Nasze sny

[Verinia]

Dzisiaj śnił mi się chlopak, któremu mówiłam, że mam informacje z przyszlosci.  Potem szłam gdzieś w koszulce Paranoiczna Geografia, taki napis na niej. Śniła mi się lekarka, która miała mi zmienić leki i proponowała jakieś cudo bez recepty i wkroczyła moja mama, która krzyknela, że bez recepty nie będzie działać, a ja mega się napalilam na ten lek. 

 

Najciekawsza była info z przyszłości. Nie wiem o co chodziło, ale obudziłam się z miłym uczuciem, że ktoś się mną opiekuje.

[You know nothing, Jon Snow]

Śnił mi się cień wiatru, którego miałam zgłosić w tym śnie dziennikarzom, kobiecie i mężczyźnie. Była jakaś sala pełna ludzi, jakby to było lotnisko albo coś innego, nie wiem. Jakieś karimaty, śpiwory porozkładane na podłodze. Cień wiatru ukrywał się w tłumie. Jadłam w tym śnie sójki, grzyby. I się zastanawiałam co zrobić czy go wydać czy nie. Czy powiedzieć jednak o ... Mieli go publiczne ośmieszyć za to co robi. Gdy się pojawili tak śnili moim mentorem reliciem, że nie umiałam tego zrobić,ten mężczyzna dziennikarz był podobny jakby też do mojego ulubionego ratownika.. albo On sam tak bardzo nie chciał bym to zrobiła, że sen się urwał. 

 

 

[You know nothing, Jon Snow]

Śniło mi się mój ukochany i to był piękny sen, bez żadnych Szczurów i bab obrzydłych. 

[Grouchy]

A ja z dzieciństwa pamiętam sen, że chodziłem po piwnicy w bloku i spotkałem człowieka zbudowanego z rur

 

 

[little angel]

2 godziny temu, Grouchy napisał(a):

A ja z dzieciństwa pamiętam sen, że chodziłem po piwnicy w bloku i spotkałem człowieka zbudowanego z rur

 

 

creepy 

[Grouchy]

16 godzin temu, little angel napisał(a):

creepy 

No dużo snów miałem i mam takich creepy, ale z drugiej strony motyw ciekawy, nawet jak to był koszmar. A tutaj w bardziej "realistycznej" wersji bo ten w śnie tez miał zawór zamiast głowy.

Edytowane 7 Października przez Grouchy

[little angel]

18 godzin temu, Grouchy napisał(a):

No dużo snów miałem i mam takich creepy, ale z drugiej strony motyw ciekawy, nawet jak to był koszmar. A tutaj w bardziej "realistycznej" wersji bo ten w śnie tez miał zawór zamiast głowy.

motyw idealny na jakiś horror  teraz Sora wypuściła nowy model do generowania filmów, widziałam takie przeróbki, że teraz ciężko będzie rozpoznać co jest prawdziwe, a co nie, ale gdyby tak wykorzystać do filmów krótkometrażowych ze snów, to mogłoby wyjść coś ekstra  

[Maat]

Moje sny zawsze są niespokojne.

Albo się czegoś boję,albo przed kimś/czymś uciekam,albo coś się złego dzieje gdzieś obok itp.

I codziennie od kilku lat coś mi się śni.

[Jurecki]

@Maat to nazwała byś te sny koszmarami chyba? Męczą cię?

[Maat]

3 minuty temu, Jurecki napisał(a):

@Maat to nazwała byś te sny koszmarami chyba? Męczą cię?

Nie męczą, ale wprowadzają niepokój i czuję dużą ulgę, kiedy się budzę.

O tyle dobrze, że sny pamiętam bardzo krótko.

[Jurecki]

1 minutę temu, Maat napisał(a):

że sny pamiętam bardzo krótko

Ja też bardzo krótko, a wydaje się mi po obudzeniu że wszystko zapamiętam długo.

[Grouchy]

W dniu 8.10.2025 o 11:01, little angel napisał(a):

motyw idealny na jakiś horror  teraz Sora wypuściła nowy model do generowania filmów, widziałam takie przeróbki, że teraz ciężko będzie rozpoznać co jest prawdziwe, a co nie, ale gdyby tak wykorzystać do filmów krótkometrażowych ze snów, to mogłoby wyjść coś ekstra  

Tak, już są takie, że trzeba się długo zastanawiać 

https://www.instagram.com/reel/DPjYhyOjKWy/?igsh=ZzkwMmR2MGltcXV

[Maat]

Śniło mi się, że mnie jeden gość okradł.

Ale zdążyłam zaalarmować ludzi i go złapali.

Podmienił mi portfel na inny, podobny,tylko bardziej zniszczony.

[Grouchy]

Śniło mi się, że miałem kucyka i wyprowadzałem go na spacery i zachowywał się jak pies a później byłem w domu i gdy patrzyłem przez okno to niby na dworze czaiło się "coś" i krzyczałem aby to wywołać ale dokładnie nie wiedziałem czego mam się spodziewać ale była taki złowrogi klimat.

[Purpurowy]

W dniu 15.09.2025 o 05:14, Verinia napisał(a):

Śnił mi się powrót do szkoły.

Weź, często mam koszmary na ten temat...

[Verinia]

6 godzin temu, Purpurowy napisał(a):

Weź, często mam koszmary na ten temat...

okropne miejsce, nie?

 

[kokeshi]

Nie wiem, czy to dobre miejsce na takie pytanie, ale czy doświadczacie snów, które są praktycznie tak samo realne, jak otaczająca Was rzeczywistość? Czujecie wiatr, zapachy, smaki, ciepło, zimno itp.

 

 

[Maat]

16 minut temu, kokeshi napisał(a):

Nie wiem, czy to dobre miejsce na takie pytanie, ale czy doświadczacie snów, które są praktycznie tak samo realne, jak otaczająca Was rzeczywistość? Czujecie wiatr, zapachy, smaki, ciepło, zimno itp.

 

 

Kurczę,nie zwróciłam na to uwagi.

Na pewno doświadczam emocji, najczęściej jest to strach.

[Melodiaa]

1 godzinę temu, kokeshi napisał(a):

Nie wiem, czy to dobre miejsce na takie pytanie, ale czy doświadczacie snów, które są praktycznie tak samo realne, jak otaczająca Was rzeczywistość? Czujecie wiatr, zapachy, smaki, ciepło, zimno itp.

 

 

Owszem a po przebudzeniu moje ciało jest całe w emocjach jakby ktoś lub coś mnie wyrwało siłą a tak naprawdę chciałoby się wrócić. 

 

Miewałam też koszmary ale w początkowej fazie jak zaburzony świat mnie pochłonął bez reszty.

 

W zasadzie w dzieciństwie miewałam często jeden sen powtarzający się...czasem zastanawiam się czy już wtedy nie reagowałam i miał jakieś przesłanie...

[kokeshi]

17 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Owszem a po przebudzeniu moje ciało jest całe w emocjach jakby ktoś lub coś mnie wyrwało siłą a tak naprawdę chciałoby się wrócić. 

 

To, co opisałaś miałem, kiedy nie wiedziałem jeszcze, że mam świadome sny. Można nad tym zapanować i "wychodzić" w dowolnym momencie snu. Taka wręcz fizyczna reakcja na przebudzenie może też być efektem, kiedy w świadomym śnie zasypiam i w tym śnie nie jestem świadomy, że to sen.

 

19 minut temu, Melodiaa napisał(a):

W zasadzie w dzieciństwie miewałam często jeden sen powtarzający się...czasem zastanawiam się czy już wtedy nie reagowałam i miał jakieś przesłanie...

Seryjne sny są dla mnie męczące.
Najdłuższy śniłem 35 dni. Do niektórych chciałbym wrócić po latach, ale takie serie są jednorazowe i nigdy do mnie nie wracają.

 

 

 

[Melodiaa]

12 minut temu, kokeshi napisał(a):

To, co opisałaś miałem, kiedy nie wiedziałem jeszcze, że mam świadome sny. Można nad tym zapanować i "wychodzić" w dowolnym momencie snu. Taka wręcz fizyczna reakcja na przebudzenie może też być efektem, kiedy w świadomym śnie zasypiam i w tym śnie nie jestem świadomy, że to sen.

 

Wychodzenie w dowolnym momencie to wyższy level jak dla mnie. Znana mnie i dostrzegana jest w tej chwili autosugestia przed snem. 

[Grouchy]

3 godziny temu, Verinia napisał(a):

okropne miejsce, nie?

 

Mnie się często śni moja podstawówka. a z nią mam miłe wspomnienia. to i zawsze taki sen pozytywnie nastraja

Edytowane 7 godzin temu przez Grouchy

[Verinia]

1 minutę temu, Grouchy napisał(a):

Mnie się często śni moja podstawówka. a z nią mam miłe wspomnienia. to i zawsze taki sen pozytywnie nastraja

W sumie mnie te sny o szkole nie straszą, bo miałam na nią wywalone. Wieczne wagary, złe zachowanie i nienawiść nauczycieli wobec mnie

A ostatnio śniło mi się, że leciałam spadochronem z tatą i wylądowaliśmy na trawie. Fajne uczucie. Latanie we śnie to HIT.

 

Ostatni sen, nie wiem czy opowiadałam. Dzwoni do mnie babeczka i pyta, czy może coś kupić. No jasne, kupuj pani. Będzie pani płacić gotówką czy przelewem?

- No.... chciałabym zapłacić ręcznikiem papierowym, którym okna umyłam.

- No dobrze, pomyślimy.

 

 

Kolejny sen tej samej nocy.

 

Jakiść gość mówi

- Ale mnie zadziwia ta wiara, ta wasza religia. To zjednoczenie. To jest piękne. W mojej sekcie robiliśmy rytuały.

Zamykaliśmy ludzi w samochodzie i kazaliśmy się im wić jak żmije.

 

hmm.... ja mam naprawdę zrytą banię

xDDDDDD

[Grouchy]

@VeriniaNo też parę razy latałem we śnie. A co do porytych snów. Śniło mi się ostatnio, że mama przyszła do domu z jakimiś ludźmi i wysłała mnie do sklepu po amfetaminę

[Verinia]

2 minuty temu, Grouchy napisał(a):

@VeriniaNo też parę razy latałem we śnie. A co do porytych snów. Śniło mi się ostatnio, że mama przyszła do domu z jakimiś ludźmi i wysłała mnie do sklepu po amfetaminę

hahaha, no dobra mama.

Taka luzara ;-D

 

we śnie wszystko jest możliwe

nawet sikanie na suficie