Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oberża pod złamanym paragrafem


Gość iiwaa

Rekomendowane odpowiedzi

Co to są "światkowie"? Zielonoświatkowcy?

 

to jest błąd, i debilizmem jest dopisywac do tego ideologię lub wiarę.

:brawo:

Partyzant chyba nie widzi różnicy między zielonoświątkowcami a Świadkami Jehowy :D

 

Siedzi w tym ciemnym borze, tylko koniec własnej lufy widzi... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa, Może po prostu sądziła że przyjaciele sobie pomagają.Bezinteresownie.

 

O, to jakaś nowość, bo nie wiedziałam, że jesteśmy przyjaciółkami.

Czy fakt zamieszkiwania dwie ulice dalej (co prawda widzi nasz dom z okna, bo dalej są pustki) implikuje przyjaźń?

Nigdy razem nawet po kieliszku wina nie wypiłyśmy, a kawę zaproponowałam jej przez grzeczność.

Ta kobieta nie wie o mnie niczego, a ja o niej wiem tylko tyle, ile sama powiedziała, mimo że starałam się nie słuchać.

Nie, nie jest to przyjaźń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty to jednak iiwaa potrafisz byc ostra. Nie to co ja. Naszylowalam sie...wysprzatalam, salatke zrobilam, imprezowy makijaz a gosci nie ma. Leze i odpoczywam...do dupy.

 

Pewnie się spóźnią ;)

 

Ona po prostu robi wszystko to, czego nie toleruję. Np. przyłażenia bez zapowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy fakt zamieszkiwania dwie ulice dalej (co prawda widzi nasz dom z okna, bo dalej są pustki) implikuje przyjaźń?
nie, też mnie coś takiego wkurza. Ja swoich sąsiadów z klatki nie bardzo nawet znam i też nie rozumiem, że z samego faktu zamieszkiwania obok coś się komuś należy. Przyjaciół się wybiera i jako żywo samo sąsiedztwo tego nie implikuje.

a tak na marginesie - iiwaa pozazdrościłem szybkiego pisania artykułów i dziś miałem taką wenę, że machnąłem 9 stron. Nigdy dotąd mi się to nie zdarzyło. wprawdzie tekst prosty, ale jednak...

 

Ja bym jeszcze zrozumiała, jakby ona bidna była... ale nie, równie dobrze mogłaby wziąć kasę i iść do prawnika, który się prawem rodzinnym zajmuje na co dzień, a nie mnie męczyć wekslami, dożywociem (to taka umowa, nigdy kara ;) ), poręczeniem, hipoteką etc ....

Brawo! :brawo:

Znormalizowanych czy zwykłych wordowskich.

Bo ja wszystko na znormalizowane po 1800 znaków przeliczam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iiwaa, znormalizowanych to będzie więcej. Na razie piszę na żywioł - znaków mi pokazuje w tej chwili 27 716 :P ale to oczywiście na razie wersja pierwsza, do poprawki. tylko, że łatwiej poprawiać jak już coś jest

 

27 000 to około 15 stron. Niektóre czasopisma (np. "Prawo i Medyna") mają taki limit. Palestra ma 10 (18 000 znaków). Dla glos tylko 5-8 stron :D

Nic, tylko publikować :D

 

Generalnie rzadko mogę sobie pozwolić na coś, co jest dłuższe niż 40 000 znaków (czyli arkusz). Wszyscy każą ciąć. Raz napisałam taki na półtora arkusza, to potem zrobiłam z tego jeden artykuł, teraz właśnie przerabiam na drugi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ide potanczyc...maz powinien mi odciac ibternet dzis :)

 

następna sie naczochrała

 

ja ide po nowym roku badania robić, bo mnie wątrona boli i podejrzewam raka. dzisiaj mi kumpel mówił że go stopa boli to też mu powiedziałem ze ma raka, to kazał mi spierdalac i poszedł...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×