Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy naprawdę w Polsce jest tak strasznie? Ucieczka młodych.


padaka

Rekomendowane odpowiedzi

problemem bo jednak parę lat zmarnowali oczekiwania spore a rzeczywistość to często będzie praca fizyczna,

 

Znajoma, która skończyła chyba administrację pracowała w sklepie odzieżowym. Na koniec dnia pracy w takim sklepie zawsze trzeba posprzątać, zmyć podłogę itd.

Później mi się żaliła/chwaliła, że ma wyższe wykształcenie i musi myć podłogę :?:lol:

 

dla społeczeństwa lepsi są tumani- fachowcy model amerykański specjaliści w swojej dziedzinie o zerowej wiedzy poza nią.

 

 

Może nie dla społeczeństwa co dla rządzących, wiadomo, że łatwiej jest manipulować kretynami, jednak ja uważam, że najlepiej jest zachować złoty środek.

Wykształcenie zawodowe/techniczne plus ogólna widza, zainteresowania itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajoma, która skończyła chyba administrację pracowała w sklepie odzieżowym. Na koniec dnia pracy w takim sklepie zawsze trzeba posprzątać, zmyć podłogę itd.

Później mi się żaliła/chwaliła, że ma wyższe wykształcenie i musi myć podłogę :?:lol:

Ja też mam niby wyższe( choć wyjątkowo kiepski kierunek) ja wiele lat pracuje fizycznie i się nie skarzę, bardziej innym rodzinie, współpracownikom( choć im tego nie mówię ale jakoś się dowiedzą) to przeszkadza, żeby niby się marnuje ale oni mają chyba jakieś wyidealizowane mniemanie o studiach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, dokładnie. Aczkolwiek "status życiowego pierdoły" i "wiecznego smutasa" bardzo dobrze wygląda w CV przy składaniu wniosku o konto na forum! :twisted:
o to coś o mnie, tu przynajmniej mogę legalnie nim być i się do tego przyznawać a nie udawać przed innymi że jest inaczej choć i tak wiedzą swoje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Evia, skoro jesteś taka super zaradna, to co tu robisz na tym forum?

 

Wcale nie uważam żebym była jakaś super zaradna, jednak potrafię sobie w życiu jakoś poradzić, czy też może nie wymagam od życia zbyt wiele i potrafię być usatysfakcjonowana tym co mam

Mówiąc o osobach zaradnych, wybitnych itd nie musiałam mieć przecież na myśli samej siebie

Na forum można trafić z bardzo wielu powodów, a forum o tematyce psychologicznej można bardzo szeroko pojmować

Poza tym uważasz, że nawet jeśli jest się osobą zaradną, to nie można mieć w życiu żadnych innych problemów?

 

detektywmonk, dokładnie. Aczkolwiek "status życiowego pierdoły" i "wiecznego smutasa" bardzo dobrze wygląda w CV przy składaniu wniosku o konto na forum! :twisted:

 

padłam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba być życiowym pierdołą,wiecznym smutasem by być na forum :D

 

Tak? A ja myślałam, że to forum dla ludzi z nerwicą i depresją, nawet nazwę taką ma. Cóż, każdy się może pomylić, i nazwy bywają mylące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze uważałam, że nerwica, depresja i fobia to naturalne konsekwencje nieradzenia sobie w życiu, a tu raptem taka niespodzianka. Wychodzi na to, że już nigdzie nie pasuję, nawet tutaj. Wszyscy są wszędzie tacy super, tacy zaradni, tacy przedsiębiorczy, bogaci w doświadczenia i wszystkowiedzący, może w takim razie poszukam forum dla nieudaczników, o ile takie istnieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze uważałam, że nerwica, depresja i fobia to naturalne konsekwencje nieradzenia sobie w życiu, a tu raptem taka niespodzianka.

 

Introwertyczka, nie wszyscy. Niektórzy. Część ludzi tu "nie ogarnia", część daje sobie radę mimo problemów z głową a część nie daje sobie rady zupełnie. Jak wszędzie.

 

Nie wiem czy nerwica, depresja i fobia to są konsekwencje nie dawania sobie rady. Ja bym je raczej nazwał mniej lub bardziej upierdliwymi przyczynami takiego stanu rzeczy. Codziennymi utrudniaczami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Introwertyczka, spoko nie czuj się wyobcowana, myśle, że więcej ludzi tu raczej sobie nie radzi, niż radzi. ci co sobie radzą są po prostu najgłośniejsi ze swoimi hasełkami o nieudacznictwie, a nikt nie jest w niczyjej skórze jak tylko swojej, łatwo tak oceniać z boku.

piszemy tu o tym jak jest w Polsce, globalnie, więc też narcystyczne argumenty w stylu "a mnie tu dobrze" detektywamonka, czy kogoś innego nie powinny być brane na poważnie (i nie są;D), natomiast statystyki dotyczące emigracji itp. to prawdziwe konkrety, świadczą one o tym, że zbyt dobrze tutaj nie jest :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze uważałam, że nerwica, depresja i fobia to naturalne konsekwencje nieradzenia sobie w życiu, a tu raptem taka niespodzianka. Wychodzi na to, że już nigdzie nie pasuję, nawet tutaj. Wszyscy są wszędzie tacy super, tacy zaradni, tacy przedsiębiorczy, bogaci w doświadczenia i wszystkowiedzący, może w takim razie poszukam forum dla nieudaczników, o ile takie istnieje.

 

Tak? A ja myślałam, że to forum dla ludzi z nerwicą i depresją, nawet nazwę taką ma. Cóż, każdy się może pomylić, i nazwy bywają mylące.

 

Chciałabym żebyś zauważyła, że nazwa forum brzmi "Forum Psychologiczne" i podpis "Nerwica Depresja Psychologia"

Poza tym nerwica to nie tylko ta lękowa (chociaż ta również ma wiele twarzy) ale również nerwica natręctw.

Nie wiem czy zwróciłaś uwagę ale na forum są też poddziały dotyczące wielu zagadnień, np dział dotyczący uzależnień, zaburzeń odżywiania, PTSD, DDD, zaburzeń osobowości, problemów w związku i rodzinie, na tematach ogólnych dotyczących psychologii kończąc.

 

Myślałam, że forum jest przeznaczone dla osób z problemami ze wszystkich działów oraz dla osób studiujących psychologię czy też osób, które chcą zasięgnąć porady dotyczącej bliskich.

 

No tak, niestety nazwa działów jest myląca ponieważ forum jest zarezerwowane jedynie dla osób cierpiących na depresję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze uważałam, że nerwica, depresja i fobia to naturalne konsekwencje nieradzenia sobie w życiu, a tu raptem taka niespodzianka.
u mnie tak jest, choć zawsze można pomylić przyczynę ze skutkiem. Ale jest tu też sporo osób które dają se w życiu zawodowym radę bardzo dobrze i też mają problemy bo przecież dobra praca i kariera nie gwarantuje szczęścia samego w sobie choć nam niezaradnym życiowo często tak się zdaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Chciałabym żebyś zauważyła, że nazwa forum brzmi "Forum Psychologiczne" i podpis "Nerwica Depresja Psychologia"

Poza tym nerwica to nie tylko ta lękowa (chociaż ta również ma wiele twarzy) ale również nerwica natręctw.

Nie wiem czy zwróciłaś uwagę ale na forum są też poddziały dotyczące wielu zagadnień, np dział dotyczący uzależnień, zaburzeń odżywiania, PTSD, DDD, zaburzeń osobowości, problemów w związku i rodzinie, na tematach ogólnych dotyczących psychologii kończąc.

 

Myślałam, że forum jest przeznaczone dla osób z problemami ze wszystkich działów oraz dla osób studiujących psychologię czy też osób, które chcą zasięgnąć porady dotyczącej bliskich.

 

No tak, niestety nazwa działów jest myląca ponieważ forum jest zarezerwowane jedynie dla osób cierpiących na depresję

 

 

Wiem o tym, że istnieje nerwica natręctw, tyle że natręctwa też zwiększają się w miarę nieradzenia sobie w życiu i narastania lęku, są naturalną tego konsekwencją. Tak więc wszystko łączy się z tzw. nieudacznictwem. A o studentach psychologii nie myślałam, ale może faktycznie są tu i tacy, choć ty mi na studentkę psychologii nie wyglądasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem o tym, że istnieje nerwica natręctw, tyle że natręctwa też zwiększają się w miarę nieradzenia sobie w życiu i narastania lęku, są naturalną tego konsekwencją. Tak więc wszystko łączy się z tzw. nieudacznictwem. A o studentach psychologii nie myślałam, ale może faktycznie są tu i tacy, choć ty mi na studentkę psychologii nie wyglądasz.

 

Szkoda gadać, masz rację, muszę rozważyć usunięcie konta z tego portalu :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda gadać, masz rację, muszę rozważyć usunięcie konta z tego portalu :bezradny:

 

O widzisz, twój pierwszy dobry pomysł. Myślę, że to byłoby z korzyścią dla wszystkich. Cieszę się, że się zgadzamy i że potrafiłyśmy dojść do porozumienia. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze uważałam, że nerwica, depresja i fobia to naturalne konsekwencje nieradzenia sobie w życiu, a tu raptem taka niespodzianka. Wychodzi na to, że już nigdzie nie pasuję, nawet tutaj. Wszyscy są wszędzie tacy super, tacy zaradni, tacy przedsiębiorczy, bogaci w doświadczenia i wszystkowiedzący, może w takim razie poszukam forum dla nieudaczników, o ile takie istnieje.

Z moich obserwacji wynika, że znaczna niezaradność życiowa to w większości efekt bycia wyręczanym, rzadko jest to efekt zaburzeń. Zdecydowana większość ludzi zarówno wśród zaburzonych jak i wśród "normalsów" jest przynajmniej w miarę zaradna życiowo.

Forum dla osób niezaradnych raczej nie ma; zawsze można takie założyć, ale raczej byłby na nim znikomy ruch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×