Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oberża pod złamanym paragrafem


Gość iiwaa

Rekomendowane odpowiedzi

Scenka rodzajowa sprzed 10 minut:

 

Leżymy sobie z mężem już, on się bawi prezentem (ode mnie :angel: ), ja czytam komentarz.

Pukanie do drzwi. My nic. Łup, łup, łup w drzwi.

Mąż (od niechcenia): proszę

Siostrzenica (wchodząc i trzymając na wyciągniętej ręce zgniłego pomidora): wy to może doktryny możecie uczyć studentów, ale w utrzymywaniu porządku w lodówce to nawet studenci z akademika są od was lepsi

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Scenka rodzajowa sprzed 10 minut:

 

Leżymy sobie z mężem już, on się bawi prezentem (ode mnie :angel: ), ja czytam komentarz.

Pukanie do drzwi. My nic. Łup, łup, łup w drzwi.

Mąż (od niechcenia): proszę

Siostrzenica (wchodząc i trzymając na wyciągniętej ręce zgniłego pomidora): wy to może doktryny możecie uczyć studentów, ale w utrzymywaniu porządku w lodówce to nawet studenci z akademika są od was lepsi

:D

 

wesoła rodzinka :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon zasnelam...nie wytrzymalam i nie widzialam filmu :hide:

Everest nie dla mnie...ja moge powalczyc co najwyzej na Rysach :D Podziwiam himalaistow..co oni musza przejsc aby dotrzec na szczyt a czesto nie docieraja lub nie wracaja w ogole. Balansowanie na granicy zycia i smierci, zmaganiem z warunkami, zimnem, odmrozeniami. Najgorzej jest chyba gdy dopadnie czlowieka goroczka szczytowa i traci sie zdolnosc racjonalnego myslenia. Czlowiek jest stracony. Wtedy smierc wydaje sie kwestia czasu. Fascynuje mnie wola walki i chec przetrwania a wszystko wynika z milosci do wspinania sie i wolnosci jaka daja gory. Czekajac na Joe (film) historia prawdziwa...polecam jak ktos nie widzial. Determinacja i chec wygrania ze smiercia..nieprawdopodobna wola zycia.

 

 

wieloraki trzymam kciuki... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik słyszałam ale przyznam, że nie widziałam.

Na pewno obejrzę.

Fascynuje mnie nie tyle zmagania z naturą co ze samym sobą a może to się łączy. Przecież aby dotrzeć na szczyt trzeba z górą szczerze porozmawiać.

Jakąś cząstkę siebie w tym wszystkim odnajduję. Może na innym polu ale jednak.

Wiele oddałabym aby teraz móc spędzić choć dwa dni gdzieś na szlaku. A Ty kiedy planujesz jakąś wyprawę i gdzie lubisz chodzić jeśli mogę wiedzieć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fascynuje mnie nie tyle zmagania z naturą co ze samym sobą a może to się łączy.

Przecież aby dotrzeć na szczyt trzeba z górą szczerze porozmawiać.

 

Podejrzewam, że filmem będziesz zachwycona ;) .

A odnośnie walki człowieka z samym sobą to dorzucam jeszcze jedno filmidło:

 

http://www.filmweb.pl/film/127+godzin-2010-546975

 

Nie tak udane jak to pierwsze, ale popaczeć i przemyśleć warto ;) .

Na ten moment najbardziej realna opcja wyjazdu to Karkonosze na przełomie maja-czerwca (siostra mnie namawia na obadanie tych terenów, bo sama je świetnie zna).

 

Ja niestety od ponad roku jestem na szlakowym głodzie i w najbliższym czasie nie planuję żadnego wypadu, bo znów wybywam za granicę.

A odnośnie ulubionych terenów, to zdecydowanie Beskid Żywiecki, bo tam się praktycznie mogę poruszać bez mapy, w czasie studiów bywałem tam praktycznie co drugi weekend.

Tatry mnie strasznie ciągną ale z racji tego że zazwyczaj chodzę sam, to jakoś nie miałem okazji tam łazić. Może kiedyś :105: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiejskifilozof, aseksualna? To wyrazy współczucia.

 

Mi nie chciała mówić dlaczego,może miałem z nią marny kontakt.

szczerze to ja nie wiem za co arasha dostała bana, chcociaż ja tu wpadłem chwile po tym jak ona wypadła, i czytając jej wypowiedzi nie taka głupia dziewczyna to była.

 

Z tego co wiem ,miała swe poglądy.Była za PIS,ale nie narzucała nikomu swych poglądów.

Arasha dostała bana za niewinność. Moderatorzy uznali, że jej Forum nie służy, bo za bardzo się przejmuje wypowiedziami użytkowników. Może faktycznie jej nie służyło. W jej aseksualność nie wierzyłem ani przez moment, bo przejawiała zainteresowanie seksem, nawet za duże. Zresztą wszystkim się jakoś z seksem kojarzyła. A u niej chyba w miarę ok. Studiuje. Była barwną postacią Forum, szkoda że jej nie ma

 

No fakt,fajnie z nią było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to są "światkowie"? Zielonoświatkowcy?

 

to jest błąd, i debilizmem jest dopisywac do tego ideologię lub wiarę.

:brawo:

Partyzant chyba nie widzi różnicy między zielonoświątkowcami a Świadkami Jehowy :D

 

 

wieloraki, gratulacje! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja bym się zdenerwował gdyby ktoś mnie nachodził w nocy z powodu pomidora i robił jeszcze uwagi.

 

Nikt nie spal. Mloda miała właściwie racje i jesteśmy tego swiadomi. Pani która nam pomaga pojechala do syna na święta, wiec mamy syf i w pracy, i w domu.

 

A ja dzis ochrzanilam sąsiadkę z góry na dół. Mój maz jest bardzo usatysfakcjonowany z tego powodu.

Nareszcie da nam spokój :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że filmem będziesz zachwycona ;) .

 

naleśnik zaciekawiłeś mnie na tyle, że obejrzę przy najbliższej okazji :D

 

Ja jestem na głodzie od czerwca. Byłam na początku miesiąca jak syn wyjechał na zielone kolonie. Śnieg jeszcze zalegał gdzie nie gdzie. Pogoda piękna...widoki ekstra. Beskid Żywiecki w sumie mam nie daleko ale nigdy szczególnie w tamte rejony mnie nie ciągło ale Babia podobna bardzo kapryśna góra i pewnie kiedyś się wybiorę. Uwielbiam Pieniny i tam zaczęłam trochę..później po kilku latach nieobecności w Zakopcu pojechałam i już tam mnie ciągnie ;)

 

127 godzin oglądałam kiedyś i tak szczerze Czekając na Joe mnie bardziej wciągnął. Jeden z moich ulubionych. Trochę podchodzi pod dokument bo są wypowiedzi rzeczywistych bohaterów tamtych wydarzeń Joe Simpsona i Simona Yatesa a wszystko działo się na Siula Grande. Jest tam jeden z szeroko komentowanych momentów odcięcia liny wraz z partnerem. Moralne wybory które tu na ziemi nie powinny być potępiane i dyskutowane. Nie będę wszystkiego zdradzać...obejrzyjcie. Na tyle mnie wciągnął film, że postanowiłam też przeczytać książkę napisaną przez Joe Simpsona "Dotknięcie pustki". Dla mnie niezwykły człowiek.

 

wieloraki gratulacje :brawo::105::105::105:

 

Szykuje się na imprezkę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam książkę o Kukuczce. Najsłynniejszy polski himalaista pochodzi z Katowic 8) Trochę jestem rozczarowana książką ale może wypowiem się po przeczytaniu.

Szkoda, że polska ekipa nie załapała się w tym roku na K2 :?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znoszę bałaganu w lodówce. Kiedyś mieszkałam z jedną panną, która trzymała nadgniłe warzywa, kiedyś wyjechała na dłuższy czad do domu i zostawiła sałatkę z fetą, która zaczęła śmierdzieć. I kto musiał to sprzątać? Ja oczywiście. Przy okazji wywaliłam z jej półki połowę produktów, bo ich termin przydatności daaaawno minął (w tym całkowicie zgniłego ogórka, myślałam, że się porzygam). Ogólnie była ona typem "brudnej elegantki" - zasuwała ubrana w spódnice ołówkowe, żakieciki i buty na obcasie, a w pokoju miała taki syf, że tylko ufoludków brakowało do uzupełnienia tego bajzlu. :hide:

Mam pecha do mieszkania z ludźmi, którzy nie sprzątają. -.- Wynajmowałam też mieszkanie z dziewczyną, która chomikowała u siebie w pokoju brudne naczynia i znosiła je do zmywania raz na tydzień/dwa tygodnie. Kiedyś z kuchni zniknęły wszystkie widelce, miała je u siebie. Opierdoliłam ją porządnie za to, bo nie miałam czym zjeść obiadu. Bałagan w pokoju miała niewyobrażalny - walające się papiery po podłodze, puste butelki, kupa śmieci, a ukoronowaniem tego było trzymanie świnki morskiej. Tak, nie sprzątała jej w klatce. Śmierdziało u niej w pokoju niesprzątniętą klatką i biednym zwierzakiem, a co gorsza ten smród roznosił się po całym mieszkaniu, gdy otwierała drzwi od swojego pokoju. Po jej wyprowadzeniu się z mieszkania, przeniosłam się do jej pokoju (większy i fajniejsze meble) - cały dzień sprzątałam, dwa dni wietrzyłam.

 

Nie no, tak to nie mamy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa, za co ją ochrzanilas?

 

Za próby wykorzystywania mojej i męża wiedzy, czasu i umiejętności, samemu nie dając nic w zamian, będąc bezczelnym i wpraszając się nieproszonym do domu.

Dzwoniła nawet w święta. 26.12. wieczorem, około 22 w nocy.

Naprawdę, mnie nie musi interesować to, że męża owej pani nie było w domu z nią i dziećmi na święta i że chce się rozwieść, a ma ciężką sytuację, bo on trzyma kasę i ją "wyzywa".

Powiem szczerze - wisi mi to tak, jak i bombki na choince wiszą pięknie.

 

Poinformowałam ową panią (prowadzi sklep), że ja jej chętnie pomogę, ale rozumiem, że jak się nam przepali żarówka, będziemy wymieniać kibel czy zmieniać lampy, to możemy liczyć na darmowe produkty. Była bardzo zdziwiona, bo przecież jej zdaniem "dla mnie to tylko coś sprawdzić i jej powiedzieć" albo "tylko coś napisać".

W głowę się powinna serdecznie stuknąć, bo to moje źródło zarobkowania i tak samo, jak od mechanika nie wymaga się naprawienia samochodu za darmo, tak i od nas nie należy oczekiwać darmowych porad. Chyba że w wyznaczonych ku temu miejscach, gdzie oficjalnie organizuje się bezpłatne porady prawne. Nie słyszałam jeszcze, żeby taki punkt zorganizowano w moim domu.

 

Co innego, kiedy jest to swego rodzaju relacja oparta na ekwiwalencie (obsługujemy prawnie naszych lekarzy, oni nas leczą), co innego, kiedy ktoś myśli, że będzie na kimś żerował - co mnie szczególnie drażni.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×