Skocz do zawartości
Nerwica.com

niedojrzała


karolajn

Rekomendowane odpowiedzi

mam 23 lata i wiem, że nie powinnam się zachowywać tak, jak się zachowuje.

chciałabym też moje nastawienie i myślenie zmienić i dlatego opiszę mój problem i będę miała nadzieję na jakieś sugestie.

moje odczucia są mniej więcej takie: chciałabym, żeby mnie ktoś przytulił, zajął się mną, chciałabym być dla kogoś w centrum uwagi.

wiem, brzmi to dość infantylnie i takie też jest. ma to jednak duży wpływ na moje życie. psuję sobie przez to związek (sceny zazdrości, wymyślanie problemów, niesłychanie dziecinne próby zwracania na siebie uwagi), płaczę bez powodu (również w miejscach publicznych, także na uczelni, lub w pracy - jednak staram się, by nikt tego nie widział tam, gdzie naprawdę nie należy się tak zachowywać), wymyślam sobie choroby, albo poczerniam istniejące, wyżalam się przy każdej okazji (przez co nie zyskuję znajomych, a nawet straciłam przyjaciół, którzy nie mogli już słuchać moich opowiadań). ok. 3 lat temu miałam podobne nasilenie tego problemu, wtedy wydawało mi się, że nie radzę sobie z byciem samą, przestałam jeśc, 8 kg (skóra i kości) i moi rodzice sie mną zajęli...potem chodziłam na terapię (wszyscy podejrzewali anoreksję), którą przerwałam, kiedy tylko poczułam się lepiej (a to nie za sprawą terapii, a zakochania się i bycia w centrum uwagi).

nie wiem, czym moje zachowanie jest spowodowane, ale wiem, że jest egoistyczne, nieprzyjemne i bardzo męczące dla otoczenia. chciałabym się zmienić, ale sił zazwyczaj starcza mi na krótki okres, a potem historia zaczyna się od nowa.

jeżeli ktoś chciałby mi pomóc jakąs rada, byłabym bardzo wdzięczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karolino, poczucie bycia ważnym bycia potrzebnym jest istotne dla każdego, zależy tylko kto i w jaki sposób to odbiera, to że chciala byś być kochana to przecież nic złego, taka jest moja osobista opinia. Wiele osób ma ten sam problem. Jeśli w przeszłości mialaś tego typu problemy, mogło to powrócić. Zaznaczam "mogło" co nie znaczy że powróciło. Zapamiętaj nigdy nie mów o sobie i o swoich odczuciach że są infantylne.

 

pozdrawiam

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja też bym chciała, żeby się mną ktoś przez cały czas opiekował i wcale nie czuję się infantylna bo jakos sobie radzę bez tego i nawet jestem w stanie czasem zaopiekować się innymi :D Infantylne zachowanie polega na tym, że komuś się wydaje, że ta uwaga, opieka itd po prostu mu się należą. Jeżeli zauważasz problem i starasz się z nim coś zrobić to znaczy, że nie jest z Tobą źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby problem zauważyć i zdać sobie sprawę z jego istnienia, dobrze też byłoby go nazwać, a potem odpowiednio skorygować.

No to Karolajn zostało już tylko to ostatnie do zrobienia. Ważne że zauważyła to w sobie. Gorzej jak ludzie coś robią i wmawiają sobie że jest wszystko ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×