Korwin i jego wyborcy

[wiejskifilozof]

Ale możemy się starać.Najlepiej powiedzieć,nie uda się.Nie ma co próbować.Gdyby w Japonii,tak powiedziano,to dziś by tam żyli na poziomie Bhutanu.Ja mimo,to jestem pełny nadziej na rozwój naszego kraju.

[Franz Maurer]

Korwin strzelił liścia Boniemu - niezła beka

 

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,16309296,Boni___Powiedzialem__dzien_dobry__poslowi_Korwin_Mikkemu_.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_TokFm

[Gość]

Ten system umrze naturalną śmiercią,zwyczajnie przestanie być wydolny.

Ten system nie umrze, on będzie trwał nawet jak przestanie być całkowicie wydolny.

[deader]

Hehehe

 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/michal-boni-korwin-mikke-uderzyl-mnie-w-twarz/k0s70

 

I za takie akcje pana Mikkego lubię Zapowiedział coś - zrobił. Dziś aż nadłożyłem kilka minut wracając z roboty żeby przejść się pod jego chatą w jednoosobowym niemym marszu poparcia

[Po prostu maciek]

Rozumiem, ze Mikke ma cos do byłego agenta Boniego, ale policzkowanie to znaczna przesada. Mógł go po prostu wyzwac niecenzuralnie bo to ostatnio modne jak wynika z taśm prawdy, a tak Korwin zniżył się do absolutnego plugawego rynsztoka który reprezentuje Niesiołowski, który ma na sumieniu pobicie dziennikarki

[Gość]

Czy ja wiem, chciał mu jebnąć to mu jebnął jak mężczyzna w starym dobrym stylu, pobicie dziennikarki to jednak wiocha bo po pierwsze kobieta a po drugie inna branża- nie polityczna.

[deader]

Raz, że nie jebnał, tylko spoliczkował, a dwa - dla mnie takim "zwykłym" gestem pan Korwin staje się bardziej ludzki, bliższy mi, szaraczkowi, bo widzę, że jak przychodzi co do czego, to facet się nie pierdzieli "Ta zniewaga krwi wymaga", to jest normalne, to jest życiowe. Jak inaczej mógłby na taką zniewagę odpowiedzieć, popisać na blogu jak mu z tym przykro? Miał okazję typa strzelić, to strzelił - może jakiś atawizm przeze mnie przemawia ale jak widzę wreszcie w polityce czyny a nie słowa - to uznaję to za dobry kierunek

[zmęczona_wszystkim]

Dla mnie pajac i kompletne zero. Od 1991 r. się zbierał, żeby go pacnąć. Widział go wczesniej wiele razy, mial okazję, ale akurat dziś mu się uwidziało go pacnąć. Żenada. Albo się robi coś od razu, albo w ogóle. A o bonim wyżalał się wiele, i na blogach, i w "Najwyższym Czasie", więc kiepski to argument.

[Gość]

No nie! To jak go spoliczkował jak kobieta to ciotowate to straszne, znaczy pedziowate.

[zmęczona_wszystkim]

Jak kobieta?:) kobiet nie obrażaj:) Jaki facet czeka, żeby kogoś uderzyć kilkanaście lat, i to mając okazję wczesniej, wiele razy. To jest właśnie żenada.... A przez kilkanaście lat nawijał tylko....

[deader]

No nie! To jak go spoliczkował jak kobieta to ciotowate to straszne, znaczy pedziowate.

 

Z drugiej strony jakby mu jebnął solidnie to by było że zniża się do Wiplera (podwójny lol)

 

Jaki facet czeka, żeby kogoś uderzyć kilkanaście lat, i to mając okazję wczesniej, wiele razy. To jest właśnie żenada.... A przez kilkanaście lat nawijał tylko....

Tą stronę medalu też zauważam, żeby nie było, ale jest dla mnie w pewien sposób symboliczne że czekał z tym aż dostanie się do władzy; napawa mnie to jakąś tam nadzieją że jakby dorwał się do niej u nas to może dalej by tak robił i zgodnie z obietnicami powsadzał do pierdla niektórych którzy zasługują

Edytowane 11 Lipca 2014 przez Gość

[Gość]

Może nabrał odwagi jak do PE dołączył.

[zmęczona_wszystkim]

Dobrze się bawi w PE. Zachowanie dużego dziecka. Starosć bywa paskudna... Może jakaś amnezja, teraz mu się przypomniało, po ponad 20 latach? Coś z głową nie tak, albo kolejny krok, zeby zdobyć fanów.

 

-- 11 lip 2014, 18:14 --

 

I jeszcze nawija, ze to kwestia honoru. Jeden z dziennikarzy przypomniał, ze według kodeksu boziewicza honor polegałby na natychmiastowym wysłaniu sekundanta i wyzwaniu na pojedynek, a dziadunio zebrał odwage po 2 dekadach

[deader]

Dobrze się bawi w PE. Zachowanie dużego dziecka. Starosć bywa paskudna...

Nie wiem czy to taka paskudna starość skoro hasa sobie po PE, policzkuje ludzi - sądzę że wielu emerytów chciałoby mieć taką paskudną starość

[zmęczona_wszystkim]

Pewnie dla hasającego sobie staruszka, zachowującego się jak palant, pewnie nie jest paskudna. Ale niektórzy woleliby zachować na starość trochę rozsądku

[deader]

zmęczona_wszystkim, zgadzam się, jednakże trudno mi popatrzeć na pana Korwina i stwierdzić że jest nieszczęśliwy. Ja mu aż zazdroszczę tego entuzjazmu, energii i w takich przebłyskach właśnie tego pana lubię

[wiejskifilozof]

Hehehe

 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/michal-boni-korwin-mikke-uderzyl-mnie-w-twarz/k0s70

 

I za takie akcje pana Mikkego lubię Zapowiedział coś - zrobił. Dziś aż nadłożyłem kilka minut wracając z roboty żeby przejść się pod jego chatą w jednoosobowym niemym marszu poparcia

A mówił Lepper,Wersalu nie będzie.

[Gość]

A może Merkel pierdylnie też niedługo, byłoby mega! W końcu za 39' byśmy się odegrali.

[wiejskifilozof]

Dla mnie pajac i kompletne zero. Od 1991 r. się zbierał, żeby go pacnąć. Widział go wczesniej wiele razy, mial okazję, ale akurat dziś mu się uwidziało go pacnąć. Żenada. Albo się robi coś od razu, albo w ogóle. A o bonim wyżalał się wiele, i na blogach, i w "Najwyższym Czasie", więc kiepski to argument.

Ja też nie jestem fanem JKM.

[zmęczona_wszystkim]

To pewnie zależy, na co patrzymy. On sam ze sobą wydaje się być szczęśliwy. Ale czyż tak nie jest, że wielu obrażajacych innych, szkodzących innym (domowi bokserzy, itp) wydają się być szczęśliwi i lubią swoje zachowanie.

 

-- 11 lip 2014, 18:30 --

 

Gdyby tę swoją energię spozytkował w dobrym celu, to byłoby może bardziej owocne dla innych.

[wiejskifilozof]

Mam bardzo złe,zdanie o domowych bokserach.

[deader]

A może Merkel pierdylnie też niedługo, byłoby mega! W końcu za 39' byśmy się odegrali.

To. Było. By. Epickie.

 

Epicko głupie, zabawne, nie na miejscu. karalne - kij wie co jeszcze, ale chciałbym to zobaczyć!

 

To pewnie zależy, na co patrzymy. On sam ze sobą wydaje się być szczęśliwy. Ale czyż tak nie jest, że wielu obrażajacych innych, szkodzących innym (domowi bokserzy, itp) wydają się być szczęśliwi i lubią swoje zachowanie.

 

-- 11 lip 2014, 18:30 --

 

Gdyby tę swoją energię spozytkował w dobrym celu, to byłoby może bardziej owocne dla innych.

Znów i tak i nie... Trudno mi pana Korwina postrzegać jako damskiego boksera. Może i mechanika ta sama, to jednak poziom nieco inny. Jakbym tego faceta nie lubił za pomysły przeróżne, to jego "imydż" kojarzy mi się z angielskim dżentelmenem, nic na to nie poradzę

 

Co do przekierowania tej jego energii na nieco inne cele to się absolutnie zgadzam. Mi chodziło tylko o wrażenie jakie we mnie wywołuje. To coś jak Kim Dzong Un - wiem że jest parszywym tyranem, ale jak na niego patrzę to widzę szczęśliwego tyrana Niewielu polityków tak wygląda, dla mnie to coś abstrakcyjnie atrakcyjnego, coś jakby w całym cyrku jeden nie krył się z tym że jest klaunem

[Po prostu maciek]

Ciekawy precedens z 2 strony Korwin zaczął. Może i do nas dojdzie taka moda :

[videoyoutube=CNTUsVS7Tp8][/videoyoutube]

[zmęczona_wszystkim]

Jakbym tego faceta nie lubił za pomysły przeróżne, to jego "imydż" kojarzy mi się z angielskim dżentelmenem, nic na to nie poradzę

 

Bo na takiego pozuje, zwłaszcza ubraniem. Ale nie szata zdobi człowieka

 

Co do przekierowania tej jego energii na nieco inne cele to się absolutnie zgadzam. Mi chodziło tylko o wrażenie jakie we mnie wywołuje. To coś jak Kim Dzong Un - wiem że jest parszywym tyranem, ale jak na niego patrzę to widzę szczęśliwego tyrana

 

Zgodze się z tym, tylko za szczęście Kima płacą inni. Tak samo jak w przypadku afrykańskich tyranów. możemy się z tego śmiać, bo mieszkamy daleko i nas to nie dotyczy, na szczęście

 

 

Niewielu polityków tak wygląda, dla mnie to coś abstrakcyjnie atrakcyjnego, coś jakby w całym cyrku jeden nie krył się z tym że jest klaunem

 

Jest jeszcze drugie wyjście: moze faktycznie coś z nim jest nie tak I leci na rozmaitych prochach.

[Gość]

Mimo tego, że jestem za KNP, to nie widzę Korwina jako przywódcy narodu. Potrzebny jest dobry wyważony dyplomata i dobry strateg. Popieram postulaty KNP oprócz zlikwidowania zasiłków. Zasiłki powinny być przyznawane osobom chorym i osobom które straciły prace. Oczywiście powinien być organ, który będzie pilnował czy ci drudzy rzeczywiście szukają pracy, a nie pasożytują na państwie, bo nie może być tak, żeby inni podatnicy utrzymywali zdrowego byka, któremu się nie chce pracować.

 

Co do uderzenia Boniego, to nie rozumiem afery. Wypłacił mu liścia po męsku i wszyscy się bulwersują. Jakieś poje.bane czasy nastały metroseksualnych lalusiów i kobiet, które mają więcej praw niż kiedyś, bo mogą normalnie robić kariery, a i tak pierdzielą o tym równouprawnieniu.

 

-- 11 lip 2014, 20:52 --

 

Przydałby się ktoś taki jak Ron Paul w Ameryce. Myśle, że Artur Dziambor by się nadawał na to stanowisko.