Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pearl Jam

Użytkownik
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Pearl Jam

  1. cześć, wracam po kilkumiesięcznej przerwie. brałam asentrę od końca maja tego roku w dawce 50mg (zmagam się z borderline, bulimią, depresją, wszelkiego rodzaju lękami i natręctwami). wszystko było super przez cały czerwiec, później z miesiąca na miesiąc było już coraz gorzej. na ostatniej wizycie ósmego września moja psychiatra zaleciła zwiększenie dawki do 100mg. z dnia na dzień przeskoczyłam o 50mg. biorę asentrę w dawce 100mg już jedenasty dzień, jest coraz gorzej, mam koszmarne myśli samobójcze, nie mam sił na nic, wylewam wiadra łez, przy każdym wyjściu z domu telepię się jak opętana i łapią mnie ataki paniki (tak jak przed braniem leków), obżeram się i rzygam (mimo, że przez pewien czas był z tym spokój)... what's going on? znowu skutki uboczne spowodowane zwiększeniem dawki? nawet na początku brania leku AŻ TAK tego nie przechodziłam... a może całkiem mi już odp*erdala? mogę zmniejszyć dawkę leku bez konsultacji z lekarzem?
  2. [videoyoutube=okJpAybjpQs][/videoyoutube]
  3. mark123, znasz może R. A. Wilsona?
  4. [videoyoutube=8MGANhElUc][/videoyoutube]
  5. Kur... nie mogę czytać o żadnych opętaniach, bo zaraz dostaję napadu... dzięki.
  6. Annie_Wilkes, a po ciepłej kąpieli też się drapiesz? Może świerzb albo po prostu wkręta? Żaden rak!
  7. IzaMia, cała ja. Tyle, że od jakiegoś czasu wymioty zamieniłam na "pogryź & wypluj"... nie wiem co jest bardziej obrzydliwe. No ale trza walczyć!
  8. Takie moje najśmieszniejsze natręctwo... Jak gdzieś jadę autobusem/tramwajem i akurat mijamy słup/drzewo/krzaki to zawsze podnoszę nogę. No normalnie muszę ją podnieść, bo chyba bym szału macicy dostała. Ja pier*olę.
  9. [videoyoutube=WDZDHMsaoEw][/videoyoutube]
  10. Qrf, yeeep. Zauważyłam, że napady zdarzają się u mnie między innymi w momentach, gdy np. długo jestem sama w domu, z nikim nie mam okazji porozmawiać, a akurat tego potrzebuję, albo chciałabym, żeby mnie ktoś przytulił, a nie ma kto. Wpie*dalam wtedy aż do porzygu.
  11. zakończenie bardzo toksycznego związku.
  12. Hej hej, a co do skutków ubocznych - trzęsie wami czasem? Mam takie momenty, że trzęsę się jak przysłowiowe g*wno. Już nie wspomnę o drżeniu rąk, które towarzyszy mi cały dzień. Normalne to to, przejdzie to to?
  13. braksił22, całuję po stópkach za pokazanie tej książki!
  14. Leć tam, gdzie miłość głaszcze cię dłonią Nie płacz za tymi, co miłość Twą trwonią. [videoyoutube=rj-os8Xavr8][/videoyoutube]
×