Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy można umrzeć bez konkretnego powodu?


Kawajana

Rekomendowane odpowiedzi

Napadom paniki bardzo często towarzyszy ogromna obawa przed śmiercią. Wiem, że w momencie ataku ciężko pozbyć się takich irracjonalnych myśli. Możesz spróbować pomóc sobie stosując techniki relaksacyjne np. świadome oddychanie, pijąc zioła mające uspokajające działanie (melisa, dziurawiec, kozłek lekarski) lub wdychając lawendowy olejek eteryczny. Podstawą w leczeniu zespołu napadu lękowego jest oczywiście psychoterapia i farmakoterapia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawajana, Zadałaś dwa rózne pytania...

Bez powodu nie można umrzeć, zawsze jest jakiś powód śmierci człowieka.

 

Natomiast umrzec nagle można jak najbardziej np wypadek... Są tez sytuacje kiedy bez natychmiastowej pomocy tez mozna umrzeć np zawał serca, zator, pęknięcie tętniaka, wylew, wstrząs anafilaktyczny itp

 

 

Jesli masz nerwicę i boisz się że umrzesz podczas jej ataku to gwarantuje że nie. Sa tu setki osób które tak myslały i nigdy nie umarły, nawet nie zemdlały mimo że tak czuły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawajana, wiesz miałem inne natręctwa ale z każdym to mi pomagało

 

ale mi w nerwicy pomagała taka metoda relaksująca, kładłem się na łóżku i starałem się dać myślom płynąc. Nie ważne czy były pozytywne, czy negatywne, dawałem wszystkim myślom płynąć aż umysł był czysty. Kiedy umysł staje się czysty to wtedy następuje uczucie wyluzowania i uspokojenia się. Kiedy gorzej się czujesz może spróbować. Im częściej to będziesz robić wolniejsza będziesz od natręctw.

 

Czasem pomaga też szczera modlitwa, możesz w to nie wierzyć ale są psycholodzy co to polecają. Jak w ciszy szczerze się modlisz i mówisz Bogu co ci na sercu leży lepiej możesz się poczuć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmierć zawsze następuje z jednego z trzech powodów: niewydolność krążenia, niewydolność oddechowa, albo nieodwracalne uszkodzenie mózgu. Wszystkie inne przyczyny sprowadzają się do jednego z tych trzech powodów. Tak więc np. zatrucie cyjankiem sprowadzi się do niewydolności oddychania. Rana nożem - niewydolności krążenia na skutek wykrwawienia. I tak dalej. Nie da się umrzeć ,,tak po prostu''. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ska1977, ja mialam takie objawy przez pol roku kiedy bylam bez lekow i nosilam przy sobie krople na serce ktore pilam bo tez myslalam ze umre, az w koncu doszlam do wniosku ze jak pol roku zylam z walacym sercem i nie umarlam to nie umre, bo tak naprawde te walace serce nie jest spowodowane objawem fizycznym (zator, itd) tylko Twoim mozgiem (lęk) ktory tak naprawde powoduje ze masz takie objawy. Jeszcze nigdy nie słyszałam zeby ktos umarl z powodu ataku lęku. Inaczej polowy na tym forum juz by dawno nie bylo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×