Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Venom nie rozumiem dlaczego w obecnych czasach tylko farmakologia pomaga. ja np. nie znam takich osób, którym pomogłyby tylko same tabletki. One tylko wyciszają lęki. kiedy konczysz je brac ponownie zaczynasz "wbijac sobie różne fazy" i choroba postępuje na nowo. Ja np. nie szprycowałem sie żadną chemią (tylko rozmowa) i wyszedłem z tej choroby. Tylko przez własną głupotę i lenistwo dopusciłem do jej nawrotu ale jestem przekonany że wyjdę z niej bez żadnych tam "drugsów":D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

somebody zycze ci jak najlepiej ale mojego zdania nie zmienisz, czytalem bardzo wiele na temat nerwicy i wiem cos na ten temat

 

[ Dodano: Pon Kwi 24, 2006 8:49 pm ]

wszystko zalezy od organizmu, niektorym wystarczy terapia, innym tablety a jeszcze innym jedno i drugie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze Cię rozumiem wiem jak to jest gdy ludzie nas nie rozumieją-to okropne czuć się takim odrzuconym. Przede wszystkim nigdy nie czuj się pokonana fakt że człowieka czasami to przerasta sprawia że czuję się nieszczęśliwy, rożne glupie myśli przychodzą do głowy ale o co prze de wszystkim nie można myśleć że to ciężka choroba to tylko nerwica...sama nie przejdzie ale ataki nie są groźne dla zdrowia a wiem jakie to okropne uczucie je mieć :D ...pomyśl czasem o innych chorych nie jesteś sama łączę się z Tobą w twoim cierpieniu i uwierz mi będzie dobrze, dasz radę, nigdy się nie poddawaj...Ciężko jest samemu gdy jest się odrzuconym ale są też inni zagubieni nadwrażliwi...ktorzy Cię rozumieją.... :D

 

[ Dodano: Pon Kwi 24, 2006 9:58 pm ]

Mnie też objawy czasami pojawiają się bez przyczyny... ja cały czas czuję się żle...wystarczy byle lęk stres zdenerwowanie negatywne emocje i wszystko powraca........poradzisz sobie zobaczysz...ja mam 17 lat, jak zachorowałam miałam 16 chociaż moja nerwica owocowała już wcześniej czasami aż trudno uwierzyć że ktoś tak młody ma nerwicę nie mogę żyć tak jak moi rówieśnicy, zbyt wiele rzeczy wyszło nie tak jak powinno, popsuło się....Nigdy nie myśl że jesteś ciężko chora..to tylko nerwica :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwica nie wróci jesli zmieni się swoje stare nawyki, swoje myślenie o swiecie itp. Wychodzenie z nerwicy to proces dlugi i pełen wyrzeczeń ale jestem przekonany ze choróbsko to można skutecznie zwalczyc. wiem ze nerwica moze pozostac utajona nawet przez pare lat ale jesli poznamy wszystkie jej przyczyny i nauczymy sie je zwalczac to daje sobie łeb uciąc, że już wiecej nie wróci:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak moze gdybym miala mame to byloby inaczej a jesli sie przez cale zycie tzn prawie wychowujesz bez niuej to ne to samo przez to czlowiek staje sie jeszcze bardziej wrazliwy mam chlopaka niby mnie kocha ale nie potrafi zrozumiec ja jeszcze bardziej wsciwekam sie na niego bo mam wrazenie ze on poprostu nie chce bo gdyby tak naprawde bylo zrobilby cos sam z siebie nie wiem co mam sobie myslec mam WAS:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zycze Ci jak najlepiej, ale wystarczy ze porozmawiasz z dobrym psychologiem...zadne leki nie lecza nerwicy... tylko i wylacznie glebsza analiza pewnych przezyc, pewnych zdarzen, zmiana sposobu myslenia daja mozliwosc wyzdrowienia... sam chcesz wierzyc w to co mowisz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokonana postaraj się zrozumieć chłopaka on ma prawo nie rozumieć tego co czujesz, ja z moim jestem już ponad 4 lata ,i on też nie potrafi zrozumieć czemu ja się boje rzeczy które dla niego są oczywiste i w ogóle nie ma sie nad czym zastanawiać ,tak to już z nami jest.

A że objawy pojawiają się bez przyczyny to ja też tak mam i myślę że wiele osób tutaj, zazwyczaj pojawiają się gdy się ich kompletnie nie spodziewamy i to jest najgorsze , ale za to w moim przypadku kilka razy było tak że gdy byłam pewna że się pojawią i nie dam sobie rady to się nie pojawiły np. jak szłam na maturę byłam pewna że nie zdam bo zje mnie moja choroba i nie pomoże nic a jednak potrafiłam się zebrać w sobie iść napisać zdać i było fajnie za to po tygodniu objawy pojawiły sie strasznie nasilone i też niby nie wiadomo dlaczego. Myślę że długa droga przed nami ale pokonamy ją i nie poddamy się razem zawsze raźniej:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Smutna, ja zaczęłam chorować również gdy miałam 17 lat, trzęsłam się cała i nikt nie wiedział od czego, Weronika pisze że konieczne są leki, ja żadnych nie biorę chodzę tylko na psychoterapie, nie jest rewelacyjnie ale potrafię opanować się nie trzęsę się już praktycznie wcale a gdy sie to zdarza to potrafię to opanować wiec wszystko przed Tobą najważniejsze żebyś się nie zamykała w czterech ścianach ,wychodziła gdziekolwiek chociaż na chwile nawet jak nie chcesz kompletnie, o szkołę się nie martw napewno skończysz mnie sie udało więc Tobie też się uda, jednak bez kontaktu z odpowiednim lekarzem sie nie obejdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie venom,mysle,dmucham w torbe itd a tu juz od niedzieli mnie trzyma brak oddechu.Internista mi mowi,ze przeciez mam idealne wyniki i to tylko nerwica,niech Pani nie panikuje a psychiatra tez mi wmawia,ze mam ksiazkowe objawy tylko ze ja ledwo dycham,ledwo zyje,brak mi tlenu.Czy moga to powodowac leki na nadcisnienie,ktore biore????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×