Czy faceci rozumieją podteksty ???

[Tyrr]

A mnie się wydaje, że czasami faceci doskonale rozumieją podteksty ( mam na myśli te słowne ), ale wstydzą się przyznać, że kumają o co chodzi i dlatego idą w zaparte i udają idiotów

Jeśli facet ma kompleksy albo z innego powodu myśli że dziewczyna z którą gada jest poza jego zasięgiem, to może być być też taki scenariusz że widzi podtekst ale sobie myśli "to wygląda jak podtekst ale nie ma szans żeby ona ze mną flirtowała więc na pewno mi się tylko wydaje".

[wiejskifilozof]

detektywmonk, ja tez.. to taki meski pierwiastek we mnie ze trzeba mi walic wprost

Bo się mówi prosto,przeleć mnie.I gitara

[ebonic]

Mi się tylko czasami wydaję, że rozumiem podteksty ze strony kobity. Zależy jakiego tematu to dotyczy. Np. opanowałem do perfekcji jak nawet nie znana mi kobieta mówi nie wprost o tym, że chciałaby mnie jednak blizej poznać - żebym jej np zaproponował wspólną kawę itp, ale tego nauczyłem sie z czasem :) Inna sprawa, że mam wrażenie, że faceci mówią podtekstami tylko w jednym temacie Ja przynajmniej znam tylko takich, co wyrażają prawie wszystko prosto z mostu.

[Psychoanalepsja_SS]

Zazwyczaj rozumiem podteksty, ale udaję, że ich nie rozumiem, żeby w razie czego nie cierpieć wstydu, gdy okaże się, że żadnego podtekstu nie było.

Ale to tylko ja, ja jestem gupidziwak.

[Pieprz]

Zazwyczaj rozumiem podteksty, ale udaję, że ich nie rozumiem, żeby w razie czego nie cierpieć wstydu, gdy okaże się, że żadnego podtekstu nie było.

Dokładnie, święta prawda. Najgorsze to zrobić z siebie idiotę.

[Candy14]

Psychoanalepsja_SS, nie jestes goopek .. madre to co napisales