Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wrześniowa sesja poprawkowa


Gość joaszka

Rekomendowane odpowiedzi

Ja byłam na biotechu ale rzuciłam i teraz jestem na weterynarii, choć i tak wciąż interesują mnie biotechnologiczne i molekularne opcje i raczej w takich rzeczach siebie widzę w przyszłości niż w gabinecie robiącą zastrzyki psom. Praca naukowa, te sprawy, jak mi się jeszcze w głowie nie najebało to już nawet pracowałam w jednym labie :( ale teraz chujemuje mam w głowie i muszę spiąć dupę i zdać sesję, a nie myśleć kurde o publikacjach w VetPathology :( wszystko się zmieniło. Jebane. Nienawidzę mojgo mózgu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zazdroszczę tym, którzy z rozrzewnieniem wspominają swoje studia. Gdybym miał teraz wrócić do tamtego okresu i znowu spędzać po 10 godzin dziennie w miejscu, którego nie cierpię, to bym się pochlastał. Szkoda, że nie można cofnąć czasu i zmienić kilku decyzji. :roll:

Też zazdroszczę, ale szczególnie tym, którzy studiują/studiowali na dużo lepszych uczelniach od tej, na której ja studiowałem i sesję poprawkową mieli sporadycznie lub wcale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też się marzył inżynier przed nazwiskiem, ale pierwsza depresja dopadła mnie właśnie na biotechu, potem już nie chciałam wracać.

Teraz w ogóle żałuję że nie poszlam na medycynę. Może by mi się tak we łbie nie najeebało i wszystko byłoby inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

joaszy, też żałuję, że nie startowałam na kierunek lekarski. Teraz już za stara jestem na takie wybryki, zresztą kończę kierunek medyczny, ale patrząc po moich znajomych na przeróżnych kierunkach, studia medyczne są jednak prze***ne pod względem czasu jaki pochłaniają, ilości materiału, godzin spędzanych na uczelni/praktykach. ;)

mimo wszystko, jakbym miała teraz wybierać jeszcze raz, to pewnie zdecydowałabym się startować na lekarski, jakbym się nie dostała, to ponownie wybrałabym ten sam kierunek co teraz studiuję ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, fchuj czasu.

Dokładnie tyle samo zajmuje mi weta (siedzę nad książkami praktycznie cały czas, a nauki mam momentami więcej niż znajomi na lekarskim), więc już wolałabym iść na tę medycynę, ale nie mam jaj i odwagi, żeby juz cokolwiek w moim życiu zmieniać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

joaszy, nie wiem ile masz lat i ile masz już za sobą tej weterynarii, jednak jeśli nie szkoda by było Tobie tej weterynarii to czemu miałabyś nie spróbować?

Ja jakbym teraz miała iść na lekarski to kończąc go, byłabym po 30., a gdzie tu robić specjalizację ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie najebbało mi się w życiu i w głowie, to bym zmieniła studia. Na razie boję się takich wielkich decyzji, Ba, przerasta mnie egzamin na prawo jazdy.

Rocznikowo powinnam zaczynać teraz piąty rok studiów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja żałuję, że nie poszedłem na administrację biurową. Z informatyki nic nie wyniosłem, a administracja biurowa jest chyba łatwiejszym kierunkiem i może bym coś wyniósł. Poza tym tak trochę widzę siebie w branży administracji biurowej, a w informatyce nie widzę siebie w ogóle no i w administracji biurowej jest znacznie więcej miejsc staży i pracy niż w informatyce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Ja mam 2 poprawki, nie znam jeszcze terminu żadnej z nich, do żadnej jeszcze nie zaczęłam się uczyć. Nie mam natchnienia, nie chce mi się, bo to wszystko jest bez sensu. Straciłam go po tym, jak tyle się uczyłam do pierwszych terminów, a pierwszy egzamin oblałam zaledwie jednym (!) punktem, do drugiego uczyłam się jeszcze bardziej, a też nie zdałam. Mam to wszystko w dupie.

 

 

Z tego co widzę, wy przynajmniej nadajecie się na jakieś przyszłościowe kierunki i jako tako sobie dajecie radę (mimo poprawek), a ja ledwo daję sobie radę z bzdurną filologią i dwoma jeszcze bardziej bzdurnymi egzaminami. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Moja sesja zaczyna się teoretycznie jutro albo pojutrze. Ale ja nie wiem, kiedy mam egzaminy, bo "hrabiostwo profesorowie" nie raczyli odpowiedzieć nikomu na wysyłane kilkukrotnie maile. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jazdy z prowadzącymi to nie jest przyjemna sprawa:( ja jestem od ustalania różnych spraw studenckich z profesorami to wiem, jak nieraz bywa -.-

 

Halo, komuś się udało coś zrobić? Chociaż jedną stronę notatek przeczytać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×