spoko ;) .

 

Trochę zaskoczeniem było dla mnie to że 100 jest większa od 50. Myślałam że to będzie jakieś większe stężenie substancji, a wielkość ta sama.

Większe dawki są coraz większe? Można mieć wtedy problem z połknięciem tabletki w całości :mrgreen: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×