Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry Forumowicze :smile:

 

Kondycja zerowa. Noszenie siatki to dla mnie nadal jest męka.

Ktoś to musi robić :P Chociaż ja bym wózkiem sklepowym jeździł pod blok :D

Mówię Mamie: Weź wózek i przed blokiem się rozładuje :D

 

Miłego dnia Forumowicze :smile:

 

Zdrowych Wesołych Świąt Wielkanocnych!

 

Z Panem Bogiem :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miruniu dlaczego mam milczeć...mowie to co myślę. Przepraszam.

Uważam tylko, że wiara to prywatna sprawa. Są wątki do tego wyznaczone na forum. Nie ma potrzeby obwieszczać swojej wiary w Wielki Piątek czy w każdy inny dzień.

 

Obrazek usuwam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Salirka, kiedyś też byłem taki mądry, do puki nie znalazłem absolutnego dobra, które było zawsze tak bardzo blisko. Moje chore JA je zagłuszało, nie widziało, nie czuło tego nie dającego się opisać DOBRA. Często mam chwilowo dosyć tego wszystkiego i robię co robiłem kiedyś ale jak sobie przypomnę, dlaczego tutaj żyję i co chce po śmierci to pokornieję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miruniadla mnie jest i nie zmienię swojego zdania na ten temat. Twoje jednak słowa przyjmuję do wiadomości na temat Spamowej.

 

BratKat ty weszłeś na tą drogę a ja zeszłam...indoktrynacja towarzyszy mi od dzieciństwa do dziś a raczej jej próby i to mnie irytuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Salirka, Uwierzyłem jako pełnoletni nie dawno, a od urodzenia do lat kilkunastu byłem bardziej lub mniej w Wierze. Powróciłem do niej, ale na ile ten powrót jest szczery :?: To nie wiem. Czuję w głębi mnie, że ataki na moją osobę, którymi sprawcami jest zły, się nasiliły. To chyba idę w dobrym kierunku. Ty też jeszcze się możesz nawrócić. Nie Trać Nadziei.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko jest prywatna sprawa, ale o takich tu wlasnie rozmawiamy

No tak, i o świętach, i o pracy, i o rodzinie, o bólach różnych części ciała, nie ma tematów wstydliwych.

Dlaczego bym miała milczeć na temat czegoś co robię lub czuję, skoro to dla mnie ważne :bezradny:

 

Fakt, czasem staramy się omijać politykę, bo u niektórych ludzi pobudza nerwy, a zależy nam na zdrowiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

 

tosia_j, też jestem ateistką, święta to dla mnie jedynie tradycyjne spotkania rodzinne, przy smakowitym jedzonku. Przeważnie staram się przyrządzać coś nowego, by było inaczej niż w zwykłe dni. Jest to znakomita okazja do rozmów, na które zazwyczaj brak nam czasu. Moja rodzina jest mieszana światopoglądowo, bo jedna z Synowych jest wierząca, ale Ona, z Mężem-moim Synem, święta spędza u swoich Rodziców.

 

mirunia, kilka razy były i tutaj spory religijne, ale nie warto tego roztrząsać. Najważniejsze, by nie ranić innych, ich uczuć wszelkich, a odrobina życzliwości może tylko pomóc...nam wszystkim :D

 

Salirka, masz prawo wyrazić swoją opinię, zdanie, zgadzam się z Tobą :!: Każdy ma :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończmy ten temat...przyznaję obrazek był zbyt dosadny.

Ostatnio miałam rozmowę z bliską mi osobą na temat mojego stosunku do wiary i niezbyt dobrze to się skończyło.

 

Niestety nie mam chęci na nic, zostało mi jedno okno do ogarnięcia. Zmuszam się jak mogę a jutro do pracy :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coraz więcej ateistów. To cieszy.

 

gdyby była prywatna, to nie byłoby Chrztu Polski 1050 lat temu, a modlilibyśmy się tylko w domu, a nie w kościołach.

Nie byłoby tyle kościołów i katedr na świecie, Stolicy Piotrowej...itd. - tylko cichy kącik w domu, a tak nie jest.

 

Nie rozumiem Twojego podejścia. W końcu jest rozdział koścoła od państwa, nie mamy prawa kanonicznego, tylko cywilne, karne, administracyjne. więc to czy ktoś wierzy czy nie to jest jego prywatna sprawa i nie powinien się z tym obnosić. Tak samo byłabyś zdegustowana gdyby Żyd czy Muzułmanin wystąpił z jakimś charakterystycznym pozdrowieniem wystosowanym w tym wątku. Weźmy na to Allah jest wielki, albo Szalom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×