Skocz do zawartości
Nerwica.com

CITALOPRAM (Aurex, Cipramil, Citabax, Cital, Citalopram Vitabalans, Citaxin, Citronil, Oropram, Pram)


blackfuck

Czy citalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

13 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy citalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      8
    • Nie
      2
    • Zaszkodził
      3


Rekomendowane odpowiedzi

@Kerstinabiorę jeszcze wenlafaksynę i lamotryginę a do niedawna też arypiprazol.

Zauważyłem dziwną trochę rzecz od kiedy biorę citalopram, tak jakby zwiększyły mi się objawy fobii społecznej. Nie czuję lęku ogólnie i nastrój ok, ale w pracy przy ludziach bardziej się spinam i stresuję. No nic, mam nadzieję że to minie, krótko biorę a 30 mg jeszcze krócej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, zburzony napisał:

@Kerstinabiorę jeszcze wenlafaksynę i lamotryginę a do niedawna też arypiprazol.

Zauważyłem dziwną trochę rzecz od kiedy biorę citalopram, tak jakby zwiększyły mi się objawy fobii społecznej. Nie czuję lęku ogólnie i nastrój ok, ale w pracy przy ludziach bardziej się spinam i stresuję. No nic, mam nadzieję że to minie, krótko biorę a 30 mg jeszcze krócej.

Citalopramem musi się organizm nasycić, a to trochę trwa. Wenlafaksyna też pewnie swoje robi. Dużą  dawkę wenli bierzesz ? Brałeś  ją  już z sertrą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, zburzony napisał:

@Kerstinawenlafaksyny biorę 225 mg i tyle samo brałem razem ze 100 mg sertraliny. U mnie wenlafaksyna to jest od dawna taki stały lek, do którego coś dokładam, zmieniam, kombinuję ogólnie.

Dzięki za odpowiedź, to super że te leki dobrze zadziałały u Ciebie. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ponownie wziąłem citalopram wieczorem i niestety spałem fatalnie mimo zmęczenia pracą. Obudziłem się po 2h w dziwnym stanie, z niepokojem, pobudzeniem i jakiś oszołomiony. Potem budziłem się jeszcze wiele razy, ale generalnie byłem w jakimś półśnie, słyszałem dziwne rzeczy i sny były bardzo realistyczne, co jest normą na antydepach ale takich jeszcze nie miałem. Serio, to była ciężka noc a naprawdę potrzebowałem odpocząć. Dzisiaj chyba w ciągu dnia albo na noc wezmę jakiś neuroleptyk bo po prostu muszę odespać wiele godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawilam citalopram. Nie zadzialal antylękowo. Odstawienie to byl hardcore. Chyba najgorsze ssri do odstawienia. Ataki paniki, mysli samobojcze, depresja. Cos strasznego. Dobrze, ze jestem w szpitalu bo nie wiem jak by sie to zakonczylo. Dzisiaj weszlam na flyoksetyne. Wiem,ze ona raczej nie pomaga na lęki ale lekarze juz nie maja na mnie pomyslu. Czy znacie kogoś komu fluoksetyna zniosła zaburzenia lękowe? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, EwaC napisał:

Odstawilam citalopram. Nie zadzialal antylękowo. Odstawienie to byl hardcore. Chyba najgorsze ssri do odstawienia. Ataki paniki, mysli samobojcze, depresja. Cos strasznego. Dobrze, ze jestem w szpitalu bo nie wiem jak by sie to zakonczylo. Dzisiaj weszlam na flyoksetyne. Wiem,ze ona raczej nie pomaga na lęki ale lekarze juz nie maja na mnie pomyslu. Czy znacie kogoś komu fluoksetyna zniosła zaburzenia lękowe? 

Witaj Ewo na mnie fluoksetyna nie działa przeciwlękowo.Dobrym lekiem na lęki jest ,,Pregabalina" są pogłoski na forum że może uzależnić.Mój lekarz temu przeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Paweł33 napisał:

Witaj Ewo na mnie fluoksetyna nie działa przeciwlękowo.Dobrym lekiem na lęki jest ,,Pregabalina" są pogłoski na forum że może uzależnić.Mój lekarz temu przeczy.

Bralam i pregabaline. Nie zadzialala. Jak i 9 innych leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, EwaC napisał:

Odstawilam citalopram. Nie zadzialal antylękowo. Odstawienie to byl hardcore. Chyba najgorsze ssri do odstawienia. Ataki paniki, mysli samobojcze, depresja. Cos strasznego. Dobrze, ze jestem w szpitalu bo nie wiem jak by sie to zakonczylo. Dzisiaj weszlam na flyoksetyne. Wiem,ze ona raczej nie pomaga na lęki ale lekarze juz nie maja na mnie pomyslu. Czy znacie kogoś komu fluoksetyna zniosła zaburzenia lękowe? 

Jak szybko odstawiłaś 40 mg citaloparmu? Zeszłaś do zera żeby przyjąć fluoksetynę czy na zakładkę?  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Kerstina napisał:

Jak szybko odstawiłaś 40 mg citaloparmu? Zeszłaś do zera żeby przyjąć fluoksetynę czy na zakładkę?  

Kiedyś czytałam na abczdrowie wypowiedž lekarki która sądziła że fluoksetyna działa na depresję , a jak nie ma depresji to nie ma lęków. Citalopram na lęki działa po 3 miesiącach stosowania, potwierdza to sporo ludzi na forum, tylko ciężko nieraz wytrzymać tak długi czas, a i pewnie nie u wszystkich działa, każdy inaczej reaguje na leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.01.2023 o 14:19, EwaC napisał:

Odstawilam citalopram. Nie zadzialal antylękowo. Odstawienie to byl hardcore. Chyba najgorsze ssri do odstawienia. Ataki paniki, mysli samobojcze, depresja. Cos strasznego. Dobrze, ze jestem w szpitalu bo nie wiem jak by sie to zakonczylo. Dzisiaj weszlam na flyoksetyne. Wiem,ze ona raczej nie pomaga na lęki ale lekarze juz nie maja na mnie pomyslu. Czy znacie kogoś komu fluoksetyna zniosła zaburzenia lękowe? 

No znam taką osobę. To ja 🙂 Dzień dobry!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Kuiklinau

Jakoś mi leki pomogły wyleczyć fobię społeczną. Już od wielu lat jestem od tego wolny i dwa lata nie brałem żadnych leków i poza somatami nerwicowymi i czasami chandrami nic mi nie dolegało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Kuiklinau

Wszystkie leki przeciwdepresyjne mi znosiły objawy fobii społecznej, nawet Coaxil, który uchodzi za placebo. Nie było specjalnej różnicy między paroksetyną czy właśnie coaxilem.

 

Obecnie z powrotem jestem na lekach, bo przyplątały się somaty nerwicowe, wieczne zmęczenie, spadki nastroju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To spoko, mi w dużym stopniu tylko SNRI i paroksetyna oraz fluwoksamina. Ale w dużym stopniu to dla mnie może 60% max, dlatego z reguły biorę też jakiś neuroleptyk, niekiedy stabilizator ale też więcej niż jeden antydepresant. Do wczoraj tym drugim był właśnie citalopram, ale obudziłem się w takim stanie że tylko dzięki benzo poszedłem i wytrwałem w pracy. Przez chwilę wydawało się że będzie ok na tym leku ale potem gwałtownie się posypał nastrój, wrócił lęk i myśli samobójcze. Także tylko dwa tygodnie ponad go brałem, możliwe że z czasem byłoby lepiej ale tego się nie dowiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Kuiklinau

Więc bez sensu by było, gdybym chodził kiedyś na pogadanki do psychologa i przerabiał kwestie fobii społecznej, skoro leki mnie wyleczyły z fobii społecznej, a po odstawieniu całkowicie leków, jeszcze pewność siebie wzrosła.

 

Ja uważam, że pewne zaburzenia mają pochodzenie środowisko-emocjonalne i tutaj faktycznie psychoterapia powinna być podstawą a leki wspomagaczami, ale uważam też, że są zaburzenia pochodzenia biologicznego i tutaj leki powinny być podstawą a psycholog dodatkiem.

 

Niektórzy ludzie po wypiciu kawy dostają objawów nerwicowych, po wypiciu kawy i co takie osoby zaraz trzeba wysyłać do psychologa na terapię? Wystarczy odstawić kawę, bo przyczyna jest biologiczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, zburzony napisał:

To spoko, mi w dużym stopniu tylko SNRI i paroksetyna oraz fluwoksamina. Ale w dużym stopniu to dla mnie może 60% max, dlatego z reguły biorę też jakiś neuroleptyk, niekiedy stabilizator ale też więcej niż jeden antydepresant. Do wczoraj tym drugim był właśnie citalopram, ale obudziłem się w takim stanie że tylko dzięki benzo poszedłem i wytrwałem w pracy. Przez chwilę wydawało się że będzie ok na tym leku ale potem gwałtownie się posypał nastrój, wrócił lęk i myśli samobójcze. Także tylko dwa tygodnie ponad go brałem, możliwe że z czasem byłoby lepiej ale tego się nie dowiem.

Citalopram potrzebuje trochę czasu na pewno, ale z tego co czytam nie wszyscy dobrze reagują na lek, każdy jest inny.

Wróciłeś do sertraliny, na swoją dawkę?  Samopoczucie się trochę poprawiło na sertrze? Ja chyba w przyszłym tygodniu spróbuję przejść stopniowo, na zakładkę, z 20 mg citabaxa na asentrę, sama nie wiem jeszcze na jaką dawkę. 

Edytowane przez Kerstina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kerstina całkiem możliwe że ten stan przez który odstawiłem citalopram byłby tylko przejściowy, ale ja nie umiem wytrzymać kiedy dopada mnie taki lęk, wtedy rozsypuję się. Właśnie wahałem się czy wrócić do sertraliny czy do fluoksetyny. Oba te leki brałem już wcześniej, każdy dwa razy, ostatnio na sertralinie było ok, ale prowadzę w telefonie takie mini notatki o każdym leku który biorę i napisałem tam kiedyś że sertralina, tylko na początku, ale jednak trochę powodowała senność. To jest dobry lęk i pomagał mi, ale w takim stanie w jakim obecnie jestem, postanowiłem wrócić do fluoksetyny, która jest ulubionym lekiem mojego psychiatry. Ona od początku raczej stymuluje i stawia na nogi, może pomóc wyrwać się z apatii. Nie jest to najlepszy wybór dla osób z lękiem, ale u mnie o dziwo nie pogarsza lęku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zburzony napisał:

@Kerstina całkiem możliwe że ten stan przez który odstawiłem citalopram byłby tylko przejściowy, ale ja nie umiem wytrzymać kiedy dopada mnie taki lęk, wtedy rozsypuję się. Właśnie wahałem się czy wrócić do sertraliny czy do fluoksetyny. Oba te leki brałem już wcześniej, każdy dwa razy, ostatnio na sertralinie było ok, ale prowadzę w telefonie takie mini notatki o każdym leku który biorę i napisałem tam kiedyś że sertralina, tylko na początku, ale jednak trochę powodowała senność. To jest dobry lęk i pomagał mi, ale w takim stanie w jakim obecnie jestem, postanowiłem wrócić do fluoksetyny, która jest ulubionym lekiem mojego psychiatry. Ona od początku raczej stymuluje i stawia na nogi, może pomóc wyrwać się z apatii. Nie jest to najlepszy wybór dla osób z lękiem, ale u mnie o dziwo nie pogarsza lęku.

To super że fluoksetyna  u Ciebue dobrze działa , powodzenia !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, schodzę właśnie z jednego leku i mam zacząć brać niedługo Cital. Ogólnie jestem dość wrażliwa na leki, po sertralinie miałam uboczne, nawet po coaxilu słabo się czułam, miałam wzmożone lęki, pieczenie w klatce i nudności. Troche się denerwuję jak to będzie po tym Citalu. Zaczynam od 10 mg. Jakie wy macie opinie o tym leku, pomógł wam i czy mieliście skutki uboczne takie do przeżycia czy gorsze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, czy naprawdę nie ma tutaj nikogo, kto w ostatnim czasie brał cital??? Ja biorę od czwartku i dzisiaj miałam najgorszą noc. Serce waliło mi non stop. Tętno było w porządku, bo sprawdzałam na pulsoksymetrze, ale ono tak waliło, ze czułam je w gardle i nie mogłam przez to spać. Boje się, ze dolega mi jakiś problemów sercem i dlatego tak reaguje na ten lek. Mam już chwile zwątpienia i myśle czy nie przerwac…. Bo po dzisiejszej nocy jestem wykończona. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×