Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

Oj, Kuba nieźle mnie natraszyleś z tym efectinem... Mam nadzieję, że U cIebie wszystko będzie ok i skończy się cała historia dobrze!!! Życzę Ci tego... zgadzam się z Tobą, że psychotropy to chemia i świństwo, a;e czasami nie ma alternatywy... wiem jak się czulam przez kilka miesięcy - zawroty non stop, nie zycie a wegetacja - dlatego po wielu wedrowkach po lekarzach różnych specjalizacji, kiedy nie miałam już siły i kasy - poszlam w końcu - z oprami rzecz jasna do psychiatry - i zaczęłam łykać efectin - choć biłam się z myślami przez trzy dni od wykupienia... ale myśl, zeby koszmar się skończył wygrał z tym, że efectin to chemia i zaczęłam lykac tableteczki.... Kiedy po tygodniu zawroty zupełnie minęły i inne objawy byłam najszczęśliwszą osoba pod slońcem a efektin pokochałam za jego dzialanie...

Teraz po 3 miesiącach patrzę troszkę inaczej na wszystko - czuję się dobrze, lęków nie ma, ale nie mam siły, jestem non stop zmeczona i senna... nie wiem czy zalapałam jakiś dołek od efectinu, czy takie mogą być skutki uboczne, czy jedienna depresja, czy jakaś anemia (musze iść na badanie krwi), ale boję się... boje się, bo czytam duzo i widzę, ze wiele osob jest efectinem zachwyconych ale duże jest też grono osób, ktore na niego bardzo źle reagowały i ktore nie mogly go odstawić, albo wracały do niego po kilku mirsiącach... Niby nie uzaleźnia, ale cięźko bardzo się go odstawia... Mam tak barwne i niesamowite sny, że czasami się martwię co ten efektin mi w mózgu wyrabia... Wierzę, że może on spowodowac jakieś fatalne następstwa, jakieś choroby, bo niby do końca nie jest zbadany dokladnie... ale mam nadzieję, że Kubo to stwardnienie zanikowe boczne to zła diagnoza i okaże się, że to "tylko" nerwica...

pozdrawiam i trzymma kciuki za wyniki gazometrii!

Katarzynka35

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No sama gazometria jeszcze o niczym nie przesądza. Ale dobrze, że Kubą ją zrobi.

 

Jest mnóstwo świństw w naszym życiu które jemy. Takich, że mają dobre i złe strony. Choćby kawa - szkodzi, ale pobudza, frytki - niezdrowe ale smaczne, sól i cukier - niezdrowe - ale jak tu zjeść ciasto bez cukru, czy ziemniaki bez soli. Życie to taki układ bardzo wielu składników. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

efectin i inne LEKI nie sieją spustoszenia w mózgu--bez przesady z tym nakręcaniem sie!

 

---- EDIT ----

 

- depresja i bezsenność towarzyszą chorym na SLA we wszystkich stadiach choroby. Lęk jest najbardziej nasilony po wystapieniu pierwszych objawów niesprawności oddechowej.

 

Amitryptylina jest najczęściej stosowanym preparatem ze względu na swoje efektywne działanie p-depresyjne i p-bólowe, oraz niski koszt. Podaje się także: preparty SSRI (selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny) tj: Sertaliny, Fluoksetyny lub Paroksetyny. W terapii lęku można stosować benzodwuazepiny (Relanium, Lorazepam). Oprócz leczenia farmakologicznego powyższych zaburzeń duże znaczenia ma psychoterapia32-33 oraz powstawanie grup wsparcia dla chorych złożonych z pacjentów, ich rodzin, opiekunów i ludzi bezinteresownych, którzy chcą wspierać chorych na SLA.

 

---- EDIT ----

 

czyli PODAJE SIE LEKI W TEJ CHOROBIE! TO JAK MOGą JA POWODOWAć??

 

---- EDIT ----

 

PISZE TO WłAśNIE DR.TOMIK--o której wspomniał KUBA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynko

Efectin b. mi pomogl na lęki i samopoczucie:)Zczasem jednak po ponad roku brania moj organizm sie przyzwyczail i jego dzialanie slablo:(

Zrobilam blad ,bo razem z efe.bralam przez kilka miesiecy tabl. na sen,prawie codziennie i pewnie dlatego mialam nawrot :( Tabl .na sen to straszne swinstwo,gdy sie je bierze przy depresji :( Natomiast sam efe.oceniam b. dobrze.Teraz znowu do niego wracam i czuje sie dobrze :smile:

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynko

Efectin b. mi pomogl na lęki i samopoczucie:)Zczasem jednak po ponad roku brania moj organizm sie przyzwyczail i jego dzialanie slablo:(

Zrobilam blad ,bo razem z efe.bralam przez kilka miesiecy tabl. na sen,prawie codziennie i pewnie dlatego mialam nawrot :( Tabl .na sen to straszne swinstwo,gdy sie je bierze przy depresji :( Natomiast sam efe.oceniam b. dobrze.Teraz znowu do niego wracam i czuje sie dobrze :smile:

pozdrawiam

 

---- EDIT ----

 

Katarzynko

Efectin b. mi pomogl na lęki i samopoczucie:)Zczasem jednak po ponad roku brania moj organizm sie przyzwyczail i jego dzialanie slablo:(

Zrobilam blad ,bo razem z efe.bralam przez kilka miesiecy tabl. na sen,prawie codziennie i pewnie dlatego mialam nawrot :( Tabl .na sen to straszne swinstwo,gdy sie je bierze przy depresji :( Natomiast sam efe.oceniam b. dobrze.Teraz znowu do niego wracam i czuje sie dobrze :smile:

pozdrawiam

 

---- EDIT ----

 

Musze przyznac,ze bardzo boje sie odstawic leki calkowicie :( Boje sie,ze jak odstawie to wszystko wroci z jeszcze wieksza sila :( Antydepr. nie uzalezniaja fizycznie,ale psychicznie chyba tak,przynajmniej ja tak czuje niestety :( Moze po prostu w moim przypadku jeszcze nie pora na odstawianie.Najwazniejsze,ze czuje sie juz lepiej :smile:

 

---- EDIT ----

 

Musze przyznac,ze bardzo boje sie odstawic leki calkowicie :( Boje sie,ze jak odstawie to wszystko wroci z jeszcze wieksza sila :( Antydepr. nie uzalezniaja fizycznie,ale psychicznie chyba tak,przynajmniej ja tak czuje niestety :( Moze po prostu w moim przypadku jeszcze nie pora na odstawianie.Najwazniejsze,ze czuje sie juz lepiej :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A, teraz rozumiem, bo podobnie jak Kasia000 też w zwątpiłam, czy teraz bierzesz, czy nie bierzesz... czyli masz kolejne podejście do efektinu... a teraz tez od razu bierzesz Grubciu dawkę 225 mg czy mniejszą?

Piszesz, ze Tobie pomogły na lęki i samopoczucie te tabletki... Ja depresji nie miałam, tylko nerwice lękową i dr mi zapisałam typowo na lęki, leki zniknęły - tak jak dr zapowiedział - już po tygodniu a nawet wcześniej, i tak jest nadal, lęków nie mam, ale mam wrażenie jakbym lekką depresję chwyciła:( co prawda nigdy nie miałam czegos takiego, ale jestem ciagle zmęczona, spłycona emocjonalnie- jakos mniej radosna, fajne chwile odbieram tak bardziej "płytko", generalnie taki "tumiwisizm"... i to mnie martwi, pytam się więc i pytam wszytskim czy to taki skutek może byc efektinu, ze nagle w 3 miesiącu brania pojawiło się zmęczenie, wieczna sennośc i brak sily? nic mi się nie chce, jakos mniej rzeczy cieszy - tzn. cieszą, ale inaczej... Może efektin likiwdując negatywne emocje zlikwidował też jakość odbierania pozytywnych? Chyba depresji nie można się nabawić, biorąć efektin na nwrice lękową???

Trzymaj się Grubciu- mam nadzieję, że efektin znowu Ci pomoże i będzie ok!!!

miłego wieczorku dla wszytskich efektinowców

papa :lol:

Katarzynka35

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kasiu000, moja Imienniczko:)

Dzięki za słowa otuchy:) Tak, wiem jesień nie wpływa pozytywnie na samopoczucie, czekam z utęsknieniem kiedy minie, albo spadnie śnieg:) Martwi mnie po prostu, ze biorąc antydepresant na nerwicę, dorobiłam się jakby teraz dolka... to dosyć dla mnie dziwne i nurtujące, idę za kilka dni na comiesięczna wizyte u dr więc go przepytam... ale wiecie jak to jest z dr, czasem ma więcej czasu i chetnie odpowiada, a czasami jak tlum w poczekalni to widać, że za bardzo czasu nie ma:( Do mojego - mimo, że ponad stówę kosztuje wizyta- wala tlumy, w poczekalni zawsze tlok...

Dla mnie generalnie cały czas jest szokiem, że na nerwicę dostałam antydepresant... wystraszyłam się, że mam depresję, dr, ze to taka nowoczesna metoda leczenia lęków- antydepresanty... Dotychczas bylam nieuświadomiona w tym temacie... człowiek z depresja kojarzył mi się stereotypowo - nie wychodzący z pokoju, leżący ciagle w łóżku człowiek, ktorey nie ma siły nawet wlosów umyć... wszystko mu "zwisa", a okazuje się, że wlaśnie pojmowalam to stereotypowo... być może, że mimo, że lęki w sumie mam od ponad 15 lat, leczyłam się z bardzo dobrym skutkiem - do pewnego momentu - homeopatycznie, miałam 2-3 letnie bardzo dobre okresy, bez żadnego ataku...

A teraz ten efectin:)

Przyjemnje niedzieli dla wszytskich:)

pozdrowionka dla efectinowców

papa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

katarzynko wiec najlepiej skonsultuj to z lekarzem,wiem ,jak to jest czekać w poczekalni do mojej lekarki też tłuumy dosłownie tłuuumy chodzą..tez chodzę prywatnie,co zrobić moja lekarka jest warta czekania;-)

pozdrawiam i daj znać co zadecydował twój lekarz! nic sie nie martw odrzycaj mysli które cie dołuja i uśmiechaj sie -to pomaga!

 

---- EDIT ----

 

katarzynko wiec najlepiej skonsultuj to z lekarzem,wiem ,jak to jest czekać w poczekalni do mojej lekarki też tłuumy dosłownie tłuuumy chodzą..tez chodzę prywatnie,co zrobić moja lekarka jest warta czekania;-)

pozdrawiam i daj znać co zadecydował twój lekarz! nic sie nie martw odrzycaj mysli które cie dołuja i uśmiechaj sie -to pomaga!

 

---- EDIT ----

 

katarzynko wiec najlepiej skonsultuj to z lekarzem,wiem ,jak to jest czekać w poczekalni do mojej lekarki też tłuumy dosłownie tłuuumy chodzą..tez chodzę prywatnie,co zrobić moja lekarka jest warta czekania;-)

pozdrawiam i daj znać co zadecydował twój lekarz! nic sie nie martw odrzycaj mysli które cie dołuja i uśmiechaj sie -to pomaga!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Gazometria wyszła w miare dobrze aczkolwiek poziom co2 jest juz praktycznie przy górnej granicy a więc za nie długo bede musial powtórzyć aby zobaczyc co i jak.

 

Co do psychotropów to znalazłem artykuł a nawet stowarzyszenie które walczy z psychiatrią:

 

http://www.freewebs.com/uzdrawianie/psychotropy.htm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj mi najbardziej pomogł autogenny trening i to jest złoty srodek na nerwice.Co do leków mogą być stosowane ale nie na zasadzie" Pan wykupi sobie kilka opakowań tego pobierze za pół roku przyjedzie do mnie i przepiszemy następne lub jak Pan chce to moze Pan na własną ręke wykupic sobie leki ! " to byly słowa mojego psychiatry moim zdaniem i pewnie nie tylko moim ale calego zachodu nie powinno sie takiego leczenia sprowadzać do takiego czegoś ! Kutas uzależnił mnie od tych leków i kazał mi sam je sobie wykupować nie wiem czy wogóle zauważył ze brałem to aż 2,5 roku.

A teraz nie daj Boże że mam SLA bo wtedy chłopa poprostu jade własnoręcznie odpalic i lepiej niech zaczyna sie juz modlic zawczasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz a ja go nie zmieniłem bo nie wiedziałem co się święci tak to w życiu bywa.Ale sam widzisz jak gość podszedł do sprawy.I teraz ja młody chłopak siedze na beczce prochu w nocy dostaje ataki oddechowe gazometria wychodzi na pograniczu mniejmy nadzieje że tak zostanie po przejściu 100 metrów bola mnie nogi bola mnie ręce.Kończyny powoli jak u narkomana stres ze umieram ze juz po mnie że zabrano mi najcenniejszy dar od tak o.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuba bedzie dobrze-proszę uwierz ,że to nie przez Efectin...ludzie chorujacy na SLA /ALS TEZ STOSUJA EFECTIN-PISZE O TYM DR tOMIK..LECZY NIEKTÓRYCH PACENTÓW TYMZE LEKIEM WIEC nie moze to mieć zwiazku.

czytałam forum o SLA wiec jeden pacjent zachorował bo ugryzł go kleszcz,grugi bo miał jakaś infekcje,trzeci bakterie wirusy,czwarty bo jakieś chemikalia w pracy wdychał,piaty uwarunk.genetyczne....wiec nie zwalaj na efectin proszę--tylko myśl pozytywnie a bedziesz zdrowszy papa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dr.Tomik pisze ze Efectin sie stosuje u chorych na SLA to przecież powinnaś skojarzyć dlaczego sie go u nich stosuje bo Ci ludzie za nim umrą zostaną konkretnie okaleczeni takze dziwne nie miec k.... depresji.

Ja znalazłem ludzi ktorzy piszą że brali glownie leki SNRI i SSRI i własnie po tym gównie choroba sie zaczeła głownie u kazdego do roku czasu pierwsze objawy sie pojawiły po odstawieniu u mnie tez minoł prawie rok od odstawienia Efectiinu do pojawienia sie pierwszych objawow SLA.

Nie znane sa mechanizmy powstawania SLA a wiec mozna się jedynie opierać na sugestiach samych pacjentow akurat branie psychotropów przed zachorowaniem jest twardym dowodem na to ze te leki mogą robic balagan w neuronach i wywołac chorobę.A twardy dowód to to ze wszyscy z tych chorych przez psychotorpy zachorowało do roku czasu po odstawieniu leków czyli nie długo po odstawieniu a naukowcy odkryli że cos złego z neuronami moze sie zacząć dziać nawet rok przed pojawieniem sie pierwszych objawów czyli wychodzi na to ze w trakcie zazywania psychotropów u kazdego zaczoł sie proces niszczenia neuronów i to juz moim zdaniem nie jest żaden zbieg okoliczności mylicie się niesety Drodzy Państwo !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie z namiestnikiem!!

 

---- EDIT ----

 

a co byłoby gdyby ci ludzie ich nie odstawili do końca zycia to znaczy ,ze byli by zdrowi i nigdy nie zachorowaliby???

 

---- EDIT ----

 

acha i jeszcze jedno -my bierzemy leki z grupy SSRI wiekszosci tutaj-to znaczy ,ze jestesmy wszyscy skazani na ta chorobe tak??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również zgadzam się z namiestnikiem. Skoro przyczyna tej choroby nie jest znana, to tych przyczyn może byc całe mnóstwo... i każda z nich jest tylko domniemaniem.

 

Kubo, życzę Ci zdrowia, mam nadzieje, że twoja choroba da się w pełni opanowac i będziesz cieszył sie jeszcze zdrowiem. Strasznie przykre co piszesz :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogórki nie działają na neuroprzekazniki tylko psychotropy naukowcy sami nie wiedzą do końca na czym dokładnie polega depresja w tej chwili odkryli ze psychotoropy powodują poswtawanie większej ilości neuronów i ten mechanizm pomaga w walce z depresją.Oni sami nie wiedzą jak to działa i co sie dokładnie dzieje w mózgu przy depresji ! Napisałem ze kazdy co zażywał SNRI lub SSRI w rok po odstawieniu zachorował nie znalazłem ani jednej osoby zeby napisała ze 10 lat temu brała jakies psychotropy i teraz ma SLA tylko każdy pisze ze rok temu skończył z psychotropami takze nie trudno nie wiązać psychotropów z zaczęciem sie choroby.Ja nigdy w życiu zadnej chemii nie brałem zero Coli zawsze woda zródlana jedzenie organiczne bez konserwantów jedynie co brałem nienaturalnego to te tabletki i zaraz po nich objawy takiego gówna.Ludzie oni nie znają przyczyn choroby która jest na maxa skomplikowana pozatym oni nawet do końca nie wiedzą na czym polega depresja więc sory ale ja trzy lata temu czytając takie rzeczy drążąc temat nie jadłbym tych tabletek za chiny bo to ze wyjdziesz z jednego gówna jak nerwica w nagrode mozesz otrzymać następne gówno wiele gorsze tak jak w moim przypadku.Myślicie ze ja sie nie nacierpiałem męczyłem sie z fobią i depresją kilka lat wkońcu jak z tego wylazłem zaczeło się neurologiczne gówno.

 

Do Namiestnika:Bo zjedzeniu jednego ogórka jakoś nie mogłem poczuć sie tak gównianie jak po zjedzeniu jednego psychotropa i w sumie mogłem jeść przez te 2,5 roku po ogórku dziennie wkręcając sobie plabeco że to pomaga a tak przez 2,5 roku czułem sie naćpany otumaniony jakąś chemią.Po ogórkach co najwyżej dostalbym lekkiej sraczki co tez jest mało prawodopodobne ale przynajmniej oczyściłbym jelita !

 

"Człowiek mądry po szkodzie "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogórki nie działają? Czemu tak sądzisz?

 

To może od kawy? Albo od czekolady lub od herbaty. One działają z całą pewnością.

 

 

Kuba - zobacz co Ty wypisujesz - każdy kto zażywał w rok po odstawieniu zachorował na SLA. Ile dziesiątków milionów ludzi juz choruje na SLA?

 

 

Co do fobii i depresji - Kuba - Ty masz po prostu hipochondrię. Lekarze robią badania i jest ok, a Ty uważasz, że jesteś chory bo ciocia powiedziała o podobnych objawach jakie odczuwasz.

 

JEST OK. Żyj jak zdrowy człowiek i będzie dobrze!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogórki działają ale na sraczkę juz Ci pisałem no ale przy okazji oczyścisz jelita.

 

Aha i teraz nazywasz mnie hipohondrykiem ? Powiem Ci szczerze że w zyciu nie gadałem o żadnych chorobach tym bardziej śmiertelnych.

W życiu nie czułem się tak jak teraz się czuję nie mialem tak słabych rąk,nóg nie czulem sie tak słabo tak długo.Nie miałem problemów z oddechem nie miałem takich fascykulacji jakie teraz widze i czuje na całym ciele.Ogólnie te objawy co napisałem po wykluczeniu kilku innych chorób występują w SLA ja mam wykluczone te choroby czekam na ostatni wynik jeśli też wyjdzie ujemny to mogę sie pakować na tamten świat.

Ja mam 24 lata ta choroba w moim wieku dotyka ludzi 1/800tyś rocznie.

 

Ja nie zaczołem najpierw panikować a pozniej zaczeło się coś dziać ze mną tylko najpierw zaczeło sie ze mną cos dziać a pozniej zaczołem panikować każdy zna najlepiej własny organizm i wie kiedy jest cos nie tak.

Nie będe już drążył tego tematu bo to nie ma sensu moim zdaniem psychotropy mają jakiś związek z SLA i kiedyś o tym usłyszymy.O ogórkach ewentualnie usłyszysz że podrożeją lub potanieją.

 

Aha i powiedz mi dlaczego aspartam jest dalej w sprzedaży na całym świecie ? Dostępny jest dla dzieci młodzieży starych mlodych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×