Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

A mieliśmy kolejny wyjazd.Do Ziołowego Zakątka w Korycinie,było super.

Fajne miejsc,zobacz w internecie zdjęcia.Mieliśmy dobry obiad,zupa pokrzywowa lub grochowa.Ja wybrałem,pokrzywową .Była też karkówka z sałatką.

Można było zrobić własną herbatkę ziołową.Ja zrobiłem z kozłka i arcydzięgiel,wydziałem też barszcz Sosnowskiego.

Kupiłem,też pamiątki.Miód rzepakowy,przyprawę do jaj,do sałatek.Herbatkę z dziewanny.Ciastka żołędziowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!

 

Ja też mam za sobą niezbyt udany dzień :( . Z lękami i zawrotami ledwo sobie poradziłam w czasie spaceru i zakupów. Z niemocy, której poddać się nie chciałam, łzy płynęły mi po twarzy, aż makijaż rozmazały i nie wyglądałam już uroczo :lol: /żartuję oczywiście, bo jak uroczo może wyglądać kobieta w moim wieku :roll: ? Owszem, można mieć zadbaną cerę, ładnie pachnieć, mieć, jako tako, na czasie ciuszki, ale świeżości młodzieńczej już brak :mrgreen: , a to zdobi najpiękniej człowieka/.

 

 

mirunia, czyżby Twój problem jeszcze nie wygoił się? Czy coś nowego się pojawiło?

 

tosia_j, kosmostrada, ja pomyślałam - gdzie mnie starowinie radzić takiemu młodemu Chłopięciu? Jednak Wy, Kochane, na pewno dałybyście radę...

 

Pozdrawiam weekendowo!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, No ale ja nawet nie mam FB, więc co ja tam wiem o damsko-męskiej komunikacji w dzisiejszych czasach... ;)

 

wiejskifilozof, Ale super atrakcja! :105: Sama bym się wybrała w takie miejsce.

 

JERZY62, Coś nad Tobą czuwało jednak... :smile:

Miód gryczany i rzepakowy to zupełnie inna bajka. :nono:

 

sailorka, Jak u Ciebie? Okiełznane choróbsko?

 

misty-eyed, Ojojoj..... Jak mi przykro, że tak Cię złapało... Tak trudno się czasami pogodzić z tym, co nas dotyka. :( Jak myślisz sobie pomóc?

Zgadzam się z Mirunią, metryka metryką, a kobiecości chwała. :smile:

 

mirunia, A jak już będziesz mogła wleźć do tej wanny , co za rozkosz będzie. :105: Wyjdziesz jak rodzynek wymoczona. :mrgreen:

 

Goście poszli, wszyscy zadowoleni, a teraz sobie poodpoczywam. O.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, kosmostrada, kokietuje trochę :D , bo to prawda - wiek nie ma znaczenia, można być uroczą staruszką, kobiecą niezwykle :lol:

 

Smutek dopada człowieka, gdy różności utrudniają mu życie w sposób ograniczający jego swobodę, wolność wyboru. Jednak ważne, by podejmować wszelkie próby i nie poddawać się...

Zastanawiam się i obawiam, czy kiedyś wola walki nie skończy się... ;):?:

 

mirunia, sądzę, że tak jak napisałaś, zmiany pogody i problemy kręgosłupowe dają nam się we znaki.

Poza tym, do tej pory, miałam uregulowane ciśnienie, a od jakiegoś czasu odczuwam dość często wzrost znaczny...

Być może to przejściowe, mam ostatnio kilka spraw, które sprawiają mi trochę problemów. Mam nadzieję, że to minie...

Miruniu, martwiłam się, że coś mi umknęło...

Wspominałam Ci, że to nie był wcale drobiazg-cięcie to cięcie, poważna sprawa. Potrzeba czasu, by się wygoiła rana, a faktycznie utrudnia ona wiele spraw. Teraz już będzie tylko lepiej :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, u mnie dużo lepiej, nawet lęki się zmniejszyły. :) dzisiaj jadę do rodziny męża do Łodzi

 

co do kokietowania i flirtowania to muszę się Wam przyznać, że kompletnie nie potrafię i nigdy nie potrafiła cud, że mam męża ;) ). zawsze podziwiam kobiety, które to potrafią

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiejskifilozof, lubisz miody? To miód rzepakowy to gryczany :smile:

Ja barszcz Sosnowskiego chciałem zrywać :hide: Nieświadomy że to jest to. Myślę sobie pokarze żonie takie pół metrowe chyba kwiaty to się zdziwi. Dobrze że mi ochota odeszła bo nie miałem noża.

 

Nie rzepakowy,to co innego.Uważaj,z tym barszczem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, dobra, nie będę się cofał co napisałem, właściwie to mój problem. Aha, napisałem że wybiera miody, to taki to inny. Totalne nieporozumienie :D

 

Wudezet, zmiana klimatu będzie!? :D

 

wiejskifilozof, z tym barszczem to było z 15 lat temu i jeszcze nie wiedziałem jak on wygląda.

 

Której się podoba, przystojny czy nie Michał Szpak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Tosiu, ja nie wiem, jak inni mnie odbierają, ale w miarę akceptuję siebie taką, jaką jestem.. :lol:

 

Deszczowa sobota sprawiła, że za chwilę upiekę ciasto ze śliwkami, aby w domu zapachniało :D Choć mam różne olejki, tego naturalnego "ciastowego" żaden nie przebije :lol:

 

Samopoczucie nadal bez zmian, wahania ciśnienia mnie męczą, nawet z kawy zrezygnowałam :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Wszystkim!

 

Mieliśmy wyskoczyć za miasto, ale pada od wczoraj, więc nic z tego. Marzy mi się buszowanie po lesie za grzybami, może w następny weekend.

Ostatni parasol mi się zepsuł, wróciłam więc dziś z lekka zawilgła ze spaceru. Lekkie brrr... - 14 stopni.

Była tylko szybka akcja samochodem po małe zakupki i parasol. Coś tam dłubię w domku ( zawsze się coś znajdzie do roboty) i zalegam po jesiennemu - książka, kubas herbaty, kocyk.

Chować letnie ciuchy? :smile:

 

Kiedyś to lubiłam flirtować, oj tak... :105:

 

tosia_j, mirunia, :D

 

tosia_j, Oj tam, mała Mi też ma swój urok... ;)

 

mirunia, Jak dzionek, leniuszkujesz?

 

Ḍryāgan, Dobrze Cię widzieć! Jak tam nastrój, troszkę spacyfikowałeś czarne myśli?

 

JERZY62, No namieszałeś z tymi miodami. ;)

Co Cię tak zaabsorbował ten młody człowiek? :D

 

wiejskifilozof, To nie jest tak hop siup sobie pojechać w Polskę. ;)

Dziś kobiety,same wskakują do łóżek
troszkę chyba upraszczasz...

 

sailorka, No to pięknie, udało się ukręcić łeb w zarodku! :great: Miłego wypadu!

 

misty-eyed, O tak, zapach pieczenia ciasta jest nie do pobicia. :105:

No deszcz jest, ale nie ma męczącej żarówy, nie ma ukropu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, oczywiście nie przeszkadza mi deszcz, a wręcz przeciwnie, jednak Mąż nie przepada, gdy za oknem szaro, natomiast przepada za ciastem :mrgreen:

A ja, jak wiesz, ze zmiany pogody cieszę się bardzo :yeah:

Grzybów zatrzęsienie. Przed chwilą dzwonił Syn, jest w Puszczy Białej, nazbierali w ciągu 2h dwa kosze grzybów różnych :P Dla mnie przewidziany wianuszek suszonych :D

 

Kiedyś to lubiłam flirtować, oj tak...
, ja też :roll: ale to było już tak dawno...eh!

 

 

 

mirunia, zgadzam się - "mól" gryzie i podwyższa ciśnienie :bezradny: , oby minął jak najszybciej!

 

 

Ciasto już w piekarniku :D Myślę, że wpłynie to na nasz nastrój pozytywnie :mhm::?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×