Skocz do zawartości
Nerwica.com

szara

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szara

  1. A ja wczoraj sama pojechałam do pani psycholog.najpierw autobus,potem tramwaj.Wszystko miałam rozpisane co do minuty,kazdy przystanek liczyłam,ale jak już dojechałam dopiero wtedy zdałam sobie sprawe,ze dojechałam i nic mi nie jest.Pomogla mi myśl,że ona na mnie czeka.Za tydzien znowu jadę!Obym nie stchórzyła...
  2. szara

    Psycholog

    Gdy czytam Wasze posty dochodzę do wniosku,że trafiłam na super psychologa.Nie mieszkam w Polsce,ale ona jest polką i naprawdę bardzo duzo dają mi wizyty u niej.Byłam dopiero 3 razy i za każdym razem wychodzę od niej jakaś "lżejsza" na duszy.Na pierwsze dwie wizyty jeżdziłam z meżem,ale wczoraj kazala mi samej przyjechać.Było naprawdę cięzko,ale dałam radę.Daje mi "zadania domowe",musze kazdego dnia pisac,co robiłam i jak sie wtedy czułam.Mówie jej szczerze wszystko,to pomaga zrozumieć,co we mnie siedzi.Zyczę wszystkim takiego terapeuty!!!
  3. mi się nawet marzyć nie chce
  4. Ja zaczęłam brać efexor xr 3 dni temu,pierwsza dawka 75 dała mi w kość,to,co przezyłam to piekło,teraz od dwóch dni biore 37,5.Zobaczymy,co z tego będzie.Na razie strasznie szumi mi w uszach i całkiem straciłam apetyt.Dobra strona jest to,że nie mam już takich natretnych mysli.
  5. szara

    witam

    Witam wszystkich.Jestem tu nowa,fajnie,że znalazłam to forum.mam depresję.To już drugi raz w moim zyciu,tyle,ze wczesniej rzuciłam leczenie.Teraz nie poddam się,nie mogę.sama znalazłam psychologa,od 3 dni biorę efexor.Brak mi nadziei,że to sie kiedyś skonczy.
×