Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aseksualność /aseksualizm


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Borsuk, problem, kogo uznać za osobę seksualną, a kogo nie, dotyczy kwestii odczuwania seksualnego pożądania oraz postrzegania innych ludzi jako atrakcyjnych. Niektórzy aseksualni odczuwają pożądanie seksualne, ale faktycznie nie widzą możliwości zaspokojenia swoich potrzeb z jakąkolwiek osobą. Podniecenie, które odczuwają osoby aseksualne, nie jest ukierunkowane. Istnieje po prostu potrzeba seksualnej stymulacji i tyle. Można czuć pożądanie, ale nie podejmować żadnych działań seksualnych. Można zaspokoić libido poprzez masturbację. Poza tym, aseksualizm to nie celibat. Wielu aseksualistów podejmuje stosunki płciowe - i w tym względzie się z Tobą zgodzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, jeżeli odczuwasz potrzebę intymnych zbliżeń z kobietami, jeżeli masz fantazje erotyczne, jeśli kobiety wywołują u Ciebie podniecenie seksualne, to raczej nie jesteś aseksualny :) Jesteś normalnym mężczyzną o normalnych potrzebach seksualnych. O znaczeniu marzeń erotycznych w życiu człowieka możesz przeczytać pod poniższym linkiem: http://portal.abczdrowie.pl/fantazje-i-marzenia-seksualne. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako protoplasta i ojciec założyciel tego wątku(ogólnie całej dyskusji) zabiorę głos.Jeśli chodzi o użytkownika detyktywmonk to sprawa jest dość złożona.Fantazje seksualne z politykami,terapeutami i nie wiem kim tam jeszcze kto chce to nic dziwnego,podobno mają tak miliony ludzi.Jeżeli przyjąć ,że celem jest tylko skosztowanie realnego sexu to nic prostszego-prostytutka.Czemu proponuję coś takiego? Z tego co tu wyczytałem to owy nieszczęśnik możliwości lokalowe ma co najmniej marne.Do tego dochodzą szeroko rozumiane problemy zdrowotne.Ludzie zdrowi dla których "wyrwanie" kogoś jest czymś tak banalnym jak podrapanie po tyłku czy nosie, moje słowa i rady mogą zdać się niedorzeczne.Jasną stroną tej sytuacji dla detektywa jest to ,że jego potrzeby są powszechnie akceptowane i uznane za normalne.Gdyby zapoznał jakąś miłą kobietę(czego szczerze życzę) to nie powinno być wielkich problemów na podłożu "technicznym" Gdyby to co go rajcuje z normalnością miało tyle wspólnego co auto zwane maluch z lotniczymi siedzeniami,sportową kierownicą i podwójną rurą wydechowa z rajdem dacar to już zupełnie inna bajka...Dobrą opcją może być również spotkanie z seksuologiem,ale to dość słona wizyta.Jeżeli detektywmonk szuka jakiegoś uczucia,więzi emocjonalnej która ma być na koniec skonsumowana fizyczne to dziwka zdecydowanie odpada. Na koniec pociesze go, że jak ja swego czas jak byłem u takiego specjalisty to na pocieszenie powiedział mi ,że pomagał przejść inicjację seksualną facetowi 43-letniemuTak więc głowa do góry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba mieć naprawdę sraczkę w głowie by obrażać aseksualistów. Czego atakujący nie mogą przeżyć, że nie które pochwy i penisy nie będą używane?

 

 

 

Ja miałem taką głupiutką psycholożkę, która nie wiedziała co to aseksualizm... Pytała się mnie czy byłem u jakiegoś ! sexisty ! - żal.pl i już tam nie powróciłem.

Ja na moje szczęście mam dobrą psycholog , kiedyś rozmawiałem z nią na temat aseksualizmu .Ona na szczęście wie, co to jest aseksualizm . Zresztą rozmawiałem z nią o tym , powiedziała mi ,że skoro oglądam filmy porno ,skoro mam fantazję erotyczne to nie jestem aseksualny . Zresztą ona wie ,że mam o niej też fantazję .Ale moja psycholog nie jest seksuologiem , kiedyś miałem psychiatrę i seksuologa , lecz ta pani zmarła w wieku 64 lat , tak wyszło .Smutne .

 

-- 22 mar 2012, 10:48 --

 

detektywmonk, to nie jesteś aseksualny, bo nie miałbyś takich fantazji.

Ale ja mam fantazję nie realne , na przykład dziki seks z moją psycholog .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też se kiedyś wmawiałem że skoro nie uprawiałem seksu w dość podeszłym już wieku to muszę być aseksualny. Na pewno mam mniejsze libido, poziom testosteronu niż przeciętny mężczyzna ale to nieznaczny że jestem aseksualny choć miewałem okresy w życiu totalnego braku zainteresowania seksem ale to związane było z głęboką depresją. Kiedyś mówiłem ludziom na około że jestem aseksualny bo mnie wielu podejrzewało o homoseksualizm bo nigdy mnie nie widziano z dziewczętami :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to trzeba mówić , o tym komuś ? Ja nie mówię w realu ,że jestem prawiczkiem , co to kogo obchodzi . Ludzie myślą o swoich emeryturach , a nie czy ja kogoś mam .

Gdybyś przyjechał i pomieszkał w moje uroczej wiosce to szybko byś był wzięty pod lupę...Tutaj ludzie maja średniowieczne myślenie i podejście do pewnych spraw,groteskowe.Ja jestem znacznie młodszy od ciebie ale już słyszałem pod moim adresem jakieś podejrzenie o homoseksualizm z tytułu nie posiadania lubej.Ale niedługo wszystkim zatkam gęby tym ,że po prostu nie mam czasu na takie sprawy bo jestem zajęty prowadzenie własnej firmy i tyle.A jak się w....e to wynajmę sobie najładniejszą panienkę z burdelu dobrze jej zapłacę i będę z nią defilował pod rączkę w godzinach szczytu po moim zadupiu :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie nikt nigdy nie nazwał ,że jestem gejem . Nie tylko ja jeden nie mam dziewczyny , tylko wątpię czy jest jakiś inny 35 letni , prawiczek przynajmniej w mojej okolicy . Kiedy powiedziałem do moich psycholog i psychiatry zostałem wysłuchany i nie wyśmiany . Bardzo im za to dziękuję .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie w szkole średniej sporo chłopaków uznawało za geja cześć do dzisiaj tak myśli. Psychiatra, psycholog ludzie na poziomie zrozumieją ale dla prostych zdrowych psychicznie, młodych ludzi którzy zaczynali współżycie w wieku nastu lat nie jest to do zrozumienia.

 

-- 23 mar 2012, 10:54 --

 

mortus jeżeli chcesz z tą panienką z agencji tylko defilować to szkoda kasy na to, lepiej zaproś jakąś ładną dziewczynę z forum i niech się z tobą przespaceruje po wsi. :mrgreen: no chyba że masz tyle kasy że ci nie szkoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napiszę coś o fantazjach , ale bez pikantnych szczegółów ;) mam 35 latek i chyba powinienem mieć fantazję o związku z kobietą , chyba tak mi się wydaję , sam nie wiem . No i mam te fantazję , tylko chyba na poziomie 15 latka . Zamiast sobie wyobrażać siebie jako ojca , męża , który haruję w dom . To moje fantazję są takie , żona wraca z roboty ja w domu siedzę , czytam książki , oglądam tv . Ona potem przez cały dzień uprawia ze mną seks , w kuchni , w łazience . Razem ze mną ogląda pornosy w necie, to są fantazję nastolatka , lecz nic na to nie poradzę .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja kiedyś robiłem za weselnego partnera dziewczyny która była lesbijką żeby jej rodzina nie podejrzewała jej o jakieś homo skłonności. Gorzej że jak se więcej wypiłem zaczęłam podrywać inne dziewczyny :mrgreen:

Zacna historyja :mrgreen:

W razie czego można było powiedzieć, że szuka kogoś do trójkąta :P

 

Dobra, dodam coś od siebie tak średnio w temacie (bo i tak się tutaj prawie nikt tematu nie trzyma) - a propos wesel: kiedyś kumpel na swoim weselu, specjalnie (potem mi o tym powiedział :P ) rzucił do mnie krawat (ale jakoś się od tamtej pory nie ożeniłem :P ) i musiałem tańczyć z taką jedną pindą - podobno modelką... Wszyscy mi mówili, że jestem szczęściarzem z tego powodu bo ona taka ładna czy coś, a mnie ten wieszak w ogóle nie jarał. To była głupia sytuacja bo w sumie czułem się jakbym nie był facetem przez presję innych facetów... Ale ona mi się totalnie nie podobała... No i musiałem potem przeżyć rozmowę z moją ówczesną dziewczyną (bo przecież jak ja mogłem ten krawat złapać :mrgreen: - bezczelny jestem)... Dziwna to sytuacja była i chyba poczułem się taki ździebko aseksualny w tamtym momencie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja podejrzewam, że moje problemy psychiczne wzięły się również z bolesnych docinków ojca. Miałem z 16lat, i telefon na abonament. Pewnego razu sprawdził mój biling, gdzie przewijały się dosłownie 2 numery moich kumpli a pojedyncze rozmowy trwały nawet kilkanaście minut. W nerwach wypomniał mi to i zarzucił, "Pedałem jesteś!?". Nie rozumiem dlaczego każdy chłopak który nie rozsiewa swojego materiału genetycznego gdzie popadnie i który nie informuje ostentacyjnie o swoich potrzebach w stylu czego to by nie zrobił z tą laską, od razu jest homo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gregg1991, no rodzina często potrafi dopiec ale Twój ojciec naprawdę przesadził. Mnie osobiście wkurwiało to, że jak miałem 20 lat rodzina mi się pytała czy mam kogoś... Wtedy nawet nie miałem takiej potrzeby i śmiałości w sobie - dzisiaj się sobie dziwię ale w końcu całe życie się zmieniamy jako ludzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to psychol, ale jeśli czasem oglądasz wiadomości to zobaczysz zależność między pracą wysokich oficerów operacyjnych i ich silnie zaburzonymi dziećmi. Jestem teraz właśnie w tym wieku o którym wspomniałeś. Mam wyuczoną, patologiczną, silnie zakorzenioną tendencję do nie okazywania zainteresowania płcią przeciwną, nawet jeśli w gruncie rzeczy jest inaczej. Im bardziej zauroczę się w dziewczynie, tym bardziej jej nienawidzę. Jeśli jakaś atrakcyjna panna zagada do mnie czy to w autobusie, czy na ulicy, mam potrzebę okazać jej, że mam wy*ebane, że tak nie wypada, reaguję agresją i cynizmem, nawet jeśli znam jej faktyczne zamiary udaję, że ich nie dostrzegam, mimo że mi się podoba. To taki nieuzasadniony foch, demonstracja nienawiści do świata. Ja chyba lubię być nie szczęśliwy, nie wiem czemu. Co gorsza takie sytuację zdarzają mi się często mimo, iż większość czasu spędzam w domu. Nie umiem tego mienić, może nawet ie chcę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobna akcję z moim ojcem.Pewnego razu wyjechał mi z tekstem w stylu"no przystojny jesteś,chłop jak się patrzy a żadnej dziewczyny nie masz...???"i do tego jeszcze takie wymowne spojrzenie potem połączone z jakimś milczeniem.Tatuś po prostu boi się że jestem gejem,cóż myli się.Ale tak ogólnie mówiąc to ludzie są naprawdę tępi jeśli chodzi o ocenianie facetów pod pewnymi względami.jak się nie prowadza z jakimiś pannami to na pewno homoseksualista,no bo jak to inaczej wytłumaczyć...ZGROZA!!!

A co do tej panny z burdelu to tak tylko dla zobrazowania.Pieniędzy jeszcze nie mam na tyle żeby prowadzać się z jakąś "sekstra" ciziami,nawet jak bym miał to bym nie chciał.Tysiąc razy bardziej wolałbym normalna zwykła dziewczynę z która mógłbym porozmawiać,pomilczeć,czuć się luźno.Ale żeby kogoś poznać to trzeba coś w ogóle zrobić.Ale tak jak sobie nawet przepatrzyłem lokalny rynek "matrymonialny" to żal po prostu.Ja jestem introwertykiem i tylko z kimś podobnym mógłbym się dogadać.Tu na około same puste lale co tylko po dyskotekach balują i to w zasadzie ich jedyne hobby i zainteresowanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×