Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Lusesita Dolores, Wybrana przez Boga (jak o sobie piszesz) nie zachowuje się tak w stosunku do swoich bliźnich!

Wybierz się jednak do swego psychiatry, bo to co wypisujesz ostatnio, świadczy o pogorszeniu Twego stanu.

 

CVzytałem co napisała,o Tosi synu.Chamskie to było i wredne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobey wieczór :D

 

Purpurowy, że masz taki nstrój-to słabo ;) , że jesteś tutaj-fajnie :D

Przypomniało mi się, że w zeszłym roku byłeś w "Owsiakowie"...

 

Ja też dzisiaj słabiutko, noc nieprzespana, duszność okropna, więc dzień na straty spisuję :roll:

Ale jutro jest nowy, więc zawsze może być cudownie :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heloł wieczorne!

 

Moi drodzy, nic nie straciliście, nie było emocjonująco ( ja też lubię przecież, jak się coś dzieje), był niesmak. Ale małe pospolite ruszenie w porozumieniu i mietła została uruchomiona. ;)

 

Teraz dopiero zrobiło się przyjemnie na zewnątrz - nie pada, dobre powietrze, więc miły spacer. Lubię tak sama sobie pójść z futrzakiem po ciemności. Ale jest refleksja o przemijaniu - już zaczyna się szybko robić ciemno, coraz bliżej kolejnej jesieni...

Piję dziś jak smok. ( bezalkoholowo... ;) )

 

Byłam w centrum handlowym, lało, to żeśmy postanowili tak mainstreamowo spędzić czas. ;) A tak naprawdę trzeci miesiąc młody szuka butów. :roll: A niby wszystko jest... :shock: Ale ma to po mnie, ja też jestem okropnym buto-kupowaczem, a to się nie podobają, a to niewygodne ( 90 %), a to nie ma rozmiaru, a to cena typu pińset...

 

Nabyłam sobie skarpetki-kabaretki. Patrzyłam już necie, ale udało mi się stacjonarnie nabyć fajne, z takim grubszym splotem. :105:

 

Okropnie się dziś czułam, ale dzień minął. Uff.

 

 

misty-eyed, Dokładnie, trzeba jeszcze trochę poczekać, w końcu zelżeje upał. Trzymaj się!

 

paramparam, Mam wrażenie, że częste "wystawianie " się na ludzi powoduje, że z czasem mniej emocji nakręcają. Trochę rozkminy do tego. Gdybyś mnie widziała kiedyś, a teraz z reguły jestem cool and professional. :P Więc może potraktuj to jako ćwiczenie? ;)

 

Purpurowy, Dobrze, że jesteś. Coś się zdarzyło, czy tak z kosmosu? :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, że masz taki nstrój-to słabo ;) , że jesteś tutaj-fajnie :D

Przypomniało mi się, że w zeszłym roku byłeś w "Owsiakowie"...

W tym roku też chciałem, no ale praca, średnio tak z urlopem na początku.

 

Purpurowy, Dobrze, że jesteś. Coś się zdarzyło, czy tak z kosmosu? :bezradny:

Nazbierały się różne kwestie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Zabukujesz sobie urlop na ten termin na przyszły rok.

To tulkam! Nie da się jakoś wyładować, rajd rowerem do złachania, czy coś w tym stylu? :bezradny:

Raczej tylko przeczekanie pomoże.

Dodatkowo jestem głodny, bo jutro znowu mam mieć jakieś badania i nie mogę przed nimi jeść. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Purpurowy, Kota nie ma , myszy harcują... :D

 

paramparam, Niestety poza nielicznymi wyjątkami potrzebujemy tego face to face...

A to miłego szaleństwa urlopowego i czekamy na ekscytujące relacje. :smile:

 

tosia_j, To ja też wytrzymam. ;)

 

U mnie jak zwykle pogodowo dziwnie, zmiennie. Ja tradycyjnie bez sił. :roll: Podobno chroniczne zmęczenie się leczy?

Ale byłam na zakupach ( jeny jakie owoce ciągle drogie!), poszalałam trochę z sekatorem na ogródku, trochę w domu podziubałam. A żeby się rozpieścić, to dostałam perfumkowy cynk od Plateczkowej ( ciekawe próbki w dobrej cenie) i zasiądę dziś do neta. :smile:

 

Na obiad sałatka ze świeżych warzyw, z grzankami i kurczakiem na ciepło. Nie przełknę dziś nic ciężkiego.

 

Piąteczek niech Wam się miło kończy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, No i mnie też to denerwowało... :roll: Bardzo fajnie, że znalazłaś rozwiązanie! :smile: Bardzo lubię bransolki na gumce, ostatnio wszystkie takie klecę, jaka wygoda.

 

Purpurowy, Oj ty niegrzeczny... ;)

 

Mirunia, Misty, co u Was Dziewczyny? Odezwijcie się. Dajecie radę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

Jestem, jestem, ale nie mam werwy, a ochoty do działania jakiegokolwiek brak ;)

Chyba mój organizm jest bardzo zmęczony, bo rano nie miałam siły, słabiutko poruszałam się po moim małym mieszkanku :bezradny:, i w takiej będąc sytuacji, cieszyłam się, że mam tak małą powierzchnię do ogarnięcia ;)

Popijam druga kawę i próbuję wydobyć coś ze swoich zapasów energii, ale słabiutko idzie...

Nie mam wyjścia, trzeba przeczekać, przeżyć...

Pozdrawiam serdecznie piątkowo, weekendowo :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, mirunia, cześć dziewczyny, cześć wszyscy pozostali :) jak Wam mija dzionek?

 

ja byłam na plaży, kąpałam się i grałam w ping-ponga... wieczorem może jeszcze pogram w Call of Duty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończyłam ciężki tydzień w pracy i poszłam na Shoppen, teoretycznie po letnie buty, ale kupiłam wszystko oprócz butów (głównie bluzki i książki).

 

Chłopaki pojechali przedwczoraj Woodstock i wszelki słuch o nich zaginął. Nie wiem, czy się mam delikatnie przypomnieć, jeszcze odczekać, czy już wszcząć pasywną agresję :evil::evil::evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×