Skocz do zawartości
Nerwica.com

Imigranci - za czy przeciw?


kliku

Rekomendowane odpowiedzi

Jakoś migracje ludności zachodzą cały czas w kierunku Niemcy-Polska, a nie Polska-Niemcy. Dziwne zatem, że w tych przepaskudnych lewackich krajach chcą mieszkać Polacy, a nie w cudownie białej i tradycyjnej Polsce mieszkańcy tych przebrzydłych lewackich państw. Nie daje wam to do myślenia? Że bydło, które robią niektórzy imigranci, tarcia i spięcia na tle konfliktów kulturowych to dla wielu nadal lepsze warunki niż dalsze życie w tej monoetnicznej Polsce?

 

Co więcej wielu Polaków wyśmiewa się z tego, że wśród migrantów z krajów islamskich łatwo znaleźć takich, którzy uciekli ze swojego bagna do kraju zachodniego i teraz chcą zaprowadzać porządki odpowiadające tym, które panowały w kraju, z którego uciekli. A jednak wielu imigrantów z Polski chciałoby tego samego. Ucieka do Niemiec czy Wielkiej Brytanii i tam narzeka, że mnóstwo jest tam "ciapatych", których w Polsce nie ma. Mechanizm jest ten sam.

 

A jedyni przyjezdni do Polski to tacy, którzy przyjeżdżają do niej z krajów jeszcze bardziej konserwatywnych i zacofanych niż Polska, jak np. Ukraina. Tylko czekać aż zaczną narzekać, że chcą mieć w Polsce tak, jak mieli u siebie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedzmy, że mam fiata, a sąsiad najnowszego mercedesa.

 

i codziennie rano widzę, że sąsiad zaprasza jakiegoś gościa z ulicy i płaci mu pieniądze aby ten rzucił w jego mercedesa kamieniem, jedno wgniecenie dziennie.

 

zachowanie sąsiada jest irracjonalne i nie ma tu nic do rzeczy, że w dalszym ciągu zamieniłbym się z sąsiadem na samochód pomimo, że ten jego jest poobijany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

thaur, Ale dobrobyt Niemiec i ogólnie zachodu nie ma nic wspólnego z chęcią czy niechęcią do imigrantów a zwłaszcza tzw uchodźców którzy są przecież poważnym obciążeniem dla tamtejszych budżetów. A szeroko rozumiana lewackosć to poniekąd wpływ długotrwałego dobrobytu który zachwiał instynkt samozachowawczy. Nawet w Niemczech to widać że największe protesty wobec nachodzćów są w byłym NRD bo oni doświadczyli komuny i wciąż żyją biedniej od zachodu. Polacy chcą tam mieszkać z wiadomego powodu, a imigranci; muzułmanie i kolorowi jak już to odstraszają potencjalną polską migrację ale wiadomo lepiej dobrze zarobić i godnie żyć nawet jak obok się ma tzw ciapatych niż w mono etnicznej biednej Polsce.

Pracuje z wieloma Ukraińcami i mi nie przeszkadzają, na pewno nie będą tworzyć gett na wzór muzułmanów i nie będą żyć z socjalu bo go tu nie ma. Błędem jest wrzucanie wszystkich imigrantów do jednego worka ja poza muzułmanami i czarnymi w dużej ilości nie mam nic przeciwko nim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[videoyoutube=gS5c_OVZmtk][/videoyoutube]

 

 

patrzcie w 3:40 jakie te kobiety przestraszone, gdzie to nie są żadne kręgi ekstremistów.

a feministki bronią tej kultury XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja poza muzułmanami i czarnymi w dużej ilości nie mam nic przeciwko nim.

 

To jak u Benny'ego Hilla: Nienawidzę dwóch rzeczy. Rasistów i żółtków!

Nie wiem czemu każda osobę która nie wyznaje relatywizmu kulturowego uznaje się za gorszą i mniej światłą. Dla mnie kultura i ideologia wyznawców islamu( dominujący nurt bo liberalny, oświecony islam to margines) to skrajne wstecznictwo którego powinniśmy się jako bardziej światli wystrzegać a nie z pobłażaniem tolerować czy nawet promować. Z czarnoskórymi też jest problem i to zarówno w USA jak w Europie może nie aż taki jak z muzułmanami, no ale nie da się ukryć że są bardzo wyraźnie nad-reprezentowani w więzieniach i w życiu na koszt państwa, nie wiem po co mamy ryzykować z ich wpuszczaniem no chyba że byliby selekcjonowani np nie mam nic przeciwko czarnym studentom którzy studiują u nas. Jestem rasistą kulturowym i jestem z tego dumny, mieszanie się kultur skrajnie różnych zwłaszcza w ramach państwa socjalnego nie prowadzi do niczego dobrego a państwa zachodnie są tego przykładem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja poza muzułmanami i czarnymi w dużej ilości nie mam nic przeciwko nim.

 

To jak u Benny'ego Hilla: Nienawidzę dwóch rzeczy. Rasistów i żółtków!

Nie wiem czemu każda osobę która nie wyznaje relatywizmu kulturowego uznaje się za gorszą i mniej światłą. Dla mnie kultura i ideologia wyznawców islamu( dominujący nurt bo liberalny, oświecony islam to margines) to skrajne wstecznictwo którego powinniśmy się jako bardziej światli wystrzegać a nie z pobłażaniem tolerować czy nawet promować.

 

To nawet jest zabawne, że niektórzy, chociaż sami są ciemni jak tabaka w rogu, znajdują jakąś dziwną satysfakcję w poniżaniu innych, bo są od nich bardziej światli. Czy to ma rekompensować jakieś kompleksy? Tak na zasadzie, że odczuwam gniew wobec mitycznego zachodu, bo tam poziom rozwoju społecznego jest wyższy, więc dokonam teraz jego przeniesienia na tych, którzy w tym rozwoju mają do zachodu jeszcze większy dystans? Kiedyś to zjawisko dostrzegałem głównie w relacjach między jednostkami. Na zasadzie, że ja co prawda jestem biedny, ale mam etat, więc dokopię tym, którzy są biedni ale etatu nie mają. A jak się okazuje na poziomie narodów też podobne zjawisko występuje.

 

Z czarnoskórymi też jest problem i to zarówno w USA jak w Europie może nie aż taki jak z muzułmanami, no ale nie da się ukryć że są bardzo wyraźnie nad-reprezentowani w więzieniach i w życiu na koszt państwa, nie wiem po co mamy ryzykować z ich wpuszczaniem no chyba że byliby selekcjonowani np nie mam nic przeciwko czarnym studentom którzy studiują u nas.

 

A nie zastanowiło cię dlaczego tak jest? Bo widzisz, w Stanach nadal czarni są traktowani gorzej, niż np. biali. Więc ciężej jest im się wybić. A co za tym idzie, nie mają takich możliwości jak biali. To tak jak z dzieckiem alkoholika. Może zostanie sędzią sądu apelacyjnego. Ale większa szansa jest, że pójdzie w ślady rodzica. Bo taki wzorzec wyniosło z domu, nikt w nie nie wierzył i nikt mu nie pokazał, że da się inaczej.

 

Jestem rasistą kulturowym i jestem z tego dumny, mieszanie się kultur skrajnie różnych zwłaszcza w ramach państwa socjalnego nie prowadzi do niczego dobrego a państwa zachodnie są tego przykładem.

 

Niezależnie od prawdziwości tego stwierdzenia faktem jest, że to właśnie tam chcą żyć Polacy, a nie mieszkańcy państw zachodnich chcą żyć w Polsce. Jakoś ten jednolity etniczny i praktycznie jednowyznaniowy kraj nie jest rajem na ziemi i jeszcze długo nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

patrzcie w 3:40 jakie te kobiety przestraszone, gdzie to nie są żadne kręgi ekstremistów.

a feministki bronią tej kultury XD

o takie prawa walczy właśnie szeroko pojęte lewactwo, czyli prawo szariatu dla wszystkich obywateli. :mrgreen: A co do feminazistek, zwolenniczek multi kulti to były przypadki że nachodźcy je gwałcili a one milczały bo nie chciały zostać posądzone czy wywoływać rasizmu, przypomina to zachowanie komunistów którzy po wtrąceniu do łagru czy więzienia nadal wierzyli w ideały komunizmu, wodza Stalina czy Mao. Zaślepienie ideologiczne jest oporne na argumenty czy nawet wielkie krzywdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie zastanowiło cię dlaczego tak jest? Bo widzisz, w Stanach nadal czarni są traktowani gorzej, niż np. biali. Więc ciężej jest im się wybić. A co za tym idzie, nie mają takich możliwości jak biali. To tak jak z dzieckiem alkoholika.
No to dlaczego Afryka jest pogrążona w skrajnej nędzy mimo że od ponad 50 lat państwa są tam niepodległe i rządzone przez czarnych. Detroit też jest rządzone przez czarnoskórych od wielu lat i od mekki dobrobytu doszło do miasta na wpół upadłego. Zgadzam się że wzorce są przekazywane z pokolenia na pokolenie, dlatego tez Chińczycy odnoszą sukcesy na zachodzie, nawet większe od rdzennych mieszkańców, nawet Polacy na zachodzie naród pijaków i złodziei jak niektórzy uważają integrują się lepiej od większości kolorowych którzy często nie mieli bariery językowej.

 

iezależnie od prawdziwości tego stwierdzenia faktem jest, że to właśnie tam chcą żyć Polacy, a nie mieszkańcy państw zachodnich chcą żyć w Polsce. Jakoś ten jednolity etniczny i praktycznie jednowyznaniowy kraj nie jest rajem na ziemi i jeszcze długo nie będzie.

Chcą żyć bo jest tam wyższy poziom życia i etniczność nie ma tu nic do rzeczy. Polska w latach międzywojennych była dużo bardziej wieloetniczna niż ówczesny zachód a jakoś bogactwem się nie odznaczaliśmy, bo to nie jest najważniejsza rzecz dla gospodarki, a na chwilę obecną śmiem twierdzić że to nawet hamulec rozwoju bo niezintegrowani imigranci zasilają szeregi żyjących na garnuszku państwa i zwiększają wydatki na bezpieczeństwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nawet jest zabawne, że niektórzy, chociaż sami są ciemni jak tabaka w rogu, znajdują jakąś dziwną satysfakcję w poniżaniu innych, bo są od nich bardziej światli. Czy to ma rekompensować jakieś kompleksy? Tak na zasadzie, że odczuwam gniew wobec mitycznego zachodu, bo tam poziom rozwoju społecznego jest wyższy, więc dokonam teraz jego przeniesienia na tych, którzy w tym rozwoju mają do zachodu jeszcze większy dystans?
Ja się opieram na racjonalnych przesłankach: wynikach badań statystycznych, własnej obserwacji bo kilka lat mieszkałem w UK i doniesieniach medialnych a nie na tym że jestem lepszy bom biały i ateista. :mrgreen: Osobiście nic nie mam do czarnych czy muzułmanów ale nie chcę aby w dużej ilości zasiedlili Polskę bo wiadomo do czego do doprowadzi. Jak jakiś Turek prowadzi Kebab czy czarnoskóry tu studiuje to mi to nie przeszkadza ale jakby miały znaleźć się ich tu setki tysięcy czy miliony, tworzyć getta i wykazywać postawę roszczeniową to bym się wzburzył i lepiej tego uniknąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę myślisz, że ktokolwiek chciałby tu imigrować? Jakoś bez problemu ci wszyscy, których tak się obawiasz mogliby, korzystając z Schengen, wjechał do Polski i się w niej osiedlić. Od blisko 10 lat jesteśmy w Schengen i nadal tych gett nie widać. Ba! Tych Syryjczyków, których sprowadzono do Polski też w większości już u nas nie ma. Wyjechali. Może czas zająć się prawdziwymi problemami tego państwa a nie takimi, które nawet nie istnieją?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę myślisz, że ktokolwiek chciałby tu imigrować? Jakoś bez problemu ci wszyscy, których tak się obawiasz mogliby, korzystając z Schengen, wjechał do Polski i się w niej osiedlić. Od blisko 10 lat jesteśmy w Schengen i nadal tych gett nie widać. Ba! Tych Syryjczyków, których sprowadzono do Polski też w większości już u nas nie ma. Wyjechali. Może czas zająć się prawdziwymi problemami tego państwa a nie takimi, które nawet nie istnieją?
Póki co to problem zachodu nie Polski tu się zgodzę, do nas musieliby ich przymusowo sprowadzać lub wymóc płacenie zasiłków większych od polskich przeciętnych pensji. No ale może kiedyś staniemy się dla nich atrakcyjni, albo prędzej zdobędą władze na zachodzie i będą chcieli podbić Polskę ale to raczej nie za mojego życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może czas najwyższy zająć się aktualnymi problemami, a nie wydumanymi? Jak np. faktem, że Polska się wyludnia.

No to trza spłodzić dzieci :mrgreen:

No ale to temat o imigrantach, ale jakby nie było wyludnia sie przez to że ponad 2 mln( oficjalnie) wyjechało na zachód choć nie oficjalnie myślę że dużo więcej. Zawsze się zastanawiałem jak to możliwe że oficjalnie w Londynie mieszka coś koło 150 tysięcy czyli jakieś 2 % a mowę Polska było słychać na każdym kroku w metrze, na ulicy, w sklepach i w każdej pracy i stawiał bym na co najmniej 10% czyli 800 tysięcy czyli tyle ile oficjalnie jest w całej UK. A poza Londynem tez pełno Polaków nawet w najbardziej zapadłych dziurach można było ich spotkać, a w wielu fabrykach stanowili oni prawie 100%. Myślę że w samej UK jest ich ponad 2 mln wliczając inne kraje to minimum 5 mln. No i jest ogrom ludzi zawieszonych którzy żyją częściowo tu i tam, zwłaszcza dotyczy to Niemiec bo mamy do nich najbliżej. Z mojej byłej klasy to chyba połowę za granicą siedzi a wcale nie jestem z biednego regionu, z opowiadań ludzi z Podlasia czy Lubelszczyzny wiem że tam większość młodych wyjechała za chlebem.

Jak słyszę że w Polsce mieszka 40 mln to się śmieje nawet te oficjalne 38 jest nierealne, przecież mało który emigrant się wymeldowuje z Polski, raczej bym szacował na nieco ponad 30 mln.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może czas najwyższy zająć się aktualnymi problemami, a nie wydumanymi? Jak np. faktem, że Polska się wyludnia.

No to trza spłodzić dzieci :mrgreen:

 

Spłodzić to najmniejszy problem. Trzeba je jeszcze utrzymać i wychować.

 

No ale to temat o imigrantach, ale jakby nie było wyludnia sie przez to że ponad 2 mln( oficjalnie) wyjechało na zachód choć nie oficjalnie myślę że dużo więcej.

 

A to sto procent pewne, że jest więcej.

 

większość młodych wyjechała za chlebem.

 

Jakbym mógł to też bym wyjechał. I bynajmniej już bym nie wrócił. Bo i do czego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbym mógł to też bym wyjechał. I bynajmniej już bym nie wrócił. Bo i do czego?

Ja gdybym był normalny to bym nie wrócił ale takie indywidua jak ja nie radzą se nigdzie nie ważne gdzie by nie żyli. A w Polsce mam mieszkanie za darmo i suma sumarum oszczędzam tyle samo co na zachodzie a może i nawet więcej( ale pracuje dużo więcej godzin) , ale kosztem braku pełnej samodzielności. Ale za emigracją nie tęsknie, nie było to dla mnie eldorado, no ale ja jestem wyjątkowo trudnym przypadkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niedługo terroryści ISIS zaczną być nazywani chorymi psychicznie.

Gdyby poddać terrorystów ISIS badaniom psychiatrycznym, to przypuszczam, że okazałoby się, że część z nich to schizofrenicy.

Przypuszczam, że w świecie islamu stan psychiczny schizofrenika z dominującymi urojeniami religijno-posłanniczymi jest uznawany za stan zdrowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niedługo terroryści ISIS zaczną być nazywani chorymi psychicznie.

Gdyby poddać terrorystów ISIS badaniom psychiatrycznym, to przypuszczam, że okazałoby się, że część z nich to schizofrenicy.

Przypuszczam, że w świecie islamu stan psychiczny schizofrenika z dominującymi urojeniami religijno-posłanniczymi jest uznawany za stan zdrowy.

Wielu terrorystów pewnie tak ale większość popierających radykalny islam jest względnie zdrowa psychicznie, po prostu tak ich nauczono postępować a krytyczne myślenie jest tam zabronione. Islamska socjalizacja jest tak silna że trudno wychować jednostki które adaptują się w świecie zachodnim. Większość hitlerowców mordującą innych też była zdrowa psychicznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://ndie.pl/imigranci-zmieniaja-nawyki-zywieniowe-niemcow-przedsiebiorcy-musza-sie-dostosowac/

Słynna niemiecka kiełbasa schodzi do podziemi, w szkołach nawet katolickich będzie tylko halal. Czekam na zakaz sprzedaży piwa bo przecież on też jest niezgodny z szariatem. Teraz narodowym niemieckim daniem jest kebab i ajram. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale zwróć uwagę na to, że jest to działanie oddolne przedsiębiorców. Ich nikt nie zmusił przepisami prawa do wprowadzenia takiej zmiany. Są klienci, którzy nie życzą sobie wieprzowiny i przedsiębiorca się dostosował. Wot, wolny rynek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale zwróć uwagę na to, że jest to działanie oddolne przedsiębiorców. Ich nikt nie zmusił przepisami prawa do wprowadzenia takiej zmiany. Są klienci, którzy nie życzą sobie wieprzowiny i przedsiębiorca się dostosował. Wot, wolny rynek.
To tym gorzej. Niemieckie społeczeństwo upadło totalnie za garść wątpliwych Euro zysków pozbywają się swojej narodowej tożsamości i zmuszają rodowitych małych Niemców do niejedzenia wieprzowiny. Oczywiście można powiedzieć że to nic wielkiego ale od takich małych rzeczy zaczyna się upadek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×