Strach przed byciem aresztowanym.

[Nez]

W szpitalu było dużo gorzej dla mnie, więzienie przy szpitalu wydaje mi się betką

[wiejskifilozof]

detektywmonk, dlaczego?

Mark123 już wyjaśnił

[Nez]

w więzieniach mają zasady, nie zrobiłeś komuś krzywdy, a szczególnie jak nie jesteś pedofilem to nie masz się co obawiać zbytnio - to nie to samo co w szpitalach.

[mark123]

A ja przypuszczam, że osoby będące ciepłymi kluchami mają w więzieniu gorzej niż pedofile. Oglądałem kiedyś program o więzieniu i było w nim mówione, że każdy, kto stoi nisko w hierarchii jest gnojony, a im niżej tym bardziej. Przypuszczam, że osoba będąca ciepłymi kluchami byłaby niżej, niż nawet pedofil.

[Nez]

nieprawda - pedofili tam mordują, więc raczej nie

 

A w szpitalu nie ma żadnych zasad! Ot byle by tylko nie przykurwili Ci uspokajacza bo chcesz wyjść ;D

[wiejskifilozof]

Ja staram się tak żyć,by nie trafić do mamra.

[Nez]

nikt tam chyba nie chce trafić, ale współpracowałem z ludźmi po mamrze - współpracowałem może ciężko to tak określić ale raczej im pomagałem. A w szpitalu było dla mnie dużo gorzej niż w mamrze, takie mamro gułag eksperymentalne gdzie mordują ludzi podejściem.

[Diegosław]

podobno juz podczas przyjęcia do aresztu naczelnik pyta czy byłeś leczony psychiatrycznie i sprawdza to w bazie danych więc chorego nigdy nie wrzucą na sztywną cele.prawie wcale również chorzy nie uczestniczą w rozprawach sądowych.

 

-- 24 sty 2015, 10:02 --

 

Gdy ja byłem aresztowany, to przed umieszczeniem zawieźli mnie do szpitala i tam lekarz z satysfakcją orzekł, że mogę zostać umieszczony w AŚ. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, co mi dolega niestety.

[Kosmaty]

A kto był w kaftanie magnetycznym? podobno nie da się z niego wyjść ;P

[Nez]

W ogóle nie byłem związany ani w kaftanie, nie wiem czemu, przecież w epikryzie miałem jak byk że byłem agresywny -_-

 

Jak wygląda ten magnetyczny?

[Kosmaty]

http://www.salenet.pl/pasy-unieruchamiajace/

 

coś takiego

 

moja koleżanka twierdziła ze z tego też dała rady wyjść ale nie wiem.. chyba obojczyk złamała, czy coś

[Nez]

Buuu to może źle jej zacisnęli na napiętym szkielecie mięśniowym a jak się rozluźniła to wyszła. Znany przypadek.