Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Hej a jakie dawki bierzecie. Powiedzcie mi proszę po jakim czasie mogą wystąpić skutki uboczne? Ja to mam czasami wrażenie że mi ten lek szkodzi a nie pomaga czy wy też tak macie. Może to tylko moje wrażenie. Teraz mam coś takiego że wydaj mi się że mam płytki oddech. No podzielcie się ze mną jak to u was jest. Wierzycie w to że z tego wyjdziecie. A umiecie zapomnieć o tej chorobie?? Dzięki za jakiekolwiek odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.Co do objawów to też mam szumy uszne tylko nie wiem czy jest to związane z chorobą nerwicową czy powinienem się udać do laryngologa.Co do snu to czasami budze się w środku nocy ze spoconymi nogami i mokrą koszulką a wcześniej się tak nie pociłem na tym leku możliwe że jest to związane ze zwiększeniem dawki na 150 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jolkaj ja miałam objawy uboczne najbardziej uciążliwe przez pierwszy tydzien potem sie zmniejszały.i wystapiły po kilku godzinach od wzięcia pierwszej dawki.chociaż nie było ogólnie źle.ja biore 75 mg.i powiem Wam ze ja coraz rzadziej myśle o nerwicy.są dni kiedy w ogole nie myśle o chorobie i tylko rano kapsułka mi o tym przypomina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej mi też czasmi się wydaje że jest dobrze. Teraz jestem przed miesiączką i tego się boje najbardziej bo w zeszłym miesiącu przy braniu Asentry to wszystko do mnie powróciło. Mam nadzieje, że teraz bedzie lepiej. Tak się czasami zastanawiam bo ide w poniedziałek do psychiatry czy jakby mi chciała zwiększyć dawkę czy to robić czy spróbować z tym powalczyć. Jak myslicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie za pierwszym razem,kiedy bralam Efectin(teraz to moje drugie podejscie do tego leku)To przez pierwszy tydzien bylam troche pobudzona,mialam rozszezone zrenice(nadal mam rozszezone)Nic poza tym sie nie dzialo.Jak zwiekszylam do 150,nie mialam zadnych dzialan ubocznych,no moze poza suchoscia w ustach i wzmozonym pragnieniem.Teraz tez pije duzo plynow ,przy 225.Sa takie dni,czy chwile,kiedy zapominam o nerwicyNa pelne dzialanie leku czekalam ok2 miesiecy,ale bylo warto!Lęki czasami mnie dopadaja,ale sa mniejsze.Na sen biore leki,wiec sie nie wybudzam.Tez sie poce ,ale nie wiem po,ktorym z lekow.Mam nadzieje,ze kiedys wyjde z nerwicy i depresji,odstawie leki i bedzie ok.

Wam tez zycze abyscie z tego wyszli,bo to jest mozliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy spróbować z tym powalczyć. Jak myslicie?

nie walcz bo i tak nie wygrasz - wszystko po walce moze sie zwielokrotnić i uderzyć z większą siła...

 

mialam rozszezone zrenice(nadal mam rozszezone)
też mam - ale właściwie mi to nie przeszkadza podobno - z rozszerzonymi źżrenicami jest się przystojniejszym;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jolkaj jeśli to spowodowane nerwicą to oczywiscie że przejdzie.

 

przejdzie jeśli jesteś podatna na pozytywne działanie leku.

 

Ja biorę już drugi tydzień niestety nie widze żadnych efektów - nie wiem czy jest szansa ze akurat po 3 czy wiecej tygodniach podziała na mnie:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej dzięki za pocieszenie. Normalnie mam już dość tej choroby ale postanowiłam z nią walczyć. Na pewno jest lepiej przy Efectinie niż przy braniu Asentry. Wiecie co ja zaczęłam też za namową pani psycholog chodzić na jogę, zakupiłam sobie też trenin autogeniczny i robię go codziennie(jest to sztuka relaksacji) i jeszcze do tego książkę "Optymizmu można się nauczyć". No zobaczymy jak to będzie wyglądało mam nadzieję żę dam radę bo z tego co czytałam na tym forum to niektóre osoby nawet po kilku miesiącach miały nawroty. Nie wiem czy wy też wspomagacie się psychoterapią??

Trzymaj się silesiaster na pewnoo bedzie dobrze wytrwaj jeszcze trochę .Mi jak jest źle to wchodzę na stronę gdzie piszą ludzie którzy się wyleczyli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymaj się silesiaster na pewnoo bedzie dobrze wytrwaj jeszcze trochę .Mi jak jest źle to wchodzę na stronę gdzie piszą ludzie którzy się wyleczyli.

 

THX - wiesz ja mam nerwicę natręctw i nie znam nikogo komu by to przeszło(pewnie dlatego, że znam swój przypadek tylko:) - wogle to chyba góra 6% wszystkich nerwic to nn, no i za bardzo nie spotkałem się z opinią żeby ktośsię z tego wyleczył, co prawda mówią że taka i taka terapia są dobre - ale jakoś o przykładach wyleczenia nie słyszałem - mówi się tylko że są;) - chociaż tego też nie jestem pewien:) aha i żeby nie było, że się nie staram to skończyłem już jedną terapię teraz jestem na drugiej - ale efekty są różne - że tak powiem...

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co,do grypy i efectinu.To tez sie wyleczylam polopiryna(nie zawiera paracetamolu)Tez slyszalam,ze paracetamolu raczej nie nalezy,laczyc z efe.Do polopiryny mialam jeszcze wapno,nic sie nie dzialo,bylo ok.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:38 pm ]

Tez mam dobre i zle chwile na efectinie,ale jest latwiej,mam checi do dzialania,lęki sie zmniejszyly.Jak,jest zle i mysle,ze wszystko jest bez sensu. to dzwonie do kogos,kto mnie zrozumiealbo slucham glosnej muzyki przez sluchaawki .Jesli to nie pomaga to biore dodatkowe leki(tego nie polecam,dziala,ale nie rozwiazuje problemu)

Co do psychoterapii to mam mieszane uczucia.Teraz zaczelam terapie z kolejnym psychologiem i mam nadzieje,ze pomoze.Same leki niczego nie zalatwia,wiem,ale mnie jakos trudno jest znalesc dobrego terapeute.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnowiciel bez obaw tez to mialem mija po jakims czasie. Co do dawki to wlasnie niekoniecznie musi byc tak jak w ulotce a jezeli rzeczywiscie tylko 225 to nieciekawie troszke. Co do psychoterapii to zaliczylem grupowa przez jakis czas było ok. Pozniej kilku psychologow prywatnie na ktorych nie moge zlego slowa powiedziec ale zawsze choroba powracala nie wiem moze ja cos zle robilem na terapii moze to toksyczna rodzina i przyjaciele cholera nie wiem nie moge z tego wyjsc moze to osobowosc jestem 5w4 czy jakos tak (www.enneagram.pl) caly czas dumam co jest nie tak i nie moge dojsc. Tylko dzieki tabletkom normalnie zyje nie chce zmieniac leku :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczęłam brać efexor xr 3 dni temu,pierwsza dawka 75 dała mi w kość,to,co przezyłam to piekło,teraz od dwóch dni biore 37,5.Zobaczymy,co z tego będzie.Na razie strasznie szumi mi w uszach i całkiem straciłam apetyt.Dobra strona jest to,że nie mam już takich natretnych mysli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko że idzie już 4 miesiąc co do leczenia Efectinem i mam chwile gorsze i lepsze np od dłuższego czasu mam natłok myśli i to takich negatywnych i cieżko mi sie skoncentrować

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:30 pm ]

Tak tylko że idzie już 4 miesiąc co do leczenia Efectinem i mam chwile gorsze i lepsze np od dłuższego czasu mam natłok myśli i to takich negatywnych i cieżko mi sie skoncentrować

Co do potencji to przejdzie pewnie jak przestane brac lek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×